Dla Andrzeja Zybertowicza z PiS Bolek to to samo co Alek i tak przedstawiał on dziś w TVP INFO w programie "O co chodzi" próbując wmówić opinii publicznej że obaj byli zarejestrowani przez
służby bezpieczeństwa ( SB ) z tym że na Bolka są papiery określające go jako TW a na Alka jest tylko jeden mówiący że był on członkiem KC PZPR.
Przypomnę że trudno być agentem SB gdy jest się członkiem KC PZPR i dlatego nie wolno przyrównywać takich jak Alek do TW i innych osób. Dodam że Alek był świadomym współpracownikiem KC PZPR i służb prl-owskich a Bolek jako TW był zmuszany do współpracy przez służby bezpieczeństwa ( SB ) ale nie dał się zmusić bo w planach miał wyzwolenie Polski spod okupacji sowieckiej. To daje nam obraz bliższy prawdy niż opinia Zybertowicza która fałszuje historię Polski byle zaspokoić potrzeby Jarosława Kaczyńskiego i jego poddanych z PiS.
Zybertowicz wypominał "okrągłemu stołowi" że przy nim zasiadali ci co byli bliskimi osobami postkomunistów, bo razem przebywali i rozmawiali. - Akurat tzw. zażyłość między uczestnikami "okrągłego stołu" powstała tylko dlatego że obie strony musiały się dogadać co do końcowego traktatu pozwalającego na oddanie władzy ludziom z Solidarności przez władze PZPR a w tym celu trzeba było rozmawiać by ten cel można było osiągnąć. Uważam że nawet dziecko zauważyłoby że obie strony rozmawiają ze sobą przy "okrągłym stole" by coś wspólnie ustalić a A. Zybertowicz tego nie zauważył. Dzień wcześniej TVP INFO wyemitowała nagrania z Magdalenki i pokazała obrady przy "okrągłym stole". Zybertowicz jak zawsze nie wie co mówi i dlatego bredzi aby szkalować przywódcę NSZZ "Solidarność" bo dostał stanowisko od Kaczyńskiego.
Jeżeli ktoś nie odróżnia współpracownika KC PZPR który był członkiem tej partii od zwykłych ludzi którzy stali po przeciwnej stronie KC PZPR bo walczyli z komuną, to taki zasługuje na miano prostaka a tacy wogóle nie powinni zasiadać w sejmie wolnej Polski bo wtedy mamy prostackie prawo.
Bolek to Lech Wałęsa a Alek to Aleksander Kwaśniewski.
służby bezpieczeństwa ( SB ) z tym że na Bolka są papiery określające go jako TW a na Alka jest tylko jeden mówiący że był on członkiem KC PZPR.
Przypomnę że trudno być agentem SB gdy jest się członkiem KC PZPR i dlatego nie wolno przyrównywać takich jak Alek do TW i innych osób. Dodam że Alek był świadomym współpracownikiem KC PZPR i służb prl-owskich a Bolek jako TW był zmuszany do współpracy przez służby bezpieczeństwa ( SB ) ale nie dał się zmusić bo w planach miał wyzwolenie Polski spod okupacji sowieckiej. To daje nam obraz bliższy prawdy niż opinia Zybertowicza która fałszuje historię Polski byle zaspokoić potrzeby Jarosława Kaczyńskiego i jego poddanych z PiS.
Zybertowicz wypominał "okrągłemu stołowi" że przy nim zasiadali ci co byli bliskimi osobami postkomunistów, bo razem przebywali i rozmawiali. - Akurat tzw. zażyłość między uczestnikami "okrągłego stołu" powstała tylko dlatego że obie strony musiały się dogadać co do końcowego traktatu pozwalającego na oddanie władzy ludziom z Solidarności przez władze PZPR a w tym celu trzeba było rozmawiać by ten cel można było osiągnąć. Uważam że nawet dziecko zauważyłoby że obie strony rozmawiają ze sobą przy "okrągłym stole" by coś wspólnie ustalić a A. Zybertowicz tego nie zauważył. Dzień wcześniej TVP INFO wyemitowała nagrania z Magdalenki i pokazała obrady przy "okrągłym stole". Zybertowicz jak zawsze nie wie co mówi i dlatego bredzi aby szkalować przywódcę NSZZ "Solidarność" bo dostał stanowisko od Kaczyńskiego.
Jeżeli ktoś nie odróżnia współpracownika KC PZPR który był członkiem tej partii od zwykłych ludzi którzy stali po przeciwnej stronie KC PZPR bo walczyli z komuną, to taki zasługuje na miano prostaka a tacy wogóle nie powinni zasiadać w sejmie wolnej Polski bo wtedy mamy prostackie prawo.
Bolek to Lech Wałęsa a Alek to Aleksander Kwaśniewski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz