29 stycznia 2017

Ucho prezesa

Bartłomiej Misiewicz pełnomocnik MON już znany jest w wielu miejscach Polski gdyż szlaja się po knajpach i klubach nocnych. Różnie ludzie mówią o nim np. : 
jak ktoś zgadnie kim on jest to otrzyma pracę od niego, on jest mało znaną mi osobą ale wiem że jest uchem prezesa ( ten co węszy i donosi J. Kaczyńskiemu ), zaczepia dziewczyny w knajpach itd. a jedna osoba z PiS podsumowała jego eskapady mówiąc że mu "woda sodowa" uderzyła do głowy tak jak i PO ale Misiewicz temu zaprzecza tak jak cały PiS o swoich złych uczynkach. 

I tak będziemy żyli w kłamstwie i w propagandzie PiS, bo prawdy Kaczyński wymaga tylko od innych ludzi i opozycji. 
Lubicz Dolny 

Brak komentarzy: