Marian Banaś szef NIK usunięcie 350 urzędników tłumaczył tym że odsunął postkomunistów będących w służbach
za PRL-u.
M. Banaś dopuścił się samowoli, bo żeby usunąć postkomunistów z urzędów to najpierw trzeba wprowadzić ustawę dekomunizacyjną z zaznaczeniem że te osoby nie mogą piastować w państwie żadnych stanowisk a takiej ustawy do tej pory nie uchwalono. Nadal postkomuniści zajmują miejsca w urzędach, sądach i partiach politycznych. Ustawa dekomunizacyjna którą PiS wprowadził dotyczyła tylko nazw ulic, by postkomunistyczne zamieniono na niepostkomunistyczne.
M. Banaś dopuścił się samowoli także wtedy kiedy sam wybierał swoich zastępców do NIK i innych urzędników mając zarzuty karno-skarbowe. Do czasu wyjaśnienia sprawy nie miał on prawa wprowadzać zmian w NIK.
Przypomnę że NIK ( najwyższa izba kontroli ) nie jest wielkim urzędem, by w nim było aż 350 urzędników-postkomunistów. Jak widać to PiS urządzając "wielkie sprzątanie" po PRL-u i po poprzednich rządach oczyszcza urzędy i sądy by swoich ludzi wprowadzić a nie dlatego że poprzednicy byli gorsi lub powiązani z postkomuną. Taki NIK nie będzie obiektywny, bo jest upolityczniony przez PiS.
Obecnie rozważa się w PiS dymisję Marian Banasia, bo nie da się obronić jego przeszłości.
za PRL-u.
M. Banaś dopuścił się samowoli, bo żeby usunąć postkomunistów z urzędów to najpierw trzeba wprowadzić ustawę dekomunizacyjną z zaznaczeniem że te osoby nie mogą piastować w państwie żadnych stanowisk a takiej ustawy do tej pory nie uchwalono. Nadal postkomuniści zajmują miejsca w urzędach, sądach i partiach politycznych. Ustawa dekomunizacyjna którą PiS wprowadził dotyczyła tylko nazw ulic, by postkomunistyczne zamieniono na niepostkomunistyczne.
M. Banaś dopuścił się samowoli także wtedy kiedy sam wybierał swoich zastępców do NIK i innych urzędników mając zarzuty karno-skarbowe. Do czasu wyjaśnienia sprawy nie miał on prawa wprowadzać zmian w NIK.
Przypomnę że NIK ( najwyższa izba kontroli ) nie jest wielkim urzędem, by w nim było aż 350 urzędników-postkomunistów. Jak widać to PiS urządzając "wielkie sprzątanie" po PRL-u i po poprzednich rządach oczyszcza urzędy i sądy by swoich ludzi wprowadzić a nie dlatego że poprzednicy byli gorsi lub powiązani z postkomuną. Taki NIK nie będzie obiektywny, bo jest upolityczniony przez PiS.
Obecnie rozważa się w PiS dymisję Marian Banasia, bo nie da się obronić jego przeszłości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz