PiS już po dwóch latach rządzenia przyznaje sobie ordery i odznaczenia przyjmując także ordery dla zasłużonych od przedstawicieli rządu Węgier, ale nikt nie wie za co przyznawane są te
nagrody. Czym np. zasłużyli się senator PiS Stanisław Karczewski oraz marszałek sejmu Marek Kuchciński dla Węgier, Julia Przyłębska prezes TK, prezes TVP Jacek Kurski, odwołani ministrowie rządu, pracownicy ministerstw, kancelarii premiera i prezydenta itd. ? Tylko tym że realizują program PiS który narzucił Jarosław Kaczyński. W tym działaniu nie ma jednak ich własnej inicjatywy.
Dwa lata rządzenia to zbyt mało czasu by właściwie ocenić pracę posłów na rzecz obywateli i państwa. Jeżeli rząd sam sobie przyznaje nagrody to wiadomo z góry że postąpi nieuczciwie jak np.w przypadku ministrów których odwołano za złe rządzenie swoim resortem a mimo tego dostali ( przyznali sobie ) oni wysokie nagrody pieniężne.
A tak wogóle to posłowie wykonują służbę na rzecz obywateli i państwa i takim nie należą się żadne nagrody. Im powinna wystarczyć ich dieta poselska.
nagrody. Czym np. zasłużyli się senator PiS Stanisław Karczewski oraz marszałek sejmu Marek Kuchciński dla Węgier, Julia Przyłębska prezes TK, prezes TVP Jacek Kurski, odwołani ministrowie rządu, pracownicy ministerstw, kancelarii premiera i prezydenta itd. ? Tylko tym że realizują program PiS który narzucił Jarosław Kaczyński. W tym działaniu nie ma jednak ich własnej inicjatywy.
Dwa lata rządzenia to zbyt mało czasu by właściwie ocenić pracę posłów na rzecz obywateli i państwa. Jeżeli rząd sam sobie przyznaje nagrody to wiadomo z góry że postąpi nieuczciwie jak np.w przypadku ministrów których odwołano za złe rządzenie swoim resortem a mimo tego dostali ( przyznali sobie ) oni wysokie nagrody pieniężne.
A tak wogóle to posłowie wykonują służbę na rzecz obywateli i państwa i takim nie należą się żadne nagrody. Im powinna wystarczyć ich dieta poselska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz