20 marca 2018

Aborcja i Kościół

Po zaostrzeniu ustawy aborcyjnej przez PiS odezwały się różne zdania na ten temat. Np. Jan Wróbel komentator z TOK FM uważa że Kościół ma prawo wypowiadać się na sprawy polityczne i 
państwa tak samo jak sportowcy i inne grupy społeczne. Wypowiadać się na sprawy państwa to wg. Wróbla znaczy narzucać państwu i wymuszać to co się chce i tak postępuje Kościół.  Opozycja sprzeciwia się zaostrzonej ustawie o aborcji i nie odpuści - jak zapowiadała. 

Uważam że Kościół i pozostałe religie wogóle nie mają prawa narzucać państwom czegokolwiek, bo ich misją jest tylko przekazywanie wiary. Religie by zachować swoją powinność a przez to neutralność wobec państw to powinny zająć się przekazywaniem wiary oraz powinny odciąć się od wypowiadania się na tematy polityczne i na te dotyczące spraw państw. Akurat religie nie mają pojęcia jak państwa mają funkcjonować i z tego powodu nie powinny ingerować w państwa. To co jest dla wiernych to nie jest dla państw a państwa to nie tylko wierni. 

Skoro Kościół źle rozumie swoją misję oraz zapisy z Biblii to należy go lekceważyć tak samo jak partie polityczne które realizują zachcianki jakiejkolwiek religii. Nie może ksiądz narzucać państwu to co chce, tylko dlatego że zasłania się religią. 

Kościół powinien rozumieć że mu nie wolno ingerować w państwa, bo żadna religia na to nie pozwala a skoro tak to należy odważnie sprzeciwiać się każdej ingerencji Kościoła w państwa. Wyjątkowo polski Kościół jest uparty bo chce zawładnąć państwem i mieć wpływ na wszystkich ludzi a przez to nie nadaje się do spełniania swojej religijnej misji. Problem polega jednak na tym że nie ma jak przetłumaczyć księżom tego że źle postępują. Tylko realizowanie postanowień Konkordatu może zmienić tą chorą sytuację w kraju, ale do tego zadania potrzebne są nowe wybory i inna partia rządząca. Przypomnę że Kościół nie tylko w aborcję się wtrąca. Oby tak dalej, to kościoły zamienią się w restaurację. 

Brak komentarzy: