21 grudnia 2011

POD KOPUŁĄ SEJMU - 15

 Cd.  Co dalej ze studentami ? Brak pracy dla nich. Wina studentów. Za dużo uczniów pcha się na studia wiedząc że od zawsze brak miejsc pracy dla nich. Drugi kierunek studiów powinien być płatny albo zakazany. Już jest źle bo część z nich zatrudnia się w budżetówce co powoduje rozrost urzędników do absurdu, a to powoduje okrajanie budżetu Państwa. Potem brakuje pieniędzy na emerytów, rencistów i na inne cele. W efekcie rząd stosuje cięcia, podwyżki cen i podatków. I rośnie zadłużenie Państwa. Zastanawiam się czy nie powinno się reglamentować ilość kandydatów na studia. Student świadomy sytuacji powinien nie płakać i sam po ukończeniu studiów szukać pracy nie związanej z kierunkiem studiów i się nie wstydzić żadnej pracy bo żadna praca nie hańbi. Jako przykład bezmyślności kandydatów na studia dam RPA w południowej Afryce. Na studia zgłosiło się ok. 8 tys. chętnych a przyjęto tylko ok. 1800. I po co się pchać bezmyślnie ?  A.Macierewicz chciał dobrze, a wyszło źle. Rozwiązał WSI. Stanie przed sądem. A może nie. Wyjawił tajemnice państwowe w sprawie WSI - Wojskowe Służby Informacyjne. Nieodparta chęć wyrzucenia z WSI ludzi powiązanych z PZPR, byłymi służbami komunistycznymi i z KGB spowodowała ujawnienie tajemnic. Niewłaściwe osoby z Pis-u wzięły się za rozwiązanie tych służb nie zachowując dyskrecji. Nieodpowiedzialność A.Macierewicza i Pis-u spowodowała śmierć kilku naszych żołnierzy biorących udział w misjach zagranicznych.  Artyści nie mają lekkiego życia. Rząd postanowił opodatkować artystów bez prawa do odpisu jak przekroczą 80 tys. zł/rok. I z czego tu żyć ?  W ostatnich dniach ze świata odeszło wielu zasłużonych i niezasłużonych ludzi. W Korei Północnej zbiorowa histeria. Wszyscy udają że płaczą po stracie generała Kim Dzong Il-a . W Egipcie bez zmian. Nadal protestujący są brutalnie rozpędzani przez armię. Wyjątkowo brutalnie. Hiszpania cięciami chce uzyskać 16 mld. Euro. Obcina się w miejscach gdzie nie powinno się obcinać. Znowu dojdzie do protestów. Cynizm członków Pis zasłania prawdy społeczeństwu. Nie raz wyrwały się politykom zdania które były bez znaczenia jak przykł. "Dorżnąć watachę", "Wrzucić Kaczyńskiego do lasu, oskalpować, zdjąć skórę,  wygarbować i dać wilkom na pożarcie". Pis uznał te ironie za prawdę i chce wprowadzić karę śmierci. Wykorzystuje także do tego śmierć Rosiaka - członka Pis. Z powodu incydentu i innych zdarzeń nie wprowadza się kary śmierci. Pis zwala winę za śmierć Rosiaka na PO bo tzw. "wścieklizna" polityków z PO spowodowała atak na Pis. Społeczeństwo nie jest głupie i wie że tej tragedii winna jest polityka Pis-u. Chociażby słynne zdanie L.Kaczyńskiego do bezdomnego - "Spieprzaj dziadu" i gadanie na okrągło w mediach i w R.Maryja że Pis myśli i dba o tych najbiedniejszych. Każdy wie jak wszyscy politycy dbają o tę stronę. PO i minister sprawiedliwości Gowin mają zamiar wprowadzić poprawki do Kodeksu Karnego które m.in. pozwolą na proces i wydanie wyroku bez udziału podejrzanego by przyspieszyć procesy. Jest to łamanie Konstytucji która daje każdemu prawo do sprawiedliwego procesu i osądu oraz do obrony. Brak strony na procesie rodzi nadużycia prokuratorów i sędziów a wyroki zaoczne będą zawsze niesprawiedliwe. Tak osądzano winnych i niewinnych za komuny. Nasuwa się pytanie - do czego zmierza PO ? Wcześniej pisałem że życie staje się coraz droższe bo rosną ceny, podatki, parapodatki - VAT i akcyzy a pensje rosną minimalnie. Ludzie nie buntują się tym podwyżkom. Za komuny wystarczyło podnieść cenę chleba o kilka złotych i od razu były protesty. W innym kraju podniesiono cenę benzyny i od razu były protesty. Dlaczego tak się dzieje ? Dlatego tak się dzieje gdyż przew. Związków Zawodowych Duda prowadzi własny biznes i nie ma ochoty walczyć o prawa ludzi pracy w wystarczającym zakresie oraz społeczeństwo stało się zakładnikami kredytów i banków. Każdy boi się otworzyć buzię by nie stracić pracy, bo jak straci pracę to nie spłaci kredytów. Jak nie spłaci kredytów to nie ma mieszkania. I błędne koło mamy. Developerzy dobijają przyszłych właścicieli nowych mieszkań coraz wyższymi cenami. Niedawno średnia cena za metr kwadr. mieszkania w Warszawie była na poziomie 4-5 tys. zł. a teraz sięga od 7-20 tys. zł. Pytanie powstaje - dla kogo te mieszkania ? Ano dla każdego. Developerzy podnosić mogą cenę za mieszkanie bezkarnie do każdej wysokości. Jak ktoś może spłacać kredyt w wysokości 1000 zł/mies, to może spłacać także w wysokości 2000 zł./mies. I tak klient nie zaskoczy o co chodzi i uwierzy że tak musi być. W końcu dla klienta ważniejszy własny kąt niż wojowanie z developerami. Brak konkurencji na rynku mieszkaniowym zmusza ludzi do brania tego co oferuje rynek. Dlatego jest wolnaamerykanka na rynku i brak protestów. Reszta jest tak samo bezsilna. Opisywałem już dlaczego jesteśmy okradani. Przypomnę że stosuje się zasadę nieuzasadnionego podwyższania cen na towary i usługi za które musimy zapłacić. Te towary i usługi to m.in. mieszkania, czynsze, leki, chleb, mleko, cukier, wypieki cukiernicze, bilety komunikacyjne, mandaty, kary pieniężne itd. Takie działania nie mają nic wspólnego z wolnym rynkiem i uczciwością. Tu zabiorą nam producenci i rząd 2 złote, tam 5 zł., w innym miejscu 100 zł. i 1000 zł. i zostaje nam tylko usiąść i płakać. To jest zwykłe złodziejstwo. Większość społeczeństwa wierzy błędnie że tak musi być i dlatego trudno walczyć z tym zjawiskiem. Najwyższy czas obudzić się i wziąść sprawy w swoje ręce, bo na Urząd Ochrony Konsumentów i inne służby nie ma co liczyć. Rządowi i PO też na tym nie zależy. Uważają że  Pogoda tylko dla bogaczy.  Czytaj także ; "Pod kopułą 1- 26" , "Blask Cen" , "Podatki" , "Chleba naszego" i im podobne. 

Brak komentarzy: