30 sierpnia 2019

Awaria "Czajki" w Warszawie

W Warszawie doszło do wycieku ścieków z kolektora wprost do Wisły. Prez. stolicy Rafał Trzaskowski ogłosił że nie ma zagrożenia dla mieszkańców a woda nadaje się do picia. PiS mimo zapewnień prez. stolicy że wszystko jest pod kontrolą i 
nie ma wielkiego zagrożenia wyolbrzymił problem mówiąc społeczeństwu że doszło do strasznej katastrofy ekologicznej a Joachimowi Brudzińskiemu z PiS pomyliły się mosty gdy komentował te zdarzenie. Krystyna Pawłowicz z PiS sugeruje że celowo doprowadzono do tej awarii, by Donald Trump nie przyjechał do Polski na 80 rocznicę wybuchu II wojny światowej. 

PiS podał że do Wisły wpada ok. 100 tys. metrów sześciennych ścieków na sekundę, gdy na moje oko wpada ich jedna wanna ( ok. 300 litrów ) co kilka sekund. Przypomnę że kiedyś ścieki miejskie wpływały do rzek bez oczyszczania i nie doszło do skażenia środowiska bo woda sama neutralizuje zawartość ścieków a PiS robi z tego zdarzenia katastrofę ekologiczną i epidemię pokazując jedną śniętą rybę gdy nie ma jeszcze tych znamion. "Czajka" to oczyszczalnia ścieków w Warszawie. 

PiS za wszelką cenę chce pokazać światu że jest tą najlepszą partią polityczną i dlatego dopuszcza się do kłamstw oraz do wyolbrzymiania swoich osiągnięć. 

Brak komentarzy: