12 kwietnia 2018

Po 8 rocznicy k. smoleńskiej

Samowola PiS. Po 8-ej i ostatniej rocznicy dotyczącej katastrofy smoleńskiej opozycja zwróciła uwagę na to że w sejmie nielegalnie odsłonięto tablicę poświęconą Lechowi Kaczyńskiemu a wcześniej że 
pisowski wojewoda mazowiecki nielegalnie zaanektował miejsce na placu Piłsudskiego w Warszawie by postawić w nim pisowski pomnik dla 96 ofiar k. smoleńskiej. Przypomnę że nielegalnie wmurowano w sejmie także tablicę z nazwiskami 96 ofiar k. smoleńskiej. 

Uważam że miejsce pracy w tym kancelarie prezydenta i premiera oraz sejm nie są miejscami na stawianie pomników i tablic poświęconych ofiarom tragedii gdyż zmieniają się w nich osoby pracujące a nowe nie mogą być zmuszane do oglądania codziennie na tych tablicach nazwisk swoich poprzedników zwłaszcza nieznanych i żyć w ciągłym stresie bo trzeba brać pod uwagę także i to że nie wszyscy pracownicy popierają słuszność oddawania im hołdu w swoim miejscu pracy i w innym bo uważają że nie należy się im hołd. Każdy powinien wiedzieć że pomniki poświęcone ofiarom tragedii i bohaterom narodowym stawia się tylko w neutralnych miejscach by każdy kto chce mógł składać im hołd a miejsca pracy nie pozwalają na te zachowania bo nie każdego wpuszczają na swój teren. Tylko PiS udaje że nie wie o tym, bo dyktator Kaczyński robi co chce w państwie łamiąc wszelkie zasady, reguły, procedury, prawo i Konstytucję. Tym bardziej należy sprzeciwiać się temu co PiS uchwali i zrealizuje, jeśli jest to zrealizowane wbrew powyższym regułom i wbrew potrzebom społeczeństwa. 

Przyczyny katastrofy smoleńskiej. Antoni Macierewicz stonował w swoich wypowiedziach i już nie mówi wprost że tą przyczyną był zamach, wybuch, bomba, Tusk i Putin, lecz wyda raport techniczny w tej sprawie bez wskazań na to co było przyczyną tej katastrofy. Uważam że można tak było postępować od początku nie mając żadnych dowodów na przyczyny k. smoleńskiej jakie głosił Macierewicz, choćby po to by w społeczeństwie nie siać zamętu który podzielił naród. 

 "Zwyciężyliśmy !". Jarosław Kaczyński po zakończeniu ostatniej miesięcznicy powiedział do swoich zwolenników - "zwyciężyliśmy" - co oznacza że postawił on na swoim stawiając pomniki bratu Lechowi i ofiarom k. smoleńskiej a mógł to zrealizować tylko dlatego że PiS ma władzę. Uważam ze nie jest to zwycięstwo kiedy pomniki stawia się nielegalnie, w miejscach do tego nie uprawnionych, bez zgody mieszkańców stolicy, wykorzystując swoją władzę oraz bez uzasadnienia gdyż nie ma powodu by stawiać pomniki komukolwiek tylko dlatego że był posłem i zginął w jakiejkolwiek katastrofie. 

J. Kaczyński i prez. Andrzej Duda uzasadniając postawienie pomnika L. Kaczyńskiemu mówili że on doprowadził do tego że mamy państwo silne, wolne, sprawiedliwe i równych szans, gdy jest to nieprawdą ponieważ nie dokończył on swoich zamierzeń bo zginął w katastrofie a jego brat Jarosław też tego nie mógł zrealizować bo nie było takiej potrzeby gdyż państwo nadal jest silne i wolne czyli takie jakie było a sprawiedliwość nie wszystkim jest pisana. Za to PiS zostawi po sobie bezprawie czyli łamanie praworządności i Konstytucji bo tylko tak potrafi osiągać swoje cele a tak osiąga się tylko haniebne cele jak np. dyktaturę, jednak tego nie wolno nazywać państwem prawa, sprawiedliwości i równych szans choćby dlatego że tylko wybrani korzystają z tych dobrodziejstw. 

Nie sztuką jest osiągać swoje cele mając władzę i tego nie wolno nazywać "zwycięstwem", bo jest to samowola i nadużywanie władzy swojej. PiS wbrew temu co głosi i czyni też wymaga rozliczeń i ukarania winnych jak koalicja PO-PSL, bo też nadużywa swojej władzy a dodatkowo łamie Konstytucję. 

Brak komentarzy: