28 maja 2018

Strajk osób niepełnosprawnych zawieszony

Rodzice osób niepełnosprawnych postanowili zawiesić swój strajk w sejmie z powodu zagrożenia ze strony straży marszałkowskiej. Rodzice tych osób nie rezygnują z walki o przyznanie im 500 zł. i mają rację, bo 
o to co narzuca im rząd PiS-u w swoich ustawach wogóle nie walczyli. PiS by nie dać im tych 500 zł. wykręca się tym że trzeba od nowa zdefiniować orzeczenia o stopniu niepełnosprawności i że są także inne grupy osób niepełnosprawnych które wymagają podwyżek swoich świadczeń, jednak do tej pory czyli przez dwa lata swoich rządów nic nie zrobił by kompleksowo rozwiązać potrzeby wszystkich osób niepełnosprawnych i podnieść im ich świadczenia a uważa siebie fałszywie za najbardziej prospołeczną w Polsce partię polityczną. PiS woli wszystkie winy w tej sprawie zwalić na opozycję, ale sam też nic nie zrobił dla osób niepełnosprawnych. Rozwiązania kompleksowe to nie to czego oczekują osoby niepełnosprawne i je każda partia polityczna powinna sama uaktualniać zaraz po otrzymaniu władzy w państwie uwzględniając zdanie osób niepełnosprawnych i to bez ponagleń, strajków i uzależnień od świadczeń które powinny być każdego roku waloryzowane wszystkim osobom niepełnosprawnym też bez ponagleń. Najlepiej byłoby gdyby zrównano wszystkie świadczenia socjalne ( zasiłki oraz najniższe emerytury i renty ) do poziomu płacy minimalnej ( 2100 zł. ) a wtedy na pewno można osobno pracować nad kompleksowymi rozwiązaniami. 2100 zł. to nie wygórowane żądanie, gdyż za te pieniądze trzeba się utrzymać przez miesiąc gdy samemu się gospodaruje - a opłacić trzeba wikt, leki, ubranie, media i czynsz. 

Już pisałem że można od razu wszystkim osobom niepełnosprawnym podwyższyć świadczenia choćby dlatego że tylko część z nich miała je waloryzowane a reszta wogóle, natomiast nad ustawami dotyczącymi kompleksowych rozwiązań dla osób niepełnosprawnych można dalej i osobno pracować. Jedno nie wyklucza drugiego, gdy chce się to zauważyć. PiS celowo łączy te dwa działania, by odwlec i rozłożyć w czasie podwyżki ich świadczeń a to już jest chamstwo oraz poniżanie godności osób niepełnosprawnych i lekceważenie ich potrzeb gdy zauważy się że są pomijani przy corocznej obowiązkowej waloryzacji ich świadczeń, odwleka się w czasie i ćwiartuje te podwyżki i gdy posłowie nie chcą im wszystkim podnieść ich świadczeń do wysokości płacy minimalnej ( 2100 zł. ) żyjąc za ok. 10 tys. zł. miesięcznie z podatków ludzi pracy i zarabiając w spółkach skarbu państwa do 1,5 mln. zł. rocznie. Na podwyżki ich świadczeń są pieniądze a wystarczy dodatkowo odebrać 500 + i 300 + osobom najbogatszym po ustaleniu wcześniej progu dochodowego. Przypomnę że z budżetu państwa i z innych danin społecznych nie wolno dawać najbogatszym jakichkolwiek pieniędzy. PiS łamie te reguły zasłaniając się hasłem które sam wymyślił że nie jest to pomoc państwa dla najuboższych i najbardziej potrzebujących ludzi w kraju a tylko pomoc rodzinom by więcej rodziło się dzieci, lecz to już jest bezprawie. 

Komentatorka z Gazety Wyborczej Dominika Wielowiejska w TOK FM tak prowadziła dziś rozmowę z byłą posłanką Nowoczesnej Joanną Wielgus, by wmówić jej że program Nowoczesnej nie pozwala na jakąkolwiek pomoc socjalną państwa np. przy zrównoważonym budżecie a mimo tego posłanka Wielgus oraz Ryszard Petru złamali swoje zasady pomagając osobom niepełnosprawnym w sejmie i popierając 500 zł. dla nich. Ona sugerowała posłance Wielgus że za granicą nie ma oblegania parlamentów przez protestujących to i w Polsce nie powinno dochodzić do tych sytuacji. 

Po pierwsze : za granicą są inne rządy które lepiej dbają o swoich ludzi niż polskie w tym i rząd PiS-u i dlatego nie ma tam potrzeby do strajkowania w parlamentach. Po drugie : obecnie obie osoby nie są już w Nowoczesnej i nie obowiązuje ich program tej partii. Po trzecie : zrównoważony budżet to te same dochody i te same wydatki a ta równowaga wcale nie wyklucza pomocy państwa dla osób niepełnosprawnych. D. Wielowiejska uważa jednak inaczej. Uważam że dla D. Wielowiejskiej ważniejsza powinna być sytuacja osób niepełnosprawnych i pod tym kątem powinna prowadzić rozmowę z posłanką Wielgus i tak nikt nie dowiedział się o tym co myśli posłanka Wielgus o tej sytuacji. Przypomnę że posłanka Wielgus towarzyszyła osobom niepełnosprawnym i ich rodzicom w sejmie od początku do końca w ich walce i determinacji, jednak PiS okazał się nieustępliwym wobec potrzeb osób niepełnosprawnych a mnie to wogóle nie zaskoczyło bo ta partia nigdy nie waloryzowała im świadczeń gdy rządziła. W tej sytuacji potrzebne są dalsze okupacje sejmu do skutku z wymianą ludzi, by nie zamęczyć protestujących przy nieustępliwych rządach takich jak prospołeczny PiS oraz wymuszone rozwiązanie parlamentu gdy protesty nic nie dają. 

Rząd PiS-u okazał się także nieludzkim rządem który wogóle nie słucha ludzi tylko prowadzi swój monolog po to by narzucać swoje rozwiązania i nie przyjmować rozwiązań osób protestujących. Tak jak PiS to tylko dyktatury się zachowują a że w oczach kraju i świata trzeba dobrze wypaść to oszukuje się mówiąc o sobie - jesteśmy najbardziej prospołeczną partią, przestrzegamy praworządności i nie łamiemy Konstytucji. No cóż. Śmietnik czeka na takich co mówią co innego a robią co innego. 

Brak komentarzy: