22 sierpnia 2019

Standardy etyczne w PiS

Opozycja oraz Stowarzyszenie Istutitia żąda oddzielenia funkcji prokuratora generalnego od ministra sprawiedliwości. KO chce odwołania Zbigniewa Ziobro z jego stanowisk za powstałe nieprawidłowości w sprawowaniu funkcji prokuratora generalnego i 
ministra sprawiedliwości. Impulsem do tych żądań są hejty wysyłane do sędziów z ministerstwa sprawiedliwości by "spier..lali ze swoich stanowisk", wyciąganie poufnych danych osobistych i rodzinnych dotyczących tych sędziów oraz tajemnicze samobójstwa w celach na Białołęce w Warszawie. Aż tak spieszy się posłom PiS do przejęcia sądów całkowicie, że używają tzw. hejtów wobec sędziów. 

Rzecznik rządu PiS mówił że "oddzielenie funkcji prokuratora generalnego od ministra sprawiedliwości jest niekonstytucyjne" oraz że "nie po to robimy reformę sądów, aby przymykać oczy na to że ktoś nie spełnia standardów etycznych". Minister M. Woś mówił : "rozdzielenie funkcji prokuratora generalnego od ministra sprawiedliwości byłoby działaniem na szkodę państwa". Jacek Sasin z PiS mówił : "mamy podział pomiędzy Polską zmierzającą w dobrym kierunku a tymi którzy chcieliby przejąć władzę". 

Akurat prokurator generalny i minister sprawiedliwości nie powinni łamać prawa i Konstytucji a PiS w tym i Zbigniew Ziobro nie przestrzegają tych praw. Przypomnę że Konstytucja oddzieliła funkcje prokuratora generalnego od ministra sprawiedliwości, by prokurator generalny podwładny ministra sprawiedliwości nie nadużywał swojej władzy. Konstytucja mówi także że tych stanowisk nie mogą zajmować posłowie i osoby zajmujące się biznesem, by te stanowiska nie były upolitycznione. PiS złamał Konstytucję łącząc oba stanowiska oraz powierzając je posłowi. PiS ( Zbigniew Ziobro ) tłumaczył połączenie tych dwóch stanowisk tym że tylko wtedy można działać jak należy a za rządów PO-PSL było odwrotnie mimo oddzielonych od siebie tych stanowisk bo prokuratora wtedy wogóle nie działała. Uważam że nie ważne jest czy te stanowiska są oddzielne czy połączone gdy rządzi PiS, bo tą partią rządzi jeden człowiek Jarosław Kaczyński. 

Standardy etyczne PiS takie jak np. hejty wysyłane do sędziów w tym i do Małgorzaty Gersdorf prezesa SN z ministerstwa sprawiedliwości by "spier..lali ze swoich stanowisk", wyciąganie poufnych danych osobistych i rodzinnych dotyczących tych sędziów oraz tajemnicze samobójstwa w celach na Białołęce w Warszawie są nie do przyjęcia. 

PiS wymaga od innych ludzi przestrzegania prawa i Konstytucji oraz równości dla wszystkich wobec prawa, ale sam nie stosuje się do tych praw i dlatego ta partia powinna być zdelegalizowana na stałe. PiS nadal uważa że może dla swoich potrzeb zmieniać prawo i nie przestrzegać Konstytucji, lecz takie działanie nazywa się bezprawiem.

Brak komentarzy: