22 maja 2018

Strajk rodziców osób niepełnosprawnych 9

Szczucie jednych na drugich. PiS by pozbyć się trędowatych a za takich uważa osoby niepełnosprawne strajkujące już miesiąc czasu w sejmie to używa osoby niepełnosprawne które zadowolone są z 
niskich swoich świadczeń a one nawołują do przerwania strajku i do rozmów z posłami ale w innym miejscu niż sejm. Oni proponują by osoby niepełnosprawne strajkujące w sejmie zgodzili się na propozycje PiS. Interesujące w tym może być tylko to - ile PiS im zapłacił, by pod sejmem i w mediach popierali złe propozycje PiS ? 

Takie szczucie jednych na drugich zwłaszcza w tej samej grupie społecznej jest niegodne posła, bo on ma obowiązek w ramach swojej służby zadbać o wszystkie grupy społeczne a nie tylko o wybrane. PiS takim zachowaniem sam się upodlił i został potępiony przez wszelkie organizacje popierające strajk osób niepełnosprawnych, przez opozycję oraz przez Lecha Wałęsę który odwiedził strajkujących w sejmie. Wałęsa wypomniał PiS-owi to że zasłania się religią i Bogiem a źle traktuje osoby niepełnosprawne i zapowiedział że wszędzie i zagranicą będzie mówił o tej złej sytuacji jaką stworzył w kraju PiS. 

PiS zamiast pochwalić Wałęsę za to że jako były prezydent solidaryzuje się z osobami strajkującymi w sejmie, to krytykuje go. PiS zarzucił Wałęsie to że nie wie jak im pomóc, gdy on dał im receptę mówiąc że oni powinni skorzystać z górników lub stoczniowców by swoim strajkiem wsparli osoby niepełnosprawne strajkujące w sejmie. PiS tak mówi jak mówi tylko po to by faktycznie nie doszło do strajków górników i stoczniowców, bo wtedy będzie miał więcej kłopotów niż ma. 

W TVP INFO zebrali się wczoraj "mędrcy" ( profesorowie wybrani przez PiS ) by debatować nad sposobem pomocy dla osób niepełnosprawnych. Jeden z nich mówił by osobom niepełnosprawnym nie dawać wprost pieniędzy bo one przyznane jako danina muszą być pod kontrolą państwa by było wiadomo na co oni je wydają i dlatego należy przyznać im je w formie pieluch i dodatkowych rehabilitacji. Akurat te świadczenia - moim zdaniem - powinny być im zapewnione bez dodatkowych opłat i starań. Inny "mędrzec" sugerował by pomoc państwa osobom niepełnosprawnym uzależniać od wzrostu gospodarczego i strat jakie przynosi ich dofinansowywanie, bo wszystko musi się zbilansować by budżet się nie rozpadł. Kolejny wymądrzający się profesorek sugerował by wysłać ich do pracy bo oni zbyt dużo kosztują państwo, ale ten mit został obalony przez innego "mędrca" który przypomniał że są to osoby z ograniczonymi sprawnościami. - Tak PiS kombinuje by nie dać osobom niepełnosprawnym to czego żądają, czyli 500 zł. na osobę by oni sami nimi dysponowali. W tym przypadku PiS chce kontrolować wydatki a w przypadku 500 + i 300 + wogóle nie ingeruje i to jest zakłamanie tej partii. Uważam że lepiej niż zdrowe osoby będą wydawać swoje pieniądze osoby niepełnosprawne i ich rodzice, bo tu chodzi o zdrowie. 

PiS tu wyjątkowo przeholował gdyż każde wspomaganie ludzi nie wynika z solidarności i daniny jak mówi, lecz z pieniędzy budżetu państwa. Tylko z budżetu państwa wolno partiom politycznym realizować wszystkie potrzeby społeczne a reszta jak np. dodatkowe opodatkowanie najbogatszych, podnoszenie cen, akcyzy i vat to zwykłe złodziejstwo. Akurat państwo solidarne wg. premiera Mateusza Morawieckiego jakie on chce utworzyć jest źle rozumiane i nie wolno takiego tworzyć, bo nie wolno zbierać dodatkowych danin oprócz podatku od dochodu z pracy. Budżet państwa już sam w sobie jest solidarnościowy i nie trzeba kombinować jak dalej okradać społeczeństwo zbierając od niego dodatkowe daniny. 

Przypomnę że jak PO-PSL podnosiła świadczenia osobom niepełnosprawnym, to nie kombinowała jak stworzyć pakiet całościowy tylko podniosła im te świadczenia. PiS chce stworzyć pakiet całościowy dla osób niepełnosprawnych, ale z niego nic nie wynika dla nich bo on zakłada to co im się należy z powodu stopnia niepełnosprawności jaki posiadają. Nie ma w nim natomiast podwyżek ich świadczeń a tylko tego oczekują osoby niepełnosprawne. 

Przypomnę : jeżeli osoby strajkujące żądają od rządu określonych działań to one muszą być spełnione bez kompromisu, gdyż nikt nie żąda więcej niż mu się należy. Natomiast kompromis wg. PiS to narzucanie grupom strajkującym własnej woli a na to nikt nie musi się zgodzić. 

Szczucie jednych na drugich byle nie zaspokoić słusznych żądań osób niepełnosprawnych, to jest wyjątkowo nikczemne i podłe zachowanie u religijnych posłów PiS. 

Brak komentarzy: