Zbigniew Ziobro z PiS chce usuwać sędziów z sądów za kradzież a w tym celu PiS zmienia przepisy. Bodźcem do tych działań było kilka przypadków w których
na kradzieży drobnych przedmiotów przyłapano kilku sędziów.
Chyba każdy rozumie że kradzież jednego przedmiotu lichej wartości nie może być przyczyną usunięcia sędziego z sądu. W takim przypadku każdy obywatel odpowiada za kradzież karą finansową lub więzieniem, ale to nie powód by stracić pracę. W tych przypadkach ważniejsze jest to - dlaczego niektórzy sędziowie kradną ? - a nie ich usuwanie, gdyż powodem tych kradzieży mogą być np. zbyt niskie płace. Uważam że kilka przypadków kradzieży nie może przyczyniać się do zmiany przepisów dla wszystkich sędziów, bo jest to nadużycie. W tym przypadku żadna partia polityczna nie ma prawa zmieniać przepisów dla sędziów, gdyż Konstytucja zabrania tego.
Tu PiS kolejny raz łamie Konstytucję, gdyż tylko środowisko sędziowskie może osądzać sędziów by posłowie nie upolityczniali sądów gdyby mieli takie prawo.
Tak PiS przeprowadza dalsze czystki w sądach wstawiając swoich ludzi do sądów w miejsce usuniętych, bo nie ma innych argumentów na te zmiany gdyż Konstytucja nie pozwala posłom na usuwanie sędziów z ich stanowisk. PiS-owi mało jest czystek w samym KRS i SN to szuka pretekstów by wymieniać obecnych sędziów na swoich w sądach pozostałych. By zreformować sądy to wystarczy przeprowadzić dekomunizację oraz udoskonalić przepisy tak by zwykły obywatel miał gdzie się odwołać w przypadku gdy niesłusznie przegra swoją sprawę np. z bogatą firmą lub urzędnikiem.
Jeżeli PiS chce sprawiedliwości w państwie to niech od siebie zacznie karać swoich posłów np. Zbigniewa Ziobro który bezprawnie zajmuje dwa stanowiska w państwie takie jak minister sprawiedliwości i prokurator generalny. Jest to bezprawie bo Konstytucja nie pozwala na łączenie stanowisk oraz na zajmowanie tych stanowisk przez posłów. Potem PiS powinien ukarać swoją partię usuwając ją z sejmu, bo cała partia odpowiada za nadużywanie władzy w państwie i nieprzestrzeganie Konstytucji.
na kradzieży drobnych przedmiotów przyłapano kilku sędziów.
Chyba każdy rozumie że kradzież jednego przedmiotu lichej wartości nie może być przyczyną usunięcia sędziego z sądu. W takim przypadku każdy obywatel odpowiada za kradzież karą finansową lub więzieniem, ale to nie powód by stracić pracę. W tych przypadkach ważniejsze jest to - dlaczego niektórzy sędziowie kradną ? - a nie ich usuwanie, gdyż powodem tych kradzieży mogą być np. zbyt niskie płace. Uważam że kilka przypadków kradzieży nie może przyczyniać się do zmiany przepisów dla wszystkich sędziów, bo jest to nadużycie. W tym przypadku żadna partia polityczna nie ma prawa zmieniać przepisów dla sędziów, gdyż Konstytucja zabrania tego.
Tu PiS kolejny raz łamie Konstytucję, gdyż tylko środowisko sędziowskie może osądzać sędziów by posłowie nie upolityczniali sądów gdyby mieli takie prawo.
Tak PiS przeprowadza dalsze czystki w sądach wstawiając swoich ludzi do sądów w miejsce usuniętych, bo nie ma innych argumentów na te zmiany gdyż Konstytucja nie pozwala posłom na usuwanie sędziów z ich stanowisk. PiS-owi mało jest czystek w samym KRS i SN to szuka pretekstów by wymieniać obecnych sędziów na swoich w sądach pozostałych. By zreformować sądy to wystarczy przeprowadzić dekomunizację oraz udoskonalić przepisy tak by zwykły obywatel miał gdzie się odwołać w przypadku gdy niesłusznie przegra swoją sprawę np. z bogatą firmą lub urzędnikiem.
Jeżeli PiS chce sprawiedliwości w państwie to niech od siebie zacznie karać swoich posłów np. Zbigniewa Ziobro który bezprawnie zajmuje dwa stanowiska w państwie takie jak minister sprawiedliwości i prokurator generalny. Jest to bezprawie bo Konstytucja nie pozwala na łączenie stanowisk oraz na zajmowanie tych stanowisk przez posłów. Potem PiS powinien ukarać swoją partię usuwając ją z sejmu, bo cała partia odpowiada za nadużywanie władzy w państwie i nieprzestrzeganie Konstytucji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz