14 października 2017

Reforma sądów 5

UE ponownie upomina polski rząd. "Przeprowadzamy demokratycznie reformy o które prosili Polacy" - tak powiedział Dominik Tarczyński z PiS w odpowiedzi na zarzuty UE w 
sprawie nie przestrzegania praworządności w Polsce. Ta demokracja wg. PiS to niestety tylko gabinetowa rozmowa Jarosława Kaczyńskiego z prez. Andrzejem Dudą o reformach. Na takie przeprowadzane demokratycznie reformy nawet UE się nie nabierze. 

Żeby wprowadzić reformy to należy powołać grupę posłów którzy napiszą projekt ustawy a podczas pisania powinni oni konsultować go z różnymi środowiskami uwzględniając obowiązujące prawo i Konstytucję, ale tak PiS nie chce postępować i dlatego spotyka się z reakcją opozycji i UE. UE upomina także Polskę za to że Zbigniew Ziobro z PiS zajmuje swoje stanowiska niekonstytucyjnie. 

PiS broniąc swojego stanowiska poszedł dalej z arogancją swoją i stwierdził że nikt nie może wtrącać się w sprawy polskie, jednak się zapomina gdyż Polacy w większości zagłosowali za wejściem do UE co wiązało się z częściową utratą suwerenności i dlatego PiS i Kaczyński powinni uszanować zdanie Polaków a nie swoje widzimisię i muszą podporządkować się napomnieniom ze strony parlamentów europejskich. 

Tak naprawdę UE nie wtrąca się w sprawy Polski kiedy upomina polski rząd by przestrzegał praworządności czyli swojej Konstytucji która określa niekonstytucyjność m.in. reformy sądownictwa oraz stanowisk Zbigniewa Ziobro. Już pisałem że posłom nie wolno obejmować stanowisk ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego także i łącznie wg. Konstytucji, ale jak do tej pory to nie było reakcji na to łamanie Konstytucji przez opozycję i PiS. Tu w pierwszej kolejności powinien zareagować prezydent Andrzej Duda pozbawiając Ziobro wszystkich zajmowanych stanowisk, bo to on odpowiada za przestrzeganie Konstytucji w państwie. 


Brak komentarzy: