10 grudnia 2019

Wyzerować sądownictwo

PiS chce ustawą zakazać sędziom wszelkich działań politycznych. PiS chce także wyzerować sądownictwo i jego reformy. PiS uważa że sędziowie nie mogą m.in. wypowiadać się na temat reformy sądownictwa i sposobu dyscyplinowania sędziów w 
Izbie Dyscyplinarnej przy SN ( sąd najwyższy ) oraz protestować publicznie bo jest to polityczne zachowanie. 

Oczywiście PiS sam będzie decydował kiedy sędziowie zachowali apolityczność a kiedy nie. Akurat  zakaz udzielania się sędziom politycznie już jest zapisany w Konstytucji i każda inna tego typu ustawa jest niepotrzebna i nie ważna bo może rozszerzać lub zawężać tylko nadużycia ze strony władzy państwa.  

"Wyzerować sądownictwo" - brzmi to groźnie gdyż może to oznaczać całkowite przejęcie kompetencji sądów przez władzę rządzącą i tak już ona czyni, bo PiS nie wyobraża sobie by jakikolwiek podmiot w państwie sam się rządził i osądzał bez udziału władz państwa. PiS wymieniając kadry w sądach zasłania się tym że w sądach nadal zasiadają postkomuniści, ale w tym przypadku należy wprowadzić ustawę dekomunizacyjną by z życia publicznego wyeliminować postkomunistów by nie wszystkich sędziów zamieniać na swoich. 

PiS nie uznaje konstytucyjnej niezależności sądów i niezawisłości sędziów oraz trójpodziału władz, bo Jarosław Kaczyński sam chce rządzić w państwie a to oznacza że nie sędziowie łamią prawo i Konstytucję, lecz tylko PiS z Jarosławem Kaczyńskim bo każdy w tym i sędziowie mają prawo protestować gdy władza sama łamie prawo i Konstytucję. 

Jak dobrze wysłucha się wczorajszego przemówienia premiera Mateusza Morawieckiego to lepiej można zrozumieć moje zarzuty stawiane PiS, gdyż jego przemówienie brzmiało podobnie do przemówień pierwszych sekretarzy Komitetu Centralnego PZPR z przed 1989 roku. Taką Polskę chce mieć Jarosław Kaczyński, bo nie zna on innego modelu rządzenia. 

Tej sytuacji winna jest opozycja gdyż upiera się przy swoim programie który z założenia dba m.in. tylko o kasę by jaknajwięcej zebrać jej od ludzi w różnych podatkach i akcyzach, o przedsiębiorców by zbytnio i za szybko nie podnosili płac swoim pracownikom, o wydłużanie czasu pracy pracownikom by jaknajkrócej korzystali ze swoich emerytur oraz o wprowadzanie niechcianych unijnych dyrektyw nie licząc się z głosem ludu. Przy takim egoizmie wszystkich partii politycznych państwo będzie nadal kuleć potykając się ciągle o podziały w narodzie jakie z tego egoizmu wynikają. 

Uważam że opozycja powinna zmienić się w porę w demokratyczne partie lub powinny powstać nowe partie polityczne, zanim PiS wprowadzi PRL-BIS. 

Brak komentarzy: