03 lutego 2019

Europejskie Centrum Solidarności

Europejskie Centrum Solidarności zagrożone jest interwencją polityczną, bo PiS chce decydować o wszystkim w tym centrum. PiS chce wyolbrzymiać zasługi swoich a innym 



pomniejszać. Np. - dla PiS za mało pokazuje się w ECS zasług Anny Walentynowicz która miała tylko jeden epizod w swoim życiu za PRL-u, by zasłużyła na więcej w tym centrum. Można przewidywać że i zasługi Lecha Wałęsy będą pomniejszone lub pominięte w ECS a wywyższone Kaczyńskich gdy PiS będzie patronował ESC. Na taką niesprawiedliwość dziejową nie zgadza się opozycja oraz część narodu nie popierająca PiS. 

PiS dotacje od państwa w wysokości 7 mln. zł. na ECS uzależnia od tego czy zezwoli się rządowi PiS na jego warunki, jednak ludzie odmówili temu szantażowi i sami zbierają pieniądze na działalność ESC. Opozycja ( Frasyniuk ) przypomniała że sposób przejmowania ESC przypomina PRL w którym decydujący głos we wszystkich sytuacjach miała PZPR. 

Już pisałem że PiS będzie centralizował władzę w państwie, bo tylko wtedy Kaczyński będzie mógł wpływać na całe państwo i tak czyni. Takie państwo już było za PRL-u i upadło, bo dyktatura nawet w dobrej wierze jest dyktaturą która ogranicza ludziom wszelkie wolności. Na takie despotyczno-dyktatorskie państwo nie wolno pozwalać komukolwiek. 

Brak komentarzy: