26 listopada 2020

Protesty kobiet w Polsce 4

Ogólnopolski strajk kobiet ( OSK ) chce w Sejmie debaty w sprawie aborcji. Jan Pietrzak odpowiadając na tą propozycję mówił w TVP INFO że nie można prowadzić debaty z OSK, bo 

od tego są posłowie i Sejm a w ogóle to gdy zgadzamy się na to co chce opozycja to tracimy jako Polska niezależność i suwerenność. J. Pietrzak chce to co PiS - by Polska sama decydowała o sobie i nie przyjmowała unijnych pakietów obyczajowych ( dotyczących m.in. ; aborcji, LGBT, Gender ) oraz by była kimś ważnym w UE. Jednym zdaniem - Polska ( PiS-u, narodowców i Kościoła ) nie godzi się na dyktat UE. 

Na nic sprzeciw PiS, Pietrzaka i Kościoła, gdyż PE wydał rezolucję popierającą prawa polskich kobiet m.in. prawo do aborcji. Przypomnę że Polska nie traci niezależności i suwerenności dając ludziom należne im prawa a PiS nie jest przedstawicielem wszystkich Polaków by za nich decydował jakie im należą się prawa. To co PiS ustanawia to dyktatura a nie demokracja. 

Przypomnę że popieranie praw kobiet i innych ludzi przez kraje unijne to nie jest dyktat UE, tylko wykazanie solidarności z tymi osobami które walczą o swoje prawa a nie mogą ich uzyskać bo ich rządy są despotyczno-religijne. 

Hasło kobiet walczących o swoje prawa to - Jeszcze Polka nie zginęła ! 

Brak komentarzy: