19 maja 2018

Granice wolności wypowiedzi

PiS poprzez KRS ( krajowa rada sądownicza ) chce skasować wolność wypowiedzi sędziom a w tym celu postanowił ustalić w zbiorze zasad co im wolno mówić publicznie a co nie bo PiS uważa że oni 
wypowiadają się politycznie a nie powinni. Wg. rzecznika KRS Macieja Mitery trzeba odróżniać zaangażowanie polityczne i publiczne od pracy orzeczniczej sędziów. Nowy pisowski KRS już zabezpiecza się przed "intruzami" np. przed dziennikarzami wieszając tabliczki z ostrzeżeniami mówiącymi że nie każdemu wolno wchodzić do tej instytucji. 

Owszem, nie wolno sędziom udzielać się politycznie wg. Konstytucji, ale wolno im krytykować każdy rząd który łamie Konstytucję gdy uchwala swoje ustawy. Niestety, PiS nie odróżnia krytyki rządu i jego upolitycznionych sądów przez sędziów, od politycznego ich udzielania się. Przypomnę że sędziom - wg. Konstytucji - nie wolno stać po którejkolwiek stronie politycznej gdy wydają wyroki by one nie były polityczne a to nie to samo co krytyka złych rządów. 

PiS-owi chodzi tylko o nie krytykowanie rządów tej partii i dlatego wszędzie będzie doszukiwał się u innych ludzi także u osób niepełnosprawnych strajkujących w sejmie zaangażowania politycznego i innych zachowań. 

Zachowania PiS są poniżające dla tej partii bo ona uważa się za jedyną i najlepszą dla Polski gdy przywraca w kraju standardy rodem z PRL-u kiedy nie wolno było krytykować rządu. Przypomnę że tylko złe rządy nie pozwalają na krytykowanie siebie. 

Brak komentarzy: