29 grudnia 2019

Prowokacje PiS

PiS sam swoimi wypowiedziami i niepotrzebnym węszeniem w historii prowokuje inne kraje do reakcji a teraz narzeka że dostaje to samo. PiS m.in. wytykał Niemcom że nie przyznały Polsce reparacji za wywołanie II wojny światowej i za zniszczenia kraju gdy one 
nie wszystkim pokrzywdzonym krajom je przyznały a Polska zrezygnowała z nich za PRL-u, PiS także Rosji wytyka że nie naprawiła szkód jakie wyrządziła Polsce mordując Polaków w Katyniu i w innych miejscach Europy oraz za stalinowską okupację jaka była za PRL-u a teraz akceptuje tych co pod ambasadą rosyjską stoją żądając od Rosji reparacji za swoje zbrodnie na Polakach gdy od tych spraw jest droga dyplomatyczna, PiS węsząc w historii znalazł informację o tym że Polska wraz z Niemcami podpaliła stodołę z Żydami w Jedwabnem gdy jest to nieprawda i nie należało by wyciągać tego typu informacji bo takimi zraził Izrael do Polski, PiS węsząc w historii zraził do siebie nawet część Polaków bo znalezione notatki SB o Lechu Wałęsie wykorzystał przeciwko niemu próbując odebrać mu jego zasługi za wyzwolenie Polski wraz z NSZZ "Solidarność" spod sowieckiej okupacji. 

Nic dziwnego w tym że Putin odgrywając się na Polsce powiedział że Polska popierała antysemityzm i jest współodpowiedzialna za wybuch II wojny światowej a dowodem na to jest znaleziona notatka z 1938 roku która mówiła że polski ambasador w Niemczech chciał postawić pomnik Hitlerowi jeśli Żydów wyśle na wymarcie do Afryki. Uważam że W. Putin powinien zauważyć różnicę między słowami a czynami, gdyż polski ambasador tylko mówił o wysłaniu żydów do Afryki a Rosja Sowiecka Stalina mordowała m.in. Polaków i swoich obywateli. 

Uważam że Putin mógłby nie przesadzać i nie kłamać gdy o sobie i Rosji Sowieckiej usłyszy prawdę a PiS mógłby bez potrzeby nie węszyć w historii i nie prowokować innych ludzi i krajów informacjami nieprawdziwymi, bo prawda jest jedna i wcześniej czy później zawsze znajdzie wyjście z sytuacji. 

Brak komentarzy: