06 lutego 2019

PO po staremu

Grzegorz Schetyna przew. PO powiedział w TOK FM że można przyznawać ludziom 500 + , ale nie tym co nie pracują bo oni muszą 
szukać pracy i z niej się cieszyć - czyt. : sami muszą sobie pomóc ze swojej nędznej pensji nawet wtedy kiedy nie mogą znaleźć pracy. 

On jako poseł na sejm powinien wiedzieć ile sam zarabia jako poseł a ile płacą Polakom firmy oraz że nie każdy może znaleźć pracę której szuka i za odpowiednią płacę. Mając taką wiedzę nie powinien on zmuszać ludzi do pracy niewolniczej. Natomiast 500 + zostało przyznane matkom i ojcom na ich dzieci niezależnie od dochodu jaki mają z pracy a to oznacza że każdej matce i ojcu przysługuje te 500 + niezależnie czy pracują czy nie. Oczywiście jestem za tym by te 500 zł. przyznawać tylko najuboższym w tym i matkom i ojcom samotnie wychowujących swoje dzieci po ustaleniu progu dochodowego. 

Schetyna nie wyobraża sobie rynku energetycznego bez elektrowni które produkują prąd na cały kraj i dlatego nie popiera Polski bez węgla jaką zaproponował Robert Biedroń z partii Wiosna. 

Jeżeli jakaś partia polityczna nie chce dawać ludziom lub nie chce zmienić podejścia do nowych zmian w Polsce to będzie stwarzać sztuczne problemy. Np. - Schetyna poparł by program Wiosny Biedronia gdyby ta partia powiedziała skąd weźmie na jego realizacje pieniądze. Schetyna nie chce odnawialnych źródeł energii bo chce utrzymać dotychczasowy monopol na energię jakim są państwowe elektrownie które produkują prąd na cały kraj by państwo wpływało na ceny a nie indywidualni odbiorcy bo liczy się zysk do budżetu państwa a nie tania energia dla odbiorców. To że posłowie mogą i chcą pracować za 7-23 tys. zł. miesięcznie, to nie powód by wymagać od zwykłych ludzi by pracowali za płacę minimalną itd. 

PO zawsze mówi już z góry że nie ma na to i tamto pieniędzy, bo nie chce by ludziom dobrze się żyło. PO nadal myśli po staremu, gdy trzeba zmieniać kraj. Pora zmienić scenę polityczną, bo po 30 latach przebywania w sejmie można rozumem cofać się do tyłu. 

Brak komentarzy: