Po zmianie premiera Beaty Szydło na Mateusza Morawieckiego znowu karmi się nas dobrobytem który będzie gdy nastąpi wzrost gospodarczy i gdy będą ułatwienia dla firm, gdy wystarczy
nie utrudniać firmom działać np. obniżając im podatki i składki ZUS. Poseł Zyska z Wolni i Solidarni ( wcześniej był on w Kukiz'15, potem został wyrzucony bo ma zbyt płaski rozum by być nawet posłem bo popiera PiS ) powyższymi bzdurami zachwalał nowego premiera w PiS M. Morawieckiego w programie "bezretuszu" na TVP INFO.
Każdy nowy rząd rozprawia nad wzrostem gospodarczym po objęciu władzy trując tymi bzdurami głowy społeczeństwa ale po to by siebie wywyższyć i uwiarygodnić a o problemach ludzi dotyczących np. służby zdrowia, niskich płac i świadczeń państwowych nie wspomina bo liczy że naród da się omamić wzrostem gospodarczym z którego i tak nic nie wynika dla Polaka. Można żyć godnie w Polsce i bez wzrostu gospodarczego, bo wystarczy płace unormować by były zależne od zysków firm a nie od ludzi typu Tuski, Zyski czy Morawieckie.
Kolejne rządy od 1989 roku w tym i PiS zawsze wmawiają nam że będzie nam lepiej się żyć gdy rząd doprowadzi do wzrostu gospodarczego, ale to wielkie kłamstwo jest gdyż dobrobyt Polaków ma być wtedy rozłożony w czasie na 10, 30 lat bo najpierw firmy muszą się wzbogacić a wzbogacają się już od 1989 roku kosztem swoich pracowników i nic to nie zmieniło w kieszeniach Polaków na lepsze. W dodatku każdy rząd dopłaca firmom z kasy państwowej zaciągając kredyty z zagranicy by rzekomo pobudzić gospodarkę która zawsze ma się świetnie od 1989 roku, ale w zamian utrzymywane są wciąż niskie płace bo trzeba te kredyty spłacić. Tak kolejne rządy otumaniają społeczeństwo dobrobytem który nie istnieje przy tych rządach jakie mamy od 1989 roku, bo posłowie też prowadzą swoje własne firmy. Co prawda posłowie na czas bycia posłami nie prowadzą sami swoich firm ale ktoś inny za nich prowadzi i dlatego tylko o sobie oni myślą a nie o narodzie którego tak właśnie okradają.
Uważam że kolejna zmiana rządu nic nie zmieni na lepsze Polakom, dopóki społeczeństwo samo nie zawalczy o swój lepszy byt pod sejmem.
nie utrudniać firmom działać np. obniżając im podatki i składki ZUS. Poseł Zyska z Wolni i Solidarni ( wcześniej był on w Kukiz'15, potem został wyrzucony bo ma zbyt płaski rozum by być nawet posłem bo popiera PiS ) powyższymi bzdurami zachwalał nowego premiera w PiS M. Morawieckiego w programie "bezretuszu" na TVP INFO.
Każdy nowy rząd rozprawia nad wzrostem gospodarczym po objęciu władzy trując tymi bzdurami głowy społeczeństwa ale po to by siebie wywyższyć i uwiarygodnić a o problemach ludzi dotyczących np. służby zdrowia, niskich płac i świadczeń państwowych nie wspomina bo liczy że naród da się omamić wzrostem gospodarczym z którego i tak nic nie wynika dla Polaka. Można żyć godnie w Polsce i bez wzrostu gospodarczego, bo wystarczy płace unormować by były zależne od zysków firm a nie od ludzi typu Tuski, Zyski czy Morawieckie.
Kolejne rządy od 1989 roku w tym i PiS zawsze wmawiają nam że będzie nam lepiej się żyć gdy rząd doprowadzi do wzrostu gospodarczego, ale to wielkie kłamstwo jest gdyż dobrobyt Polaków ma być wtedy rozłożony w czasie na 10, 30 lat bo najpierw firmy muszą się wzbogacić a wzbogacają się już od 1989 roku kosztem swoich pracowników i nic to nie zmieniło w kieszeniach Polaków na lepsze. W dodatku każdy rząd dopłaca firmom z kasy państwowej zaciągając kredyty z zagranicy by rzekomo pobudzić gospodarkę która zawsze ma się świetnie od 1989 roku, ale w zamian utrzymywane są wciąż niskie płace bo trzeba te kredyty spłacić. Tak kolejne rządy otumaniają społeczeństwo dobrobytem który nie istnieje przy tych rządach jakie mamy od 1989 roku, bo posłowie też prowadzą swoje własne firmy. Co prawda posłowie na czas bycia posłami nie prowadzą sami swoich firm ale ktoś inny za nich prowadzi i dlatego tylko o sobie oni myślą a nie o narodzie którego tak właśnie okradają.
Uważam że kolejna zmiana rządu nic nie zmieni na lepsze Polakom, dopóki społeczeństwo samo nie zawalczy o swój lepszy byt pod sejmem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz