28 lutego 2019

Spięcia polityczne 1

Dla posłanki PiS Joanny Lichockiej media publiczne są publiczne a nie rządowe. Ona wymieniając zasługi PiS wymieniła m.in. zapowiadane i zrealizowane zniesienie kryterium dochodowego. Ona i poseł PSL ( w programie "minęła 9" na TVP INFO ) wymieniali sobie 
wzajemnie nazwiska posłów rodem z PRL-u jakich mają w swoich partiach a wcześniej wypierała się ona postkomunistów jakoby tacy byli w PiS. Lichocka miała pretensje do PSL że ta partia weszła w koalicję ( PO-KO ) która chce zwalczać Kościół. - PiS wcześniej zwalczał PSL wszelkimi sposobami a teraz przejmuje się by nie wchodził w koalicję z PO-KO. Lichocka w tym programie tak samo jak i w innych wchodziła posłom w rozmowę i przerywała ją by swoje kłamstwa wypowiedzieć. Ona jeszcze nie zauważyła że media publiczne są rządowe gdy PiS je opanował okłamując tu siebie i społeczeństwo. Ona mając ptasi móżdżek nie rozumie że zniesienie kryterium dochodowego przez PiS było błędem i jest niekonstytucyjne, gdyż dotować z publicznych pieniędzy ( by było sprawiedliwie ) można tylko najuboższe grupy społeczne a nie wszystkie a wtedy więcej tych grup można by było zadowolić. 

Poseł PSL mówił w tym programie m.in. że PSL nie chce wyprowadzać religii ze szkół i nie chce walczyć z Kościołem. - PSL często podkreśla że jest partią katolicką gdy tak mówi tylko po to by zjednać sobie elektorat wiejski a tak naprawdę to bardziej przypomina prl-owski ZSL z którego się wywodzi niż przedwojenny PSL pod którego się podszywa. 

Posłanka Kukiz'15 Agnieszka Ścigaj wypomniała PiS w tym programie że zatrudnił 6 tys. urzędników więcej niż było i powołał dodatkowo 16 agencji które obciążają dodatkowo budżet państwa a o osoby niepełnosprawne wogóle nie dba. - Lichocka szybko zaprzeczyła posłance Ścigaj wchodząc w jej wypowiedź by za dużo nie powiedziała o innych nadużyciach władzy ze strony PiS jakie były i mówiąc wprost do kamery wymieniła litanię zrealizowanych przez PiS programów. Tak kryształowy PiS z kryształowym wodzem się zachowuje by na jaw nie wyszło prawdziwe ich oblicze, jednak żadnej prawdy nie da się zagłuszyć. 

Poseł Nowoczesnej wypomniał PiS w tym programie - państwo nic nie robicie, nie rozwiązujecie żadnych problemów społecznych. Prowadzący program Adrian Klarenbach sugerował by nie uderzać w najbogatszych tak by tylko oni płacili na programy społeczne gdyż oni już zapłacili płacąc wyższy niż inni podatnicy podatek. - Nowoczesna ma tu trochę racji bo PiS faktycznie zaniedbuje potrzeby osób niepełnosprawnych a mógłby podnieść im świadczenia gdyby tylko najuboższych dotował z publicznych pieniędzy. Prowadzący program Klarenbach powinien wiedzieć że czym innym jest podatek dochodowy a czym innym są składki na ZUS. Akurat na programy społeczne płacą wszyscy podatnicy to i przedsiębiorcy powinni się dokładać płacąc ZUS. Przy okazji widzowie dowiedzieli się że prowadzący program Adrian Klarenbach zarabia ok. 40 tys. zł. miesięcznie by sprzyjać władzy jaką jest teraz PiS. On tak samo jak i posłowie PiS przerywają wypowiedzi opozycji, by za dużo prawdy nie powiedziała o rządach PiS. 

Dla Katarzyny Lubnauer z Nowoczesnej fakty w mediach publicznych są antyfaktami i tak odpowiedziała ona prowadzącemu program Adrianowi Klarenbachowi. Klarenbach wcześniej próbował wmówić jej że jego fakty są faktami i trzeba uznać je za fakty przypominając tu sytuację kiedy to PO odrzuciła postulaty polskich przewoźników którzy nie chcieli przyjąć unijnej dyrektywy o przewoźnikach w UE. - I tu Klarenbach popierał PiS i tej partii zły pomysł, gdyż dla PiS lepszym rozwiązaniem jest praca dla kierowców za nędzne płace nawet wtedy gdy polscy kierowcy pracują w krajach UE, niż lepsze zarobki jakie mogli by oni mieć gdyby PiS przyjął unijną dyrektywę o przewoźnikach w UE. 

Brak komentarzy: