Aktualności dnia, plus komentarz. Raport Sedlak & Sedlak wykazał że wynagrodzenia członków zarządów spółek notowanych na GPW w 2011 roku przedstawiają się następująco ; .prezes ComArch SA był niekwestionowanym liderem w rankingu. W 2011 roku wartość jego wynagrodzenia przekroczyła 11,8 mln PLN. Stał się on tym samym najlepiej zarabiającym prezesem spółki na Giełdzie Papierów Wartościowych. Hojnie swojego szefa wynagrodziło również TU Europa SA. W 2011 roku prezes wrocławskiego towarzystwa ubezpieczeniowego otrzymał 8,7 mln PLN. W dalszej części rankingu najlepiej zarabiających wiceprezesów znaleźli się przedstawiciele takich spółek jak : TVN SA (4,6 mln PLN), grupy kapitałowej Ipopema Securities SA (3,8 mln PLN) oraz Banku BPH SA (3,3 mln PLN). Wszyscy z wymienionych osób przepracowali w spółkach cały 2011 rok. Raport zawiera informacje na temat wynagrodzeń 1 386 menedżerów z 333 spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Trzecie miejsce w zestawieniu należało do szefowej Banku Pekao SA, która równocześnie stała na czele rankingu najlepiej zarabiających kobiet. Jej wynagrodzenie opiewało na 7,6 mln PLN. Wśród pięciu najlepiej zarabiających prezesów znalazł się szef TVN SA, który w zeszłym roku zarobił 7,3 mln PLN oraz prezes Nordea Bank Polska SA (6,8 mln PLN). Należy podkreślić, że prezesi Nordea Bank Polska SA oraz Banku Pekao SA nie przepracowali całego 2011 roku. Na wysokość ich wynagrodzenia miała wpływ wypłacona im odprawa. W 2011 roku niektórzy wiceprezesi, zarobili niewiele mniej niż ich zwierzchnicy. Są to m.in. wiceprezesi: TVN SA (6,9 mln PLN) oraz Banku Handlowego SA (6,7 mln PLN). Obydwaj Panowie nie przepracowali jednak całego roku i odeszli ze spółek. W 2011 roku najwyższe wynagrodzenie otrzymał prezes ComArch SA. Jego zarobki osiągnęły wartość 11 856 296 PLN. Był to jedyny członek zarządu spółek notowanych na GPW, którego roczne zarobki przekroczyły kwotę 10 mln PLN. Nasuwa się pytanie - ile trzeba nakraść z tego co włożyli klienci do banków by tyle zarabiać ? Ciągle bankom mało i podwyższają ceny za karty i za inne usługi. Zyski jak zwykle bankowcy i prezesi przejadają i dlatego banki padają. Ok.1 miliona złotych biorą co miesiąc prezesi do łapy lecz nikt nie wie za co. Jeszcze im rząd dopłaca z naszych pieniędzy zamiast skrócić wypłaty do rozsądnych. Takie zjawisko musi upaść bo ma krótkie nogi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz