03 sierpnia 2012

FAKTYcznie 139

Aktualności dnia, plus komentarz. "Polska zdominowana przez kłamstwo, nieufność i cynizm". Ruch Palikota promuje w sieci nowy spot reklamowy. Palikot i hasła przeplatają się z opozycją m.in. z  J. Kaczyńskim, ks. T. Rydzykiem, J. Szczypińską i z J. Pospieszalskim w rolach głównych. W tle podniosła muzyką a całość promuje hasło R. Palikota ; "Nowoczesna Polska". Palikot chce zwrócić uwagę na politykę  Pis-u który kieruje się kłamstwem i cynizmem na co dzień. Dużo można tu przytaczać faktów. Głównie chodzi o to że Pis zmyśla by oczernić przede wszystkim PO za katastrofę Smoleńską aby odebrać jej władzę. Posługuje się w mediach Pospieszalskim by zakłamać rzeczywistość. Używa Rydzyka do siania zamętu w głowach wiernych na falach R. Maryja przekazując mu fałszywe informacje. Itd, itd, itd. Hakerzy w akcji. Ktoś wpadł na pomysł by podszyć się pod policję i blokując strony internetowe próbował wyłudzić od internautów pieniądze. Do naciągania klientów użyto komputerowy wirus pod nazwą "Weelsof". Gdy internauci wchodzą na strony erotyczne to wyświetla się komunikat ; "Ten komputer był używany w celu odbierania stron internetowych zawierających elementy pornografii dziecięcej". Wtedy komputer jest blokowany i wyświetla się instrukcja jak rozwiązać ten problem, ale najpierw trzeba zapłacić 100 euro. Policja wykryła że dochód z tego procederu trafia za granicę. Jednocześnie informuje ona na swoich stronach jak usunąć tego wirusa. Sądząc z wpisów internautów w sieci to oni już sobie poradzili z tym problemem jednocześnie podając innym użytkownikom sposoby na usunięcie tego wirusa. Byli także oburzeni gdy wirus wchodził im na komputer kiedy nie korzystali ze stron zakazanych. Widocznie chodziło hakerom tylko o kasę. Także nie mogą się pogodzić z tym że można karać u nas tylko za oglądanie, ściąganie i posiadanie zdjęć z treścią pornografii dziecięcej. W art. 'Tabu-sex" opisywałem te i podobne tematy. Też nie zgadzam się z naszym chorym prawem. Temat "Nepotyzm" nadal jest odmieniany przez różne przypadki. Partnerka radnego PO w Łodzi zarabia 11600 zł./mies. Inni jak rodzina i znajomi polityków zarabiają po znajomości też niemało. W Polsce przeważa tzw. ordynarne kolesiostwo. Definicja Kodeksu Karnego nie przewiduje wszystkich przypadków nepotyzmu co utrudnia klasyfikację i ewentualne karanie. Kodeks przewiduje konkursy na stanowiska ale jest on w praktyce fikcją. Normą jest ustalanie kryteriów, a potem zasiadają do komisji przedstawiciele polityków którzy z góry wiedzą kogo mają wybrać. Życie daje mnóstwo sposobów na zatrudnienie męża, żony, partnerki życiowej czy brata. Nepotyzm sięga zarządów spółek miejskich, przez stanowiska dyrektorów szkół, muzeów i agencji, po funkcje w biurach poselskich. Zasada jest taka ; kto rządzi, ten ma stanowiska do rozdania. Wiadomo że "kolesie" zarabiają dużo więcej niż obcy pracownicy. Wielu jest sceptyków którzy nie wierzą że nowy min. Rolnictwa St. Kalemba poradzi sobie z nepotyzmem w Agencji Rolnej. W. Olejniczak z Sld przypomina że Kalemba był przeciwny wszystkim planom modernizacji rolnictwa, a jego pomysły były rodem z PRL-u. Widział on interes małych gospodarstw, chciał zabierać ziemię dzierżawcom, by drobni rolnicy mogli dokupić sobie po 5 ha ziemi. W. Mojzesowicz, były min. Rolnictwa z ramienia Pis, dziś rolnik mówi że on i tak wiedział o wszystkim, bo nieraz mówili na posiedzeniach Komisji Rolnictwa o sytuacji w Elewarze. R. Ajchler z Sld mówi że w poprzedniej kadencji często ostro krytykował rząd, że nie wiadomo było czy jest w koalicji czy w opozycji. St. Żmijan z PO przypomina że bywały takie tematy, w których Kalemba zawsze był przeciw stanowisku rządu - chodziło o GMO, reformy KRUS i o podatek dochodowy dla wsi. Jak widać Kalemba jest nie na rękę niektórym politykom. Był przeciwny wprowadzeniu GMO a to nie może podobać się koalicji PO-Psl.  Moim zdaniem niechęć do niego wypływa z jego stanowczości i uporu do realizacji swoich, często wbrew innym celów. A. Leppera też nie lubiano bo był podobny w charakterze i nie bał się mówić prawdy o innych politykach dlatego odszedł na zawsze. Wydaje mi się że Kalemba długo stołka nie zagrzeje. Amnestia dla przestępców. Planuje się wypuścić na wolność przestępców którzy mają na koncie zabójstwa. Znawcy tematu uważają że nie da się z resocjalizować wszystkich i mogą być kłopoty z nimi. Wśród zwalnianych przestępców są znane nazwiska jak Leszek Pękalski znany jako "Wampir z Bytowa", Mariusz Trynkiewicz zwany przez prasę "Szakalem z Piotrkowa" oraz Henryk Moruś. Każdy ma na swoim koncie co najmniej kilka zabójstw. Karę śmierci zamieniono na 25 lat więzienia w 1989 roku po upadku komuny. Dziś niestety trzeba uszanować prawo jakie mamy i nie kombinować jak z powrotem zamknąć tych i podobnych do więzienia. Każdy który odsiedzi swoje ma prawo i obowiązek opuścić mury więzienne. Niech politycy nie majstrują przy prawie.  

Brak komentarzy: