09 grudnia 2017

Totalna propaganda

Prowokatorzy. Media pisowskie TVP INFO oskarżają opozycję totalną za prowokacje bo m.in. obrzuciła jajkami auta rządowe PiS przed pałacem prezydenckim wczoraj o 
godz. 17-ej, bo używa wulgarnych słów pod adresem rządu PiS i dziennikarzy pisowskich mediów publicznych, nie odpowiada na pytania tych dziennikarzy, przepycha ich itd. Jeden z uczestników demonstracji z tzw. totalnej opozycji powiedział że nie lubi dziennikarzy mediów pisowskich bo oni są sprzedajni a on walczył o wolną Polskę by ci dziennikarze co atakują opozycję żyli w normalnej i wolnej Polsce. Te pisowskie media swoimi komentatorami pisowskimi proponowały by każdego opozycjonistę zapamiętać z nazwiska i karać za słowa i czyny użyte wobec władzy. - Tu akurat dziennikarze TVP są tymi prowokatorami a opozycja i inni ludzie bronią się jak potrafią. 

Wolność słowa. Michał Rachoń dziennikarz TVP INFO miał pretensje o to że opozycja ogranicza wolność słowa odpychając od siebie dziennikarzy TVP, gdy on i inni dziennikarze TVP robią to samo prowadząc debaty polityczne w pisowskich mediach publicznych. Oni przerywają wypowiedzi opozycji pozwalając posłom partii rządzącej PiS na długie i pełne wypowiedzi. Tak ogranicza się wolność słowa opozycji. 

Totalna propaganda. PiS w pisowskiej TVP uprawia totalną propagandę za publiczne pieniądze a to jest karalne. Media publiczne mają być niezależne od władz państwa a nie są bo prezesem TVP jest poseł z PiS Jacek Kurski a zarząd też jest upolityczniony. W takich mediach nie ma niezależnych dziennikarzy i dlatego nie można uznać tej telewizji za niezależną. 

Kara. Uważam że nie wolno atakować dziennikarzy gdy są w pracy, ale oni nie powinni sami prowokować zadając ludziom pytania nie na temat, powinni być obiektywni i apolityczni oraz z mediów niezależnych. Obecnie TVP jest upolityczniona przez partię rządzącą PiS i dlatego opozycja nie chce rozmawiać z dziennikarzami tych mediów, jednak dziennikarze tych mediów nie potrafią tego zrozumieć bo uważają jak każda dyktatura że każdy ma obowiązek odpowiadać na każde zadane pytanie. Takie media nie są obiektywne i trudno w nich wypowiadać się swobodnie. Jacek Kurski prezes TVP z PiS postanowił złożyć zawiadomienia do prokuratury o utrudnianie dziennikarzom wykonywania obowiązków służbowych. Tak tylko reżim postępuje, bo nie uznaje wolności wypowiadania się przed dziennikarzami na ulicy i w mediach. Uważam że dopóki TVP jest upolityczniona to nikt nie ma obowiązku odpowiadać na pytania jej dziennikarzy. 

Zemsta. PiS jest jak ubecja prl-owska i każdego kolejnego dnia nam udowadnia to gdyż obwinia winnych a także niewinnych np. prezesa sądu a nie dyrektora tego sądu, np. Adama Michnika za jego brata zadając mu pytanie w miejscu publicznym - kiedy jego brat przeprosi Polaków za swoje niechlubne działania - jakby on odpowiadał za czyny swojego brata, także ojca, matkę, ich syna i córkę oraz dziadka np. Donalda Tuska jakby on miał wpływ na losy swojego dziadka itd. by "dołożyć" wielokrotnie winnemu. Tak wyglądać ma prawo i sprawiedliwość w wykonaniu PiS i Ziobro i m.in. dlatego są protesty w społeczeństwie. Tylko wyjątkowo mściwe degeneraty grzebią w życiorysach osób by ukarać winnych, ich rodziców i dziadków. Tak postępował reżim sowiecki i Kimów w Korei Północnej. Te reżimy mordowały pokolenia opozycjonistów, by nowi się nie rodzili. PiS przyjął ten sam kierunek wychowywania społeczeństwa i tak samo lub gorzej skończy jak wspomniane wyżej reżimy. Może warto przypominać życiorysy rodziców posłów PiS, by na własnej skórze odczuli oni swoją pogardę do ludzi inaczej myślących ? 

Brak komentarzy: