Premier Mateusz Morawiecki ( z PiS ) w swoim wystąpieniu mówił m.in. ; że należy powrócić do normalności, że Polska i UE powinny być osadzone w wartościach chrześcijańskich, że należy zmienić Konstytucję by zagwarantować wypłatę
emerytur z IKE i PPK - wcześniej PiS planował zapisać w nowej Konstytucji to co już dał ludziom ( m.in. 500 + i trzynastą emeryturę ), mówił on o ekologii by rozprawić się z plastikowymi butelkami, dużo mówił on o budowaniu państwa dobrobytu który pozwoli powiedzieć że Polska może być najlepszym miejscem na Ziemi dla Polaków.
Premier Morawiecki najbardziej podkreślał w swoim expose ideologię PiS i Kościoła strasząc Polaków. Powiedział on że biada tym co podnoszą ręce na dzieci, bo kto podnosi ręce na dzieci to podnosi je na Polskę. Biada także tym co pchają się ze swoją ideologią ( Gender ) do szkół, bo najważniejsza i fundamentem państwa jest rodzina. Polska wg. niego to wspólnota o wartościach chrześcijańskich i taka powinna pozostać.
Marszałek Senatu prof. Tomasz Grodzki ( KO) odpowiadając na priorytety rządu PiS powiedział że najpierw należy budować dobrobyt, by potem z niego korzystać. - Chciał on powiedzieć że Polska jeszcze nie dorobiła się dobrobytu, by z niego korzystać.
Opozycja skrytykowała program premiera Morawieckiego przypominając to co rząd PiS nie zrealizował a obiecywał 4 lata temu w 2015 roku. Opozycja przypomniała Morawieckiemu że państwo składa się z osób wierzących i nie wierzących, z osób wyznających różne religie oraz z osób mających różne poglądy i dlatego nie wolno tworzyć prawa i państwa tylko dla chrześcijan. Biada tym co odrzucają prawa o które walczą mniejszości seksualne, gdyż nie Kościół o tym ma decydować. Ten podnosi ręce na dzieci co ogranicza im dostęp do wiedzy w tym do edukacji seksualnej oraz niektórzy księża zaglądając im w majtki. W Polsce najważniejszy jest każdy człowiek a nie tylko rodzina, bo państwo składa się z różnych ludzi o różnych poglądach i potrzebach a nie tylko z rodzin tradycyjnych. Morawiecki ( PiS ) mówi że środowisko LGBT i ideologia Gender zagraża rodzinom tradycyjnym. Jest to nieprawdą bo one mogą żyć tak jak chcą zachowując swoje tradycje. Przypomnę że Polska nie jest wspólnotą religijną by opierała się tylko na wartościach i tradycjach chrześcijańskich.
Konstytucji to PiS nie może zmieniać, bo powstanie z niej zbiór zachcianek Jarosława Kaczyńskiego a nie prawa dla ludzi. Przypomnę że nie wolno w Konstytucji zostawiać tego co jest zmienne a zapisy w PPK, w IKE oraz 500 + są i powinny być zmiennymi parametrami.
Budować to można domek z klocków Lego ale nie państwo dobrobytu, bo w tym celu trzeba by było zburzyć naturalny porządek świata a powinno być normalnie - ile kto zarobi lub dostanie od życia lub od państwa to tyle powinien mieć.
emerytur z IKE i PPK - wcześniej PiS planował zapisać w nowej Konstytucji to co już dał ludziom ( m.in. 500 + i trzynastą emeryturę ), mówił on o ekologii by rozprawić się z plastikowymi butelkami, dużo mówił on o budowaniu państwa dobrobytu który pozwoli powiedzieć że Polska może być najlepszym miejscem na Ziemi dla Polaków.
Premier Morawiecki najbardziej podkreślał w swoim expose ideologię PiS i Kościoła strasząc Polaków. Powiedział on że biada tym co podnoszą ręce na dzieci, bo kto podnosi ręce na dzieci to podnosi je na Polskę. Biada także tym co pchają się ze swoją ideologią ( Gender ) do szkół, bo najważniejsza i fundamentem państwa jest rodzina. Polska wg. niego to wspólnota o wartościach chrześcijańskich i taka powinna pozostać.
Marszałek Senatu prof. Tomasz Grodzki ( KO) odpowiadając na priorytety rządu PiS powiedział że najpierw należy budować dobrobyt, by potem z niego korzystać. - Chciał on powiedzieć że Polska jeszcze nie dorobiła się dobrobytu, by z niego korzystać.
Opozycja skrytykowała program premiera Morawieckiego przypominając to co rząd PiS nie zrealizował a obiecywał 4 lata temu w 2015 roku. Opozycja przypomniała Morawieckiemu że państwo składa się z osób wierzących i nie wierzących, z osób wyznających różne religie oraz z osób mających różne poglądy i dlatego nie wolno tworzyć prawa i państwa tylko dla chrześcijan. Biada tym co odrzucają prawa o które walczą mniejszości seksualne, gdyż nie Kościół o tym ma decydować. Ten podnosi ręce na dzieci co ogranicza im dostęp do wiedzy w tym do edukacji seksualnej oraz niektórzy księża zaglądając im w majtki. W Polsce najważniejszy jest każdy człowiek a nie tylko rodzina, bo państwo składa się z różnych ludzi o różnych poglądach i potrzebach a nie tylko z rodzin tradycyjnych. Morawiecki ( PiS ) mówi że środowisko LGBT i ideologia Gender zagraża rodzinom tradycyjnym. Jest to nieprawdą bo one mogą żyć tak jak chcą zachowując swoje tradycje. Przypomnę że Polska nie jest wspólnotą religijną by opierała się tylko na wartościach i tradycjach chrześcijańskich.
Konstytucji to PiS nie może zmieniać, bo powstanie z niej zbiór zachcianek Jarosława Kaczyńskiego a nie prawa dla ludzi. Przypomnę że nie wolno w Konstytucji zostawiać tego co jest zmienne a zapisy w PPK, w IKE oraz 500 + są i powinny być zmiennymi parametrami.
Budować to można domek z klocków Lego ale nie państwo dobrobytu, bo w tym celu trzeba by było zburzyć naturalny porządek świata a powinno być normalnie - ile kto zarobi lub dostanie od życia lub od państwa to tyle powinien mieć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz