NIE ! - dla śmieci z zagranicy. Za rządów PiS wyszło na jaw że Polska przyjmuje śmiecie z zagranicy. PiS tłumaczył te zjawisko tym że trzeba wykorzystać środki unijne które wolno wykorzystać m.in. i na odpady przeznaczone do
recyklingu. Polska wykorzystuje ok. 4 mld. zł. ze środków unijnych na sprowadzane z zagranicy odpady przeznaczone do recyklingu - tak mówi PiS.
Uważam że lepiej by było gdyby środki unijne wykorzystano na inne cele by nie zaśmiecać Polski. Uważam że należy całkowicie skasować przyjmowanie śmieci ( odpadów ) z zagranicy nie tylko dlatego że i tak jest to materiał nie do przerobienia bo krajowego mamy za dużo i też nie do przerobienia. Z tych powodów dochodzi do dziwnych podpaleń składowisk odpadów, bo nie da się tych mas zrecyklingować na czas. Uważam że lepiej by było gdyby legalnie spalano śmiecie, niż żeby one nas zasypały. Dodam że spalanie składowisk odpadów raz na kilka lat nie wpłynie na ocieplenie klimatu.
Nadal wymusza się by mieszkańcy sortowali śmiecie strasząc ich tym razem że jak ich nie będą sortować to śmieciarki ich nie odbiorą. Coraz więcej jest wątpliwości wśród niektórych posłów i niektórych samorządowców czy powiedzie się przymusowa segregacja odpadów wymuszana na mieszkańcach bo nie da się wymusić na ludziach bezwzględnego ich sortowania nawet pod karą pieniężną a mimo tego nadal niektórzy brną w tą utopię by przypodobać się zwolennikom tej przymusowej segregacji. Przypomnę że nie wolno wymuszać nie tylko segregacji odpadów na mieszkańcach gdy za to im się nie płaci i gdy na tym zyskują tylko firmy odbierające odpady po recyklingu.
Moim zdaniem - firmy odbierające odpady po recyklingu chcą zarabiać na społeczeństwie wymuszając na nim segregację śmieci, ale nie chcą im za to płacić i dlatego będzie opór społeczny. Bez tego oporu i tak nie będą ludzie segregować w pełni śmieci gdyż nie da się tego działania wymusić na wszystkich mieszkańcach z różnych powodów. Czemu nie ma do tej pory w tej puli ( papier, szkło, plastik ) ważnej dla środowiska segregacji śmieci elektrycznych ( sprzęt radiowo-telewizyjny, lodówki, pralki itd ) ? Ano nie ma do tej pory w tej puli segregacji śmieci elektrycznych dlatego że firmy które zatrudniają sklepy RTV chcą na nich zarabiać za darmo wymuszając by klienci przynosili do sklepów zużyty sprzęt RTV a gdy ludzie będą je segregować obok papieru, szkła i plastiku to przyjdą inni ludzie by prywatnie zabierać ze śmietników tenże sprzęt aby na nim zarabiać po jego naprawie i recyklingu lecz oni nie wezmą za to złotówki od mieszkańców. Jak widać to nie chodzi tu o segregację odpadów, lecz o zyski jakie mogą mieć niektóre firmy nie płacąc mieszkańcom za przymusową segregację. Przy okazji na tej segregacji zarabiają także Spółdzielnie Mieszkaniowe podnosząc mieszkańcom opłaty za wywóz śmieci oraz firmy odbierające te posegregowane śmiecie od ludzi prywatnych i od SM.
Z sortowaniem śmieci jest tak samo jak ze skutkami ocieplenia klimatu i innymi działaniami. Gdy wydaje się nam że coś jest dobre dla ludzkości, to należy to zrealizować za wszelką cenę. Jest to błędne założenie, gdyż zawsze należy brać pod uwagę czy jest to wykonalne oraz czy koszta włożone w te przedsięwzięcia nie przewyższą uzyskanych efektów które mogą okazać się znikome.
Kto jak kto, ale rządy mają na czym zarabiać by nie zarabiać na śmieciach.
recyklingu. Polska wykorzystuje ok. 4 mld. zł. ze środków unijnych na sprowadzane z zagranicy odpady przeznaczone do recyklingu - tak mówi PiS.
Uważam że lepiej by było gdyby środki unijne wykorzystano na inne cele by nie zaśmiecać Polski. Uważam że należy całkowicie skasować przyjmowanie śmieci ( odpadów ) z zagranicy nie tylko dlatego że i tak jest to materiał nie do przerobienia bo krajowego mamy za dużo i też nie do przerobienia. Z tych powodów dochodzi do dziwnych podpaleń składowisk odpadów, bo nie da się tych mas zrecyklingować na czas. Uważam że lepiej by było gdyby legalnie spalano śmiecie, niż żeby one nas zasypały. Dodam że spalanie składowisk odpadów raz na kilka lat nie wpłynie na ocieplenie klimatu.
Nadal wymusza się by mieszkańcy sortowali śmiecie strasząc ich tym razem że jak ich nie będą sortować to śmieciarki ich nie odbiorą. Coraz więcej jest wątpliwości wśród niektórych posłów i niektórych samorządowców czy powiedzie się przymusowa segregacja odpadów wymuszana na mieszkańcach bo nie da się wymusić na ludziach bezwzględnego ich sortowania nawet pod karą pieniężną a mimo tego nadal niektórzy brną w tą utopię by przypodobać się zwolennikom tej przymusowej segregacji. Przypomnę że nie wolno wymuszać nie tylko segregacji odpadów na mieszkańcach gdy za to im się nie płaci i gdy na tym zyskują tylko firmy odbierające odpady po recyklingu.
Moim zdaniem - firmy odbierające odpady po recyklingu chcą zarabiać na społeczeństwie wymuszając na nim segregację śmieci, ale nie chcą im za to płacić i dlatego będzie opór społeczny. Bez tego oporu i tak nie będą ludzie segregować w pełni śmieci gdyż nie da się tego działania wymusić na wszystkich mieszkańcach z różnych powodów. Czemu nie ma do tej pory w tej puli ( papier, szkło, plastik ) ważnej dla środowiska segregacji śmieci elektrycznych ( sprzęt radiowo-telewizyjny, lodówki, pralki itd ) ? Ano nie ma do tej pory w tej puli segregacji śmieci elektrycznych dlatego że firmy które zatrudniają sklepy RTV chcą na nich zarabiać za darmo wymuszając by klienci przynosili do sklepów zużyty sprzęt RTV a gdy ludzie będą je segregować obok papieru, szkła i plastiku to przyjdą inni ludzie by prywatnie zabierać ze śmietników tenże sprzęt aby na nim zarabiać po jego naprawie i recyklingu lecz oni nie wezmą za to złotówki od mieszkańców. Jak widać to nie chodzi tu o segregację odpadów, lecz o zyski jakie mogą mieć niektóre firmy nie płacąc mieszkańcom za przymusową segregację. Przy okazji na tej segregacji zarabiają także Spółdzielnie Mieszkaniowe podnosząc mieszkańcom opłaty za wywóz śmieci oraz firmy odbierające te posegregowane śmiecie od ludzi prywatnych i od SM.
Z sortowaniem śmieci jest tak samo jak ze skutkami ocieplenia klimatu i innymi działaniami. Gdy wydaje się nam że coś jest dobre dla ludzkości, to należy to zrealizować za wszelką cenę. Jest to błędne założenie, gdyż zawsze należy brać pod uwagę czy jest to wykonalne oraz czy koszta włożone w te przedsięwzięcia nie przewyższą uzyskanych efektów które mogą okazać się znikome.
Kto jak kto, ale rządy mają na czym zarabiać by nie zarabiać na śmieciach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz