18 sierpnia 2019

Wojna religijna czy pokój ?

Lech Wałęsa ( były przew. NSZZ "Solidarność" i były prezydent Polski ) widząc co się dzieje w kraju za rządów PiS ( ZN ) postanowił zebrać podpisy pod apelem KOD ( komitet obrony demokracji ) za tym by PiS odsunąć od władzy bo zagraża wolności, 
praworządności i demokracji. L. Wałęsa dodał później że taka sytuacja jaką mamy obecnie może doprowadzić do wojny domowej i dlatego chce by najpierw rozliczono PiS a potem odsunięto od władzy. PiS jak zwykle zakłamał rzeczywiste zamiary L. Wałęsy i KOD wmawiając nam że on zmierza w złą stronę bo chciałby wojny domowej w kraju gdy jemu nie przystają takie słowa bo dostał nagrodę pokojową Nobla. 

W programie "minęła20" na TVP INFO poseł PiS ( Jarosław Krajewski ) odpowiadając na apel Wałęsy powiedział że akurat w złym momencie on się wypowiada tak, bo w okresie kiedy poziom życia Polaków bardzo wysoko rośnie. Posłanka Nowoczesnej ( Paulina Hennig-Kloska ) z PO-KO powiedziała że odcina się od wojny domowej i pod tą wizją się nie podpisuje, bo Polacy nie są podzieleni na dwa obozy. Poseł PSL ( Mieczysław Kasprzak ) odpowiedział że jesteśmy podzieleni i to widać a PiS wykorzystuje takie podziały bo jeżeli społeczeństwo jest podzielone to łatwiej nim rządzić. Poseł Porozumienia ( Zbigniew Gryglas - wcześniej był on w Nowoczesnej ) powiedział że Wałęsa wypowiada nieodpowiedzialne słowa a mimo tego posłowie mogą spokojnie rozmawiać w studio. Poseł z Kukiz'15 ( Andrzej Kobylarz ) powiedział że język jakiego użył pan prezydent Wałęsa jest niedopuszczalny. Poseł Solidarnej Polski ( Tadeusz Woźniak ) odpowiedział na apel Wałęsy mówiąc że wystąpienie byłego prezydenta było przykre gdy on sam o sobie mówił że obalił komunizm. 

Debaty w mediach publicznych wyraźnie potwierdzają to co już wyraziłem w tej sprawie wcześniej, gdyż w nich zwolennik i poseł PiS zakrzykuje posła opozycji i jej zwolennika by tylko swoje racje przedstawiać słuchaczom oraz widzom. Dodatkowo posłowie PiS wchodzą w zdanie opozycji a to po to by tylko zdanie i opinie posłów PiS były słyszalne i przyjęte przez społeczeństwo. W tym procederze pomagają osoby prowadzące programy radiowo-telewizyjne bo zostały sowicie przekupione przez prezesa TVP Jacka Kurskiego z PiS. Opozycja ( PO ) z tych powodów nie bierze udziału w debatach. Kto oglądał wczorajszy program Studio Polska na TVP INFO to potwierdzi te zarzuty użyte wobec PiS. Tego programu nie dało się słuchać, gdyż wszyscy goście tego programu naraz mówili a raczej się przekrzykiwali i nie można było zrozumieć o co komu chodzi. 

Przypomnę że każda uczciwa partia polityczna gdy ma dobre zamiary wobec ludzi i państwa, to nie utrudnia swobodnie wypowiadać się ludziom i opozycji w debatach. PiS utrudnia swobodnie wypowiadać się ludziom i opozycji w debatach oraz dopuścił Kościół do współrządzenia państwem i tylko te podmioty są odpowiedzialne za podziały w narodzie. Przypomnę że każda partia polityczna ma obowiązek realizowania potrzeb wszystkich ludzi w kraju a PiS realizuje potrzeby tylko wybranym grupom społecznym oraz Kościołowi i katolikom łamiąc Konstytucję i Konkordat. Akurat państwo nie ma obowiązku pomagania religiom, bo one same muszą się finansować. 

PiS liczy na cud czyli na spokojne rządzenie bo niektórym ludziom dał m.in. po 500 zł., niektórych zwolnił z płacenia podatku, emerytom dał trzynastą emeryturę w wysokości 1100 zł., zreformował m.in. szkolnictwo i sądownictwo, uważa że zapobiegł ubóstwu, wmawiał wszystkim w tym i parlamentom UE że zawsze przestrzega w kraju praworządność i Konstytucję itd. , gdy tego spokoju nigdy nie zazna choćby ze strony opozycji i części społeczeństwa bo nie wprowadził progów dochodowych by tylko najbiedniejsi ludzie otrzymali te 500 zł., bo emeryci dostali tylko raz w roku 880 zł. a nie 1100 zł. jak obiecywano, gdy rodziny także i te bogate dostają po 500 zł. co miesiąc, bo zamiast reformy urzędów i sądów mamy ich upolitycznienie itd. 

Rację mają ci co mówią że PiS tworzy podziały w narodzie, gdyż zawsze one będą kiedy do polityki, do państwa świeckiego i do władzy w państwie dopuszczać się będzie nieodpowiedzialne partie polityczne w tym religijne jak PiS oraz Kościół. Będą te konflikty bo nie da się pogodzić państwa wolnego z reżimem religijnym i innym. 

Już pisałem wielokrotnie że PiS i Kaczyńscy tworząc swój model państwa wbrew społeczeństwu przyczynia się do podziałów w narodzie a mając władzę w państwie realizuje swoją wizję państwa, państwa katolickiego i komunistycznego opartego na modelu prl-owskim, lecz taka wizja nie jest do przyjęcia przez większość narodu i dlatego musi dochodzić do podziałów w narodzie. Do tego PiS uprawia dyktaturę w państwie zagrażając wolnościom obywateli, praworządności i demokracji łamiąc przy tym Konstytucję, upolityczniając m.in. media publiczne, urzędy i sądy, zmierzając do repolonizacji mediów komercyjnych oraz do centralizacji władzy w państwie tak jak było za PRL-u. PiS uważa że dobrze czyni bo przy okazji wprowadza wartości i tradycje chrześcijańskie w życie dla wszystkich ludzi, gdy większość ludzi takiego państwa nie chce a zdanie niektórych katolików i księży nie liczy się bo oni nie reprezentują państwa tylko Kościół który prawnie oddzielony jest od państwa za sprawą Konkordatu. Jak widać to nawet Kościół nie przestrzega prawa w państwie a chce panować nad całym ludem. 

Wojna czy pokój ? - Ani wojna, ani pokój dopóki rządzić będzie nami Kościół z takimi partiami politycznymi jak np. PiS, Polska Razem, Solidarna Polska, Porozumienie, Wolni i Solidarni oraz im podobne. PiS i Kościół będzie ludzi przekonywać do swoich racji na siłę stosując propagandę i kłamstwa a oponenci pozostaną przy swoim zdaniu. Z tego powodu wszystkie debaty będą nic nie warte. Upór PiS i Kościoła by pozostać przy korycie i po swojemu prowadzić ludzi i państwo spowoduje wzajemne atakowanie się. 

Żeby był spokój w narodzie i w kraju to należy PiS odsunąć od władzy zastępując go partią która uwzględniać będzie różnorodność w poglądach ludzi i w ich potrzebach oraz Kościół by nie zawłaszczał państwa dla siebie. Dodam że żadne tradycje i wartości religijne oraz przeszłość historyczna państwa polskiego nie są powodem do tego, by dopuszczać Kościół ( księży ) do władzy w państwie. Przypomnę że jak Kościół ma za dużo władzy w państwie, to wtedy dochodzi do rozbiorów lub wojny. Do powtórki z historii nie wolno dopuszczać. 

Brak komentarzy: