26 stycznia 2017

Człowiek wolności 2016

Jarosław Kaczyński został wybrany "Człowiekiem wolności 2016" przez tygodnik 
pisowski "wSieci". - Swój swojemu ją przyznał więc jest nieważna ta nagroda. 

Kaczyński mówił na ceremonii że wolność słowa i sumienia dzisiaj jest zagrożona. Dodał on że bez państwa narodowego nie może być demokracji. Premier Beata Szydło oceniając zasadność przyznania nagrody Kaczyńskiemu powiedziała że "on cale swoje życie poświęcił wolności Polaków i Polski". - Kaczyński pewno miał na myśli opozycję którą posądzał o odebranie wolności wyborów parlamentarnych bo zablokowała w grudniu 2016 roku mównicę sejmową i chciała pozbawić władzy partię PiS ( wg. PiS ) wybranej w wolnych wyborach. Ta blokada jednak służyła tylko temu by zaprotestować przeciw dyktaturze i łamaniu Konstytucji przez rząd PiS-u a nie po to by odebrać władzę PiS-owi. Kaczyński nazywa to zagrożeniem wolności słowa i sumienia gdy tu kłamie bo sam ze swoją partią zabiera krok po kroku wolność opozycji i dziennikarzom do swobodnego wypowiadania się i rejestrowania pracy sejmu a w dodatku narzuca Polakom sumienie religijne i inne ( np. przymusowy zakaz aborcji i in vitro oraz zakaz tworzenia związków partnerskich ) mówiąc że dba o wolność sumienia w narodzie. Przypomnę że nie wolno wolności sumienia narzucać ludziom w ustawach, bo wtedy nie ma tej wolności a PiS tak chce robić. Natomiast w państwie narodowym które jest zamknięte w sobie nigdy nie ma demokracji, bo wtedy rządzi jak zwykle jakaś dyktatura oszołoma lub religii. Jak widać to Kaczyński sam sobie zaprzecza. 

Uważam że ktoś kto odbiera narodowi, dziennikarzom i posłom opozycji wolność słowa, wolne media publiczne, wolność wyboru, wolność składania wniosków formalnych w sejmie, zabiega o wolność państwa po to by odseparować je od UE i reszty świata to odbiera tą wolność Polakom. Wszyscy narodowcy zmierzają do tego by ich kraje były wolne dosłownie, ale w ten sposób stwarzają zagrożenie dla swoich krajów. Oni pewno działają na rzecz Rosji bo świadomy człowiek widział by zagrożenia dla swego kraju gdyby pozostawił go samemu sobie. 

Nie wiem do jakiej wolności przyczynił się Jarosław Kaczyński i dlatego nie wiadomo za co otrzymał on nagrodę "Człowiek wolności 2016". Przypomnę że wolność Polsce dał Lech Wałęsa i NSZZ "Solidarność" a nie Jarosław i Lech Kaczyński. Przypomnę że Polska będąc w UE nadal jest wolnym krajem i nie wiem po co Kaczyński i narodowcy uparcie mówią że chcą wolności dla Polski. 

Brak komentarzy: