PiS by zapobiec skutkom epidemii grypy koronawirusa uchwalił ustawę pn. "tarcza antykryzysowa". Opozycja nie zgadza się z wieloma zapisami tej ustawy i ją krytykuje, ale w większości głosowała za nią w Sejmie. PiS mówi że przeznaczył 212 mld. zł. na walkę z
pandemią grypy koronawirusa a opozycja że zaledwie 10 mld. zł. Opozycja nie chce by dyskryminowano w tej ustawie wszystkich pracowników - mało i dobrze zarabiających. Opozycja chce dla firm zwolnień od płacenia składek na ZUS a PSL dobrowolności dla firm. Opozycja nie chce by dyskryminowano osoby starsze podczas wyborów prezydenckich dając im możliwość zdalnego głosowania poprzez swoich pełnomocników gdy ukończą 60 lat oraz korespondencyjne z kwarantanny. Opozycja uważa że w ten sposób PiS zmienia kodeks wyborczy łamiąc prawo i Konstytucję. Opozycji nie podoba się mieszanie ustaw dotyczących epidemii grypy koronawirusa z wyborami prezydenckimi. Opozycja mówi że PiS dba o wybory prezydenckie a nie o zdrowie ludzi. Ustawa pn. "tarcza antykryzysowa" po przegłosowaniu przez Senat i po podpisaniu przez prezydenta jeszcze w marcu ma obowiązywać do 30 czerwca tego roku.
Opozycja uważa że jak nie możliwe jest przeprowadzenie wyborów np. z powodu kwarantanny dla niektórych osób, to należy je odłożyć w czasie. - Opozycja ma rację bo ustawę tą wg. Konstytucji można zmieniać 6 miesięcy przed wyborami.
PiS nie mówi prawdy bo epidemia koronawirusa jaką mamy nie wymaga dofinansowania od państwa aż w wysokości 212 mld. zł. gdy wystarczy mniej niż 10 mld. zł. Przypomnę że PiS już zakupił w Chinach maski i testy na koronawirusa i wydał na to kilka mln. zł. a tylko te gadżety są najważniejsze by zapobiec rozszerzaniu się epidemii.
Nadal natrętnie opozycja ( PO, SLD i PSL ) żąda od PiS by pracodawców zwolnić od zwrotów jakie mają być po udzieleniu im przez państwo wszelkich ulg ( kredyty, opłaty na ZUS itd. ) w związku z kryzysem gospodarczym jaki może nastąpić w związku z epidemią grypy koronawirusa. Tak natrętnie jednak nie dawała opozycja pieniędzy tym najmniej zarabiającym, rencistom i emerytom podnosząc im mizernie płacę minimalną oraz waloryzując renty i emerytury a w dodatku podniosła pracującym wiek przejścia na emeryturę. Opozycja - jak widać - bardziej martwi się o tych co w bankach odłożyli ok. 250 mld. zł. będąc pracodawcami, niż o tych co im te zyski wypracowali dostając zawsze niskie płace.
Już pisałem że PiS dba bardziej o wybory prezydenckie niż o zdrowie ludzi bo więcej czasu poświęca wyborom prezydenckim i ograniczaniu wolności ludziom nakazując im pozostawać w domu gdy ważniejsze jest testowanie ludzi by wykluczyć zarażonych ze zdrowego środowiska a w tym celu należy więcej przeprowadzać testów. Sama izolacja ludzi od ludzi, kwarantanna oraz wysokie kary za złamanie tych zachowań nie rozwiążą problemu epidemii a tylko przeciągną w czasie zakończenie walki z grypą. O tym przypominają także lekarze dodając że bez testów dla wszystkich ludzi zwiększa się ryzyko zakażenia grypą od osób które bezobjawowo przechodzą swoją grypę.
Niestety, PiS ma gdzieś prawo i Konstytucję proponując by jak ktoś ma pretensje do konstytucyjności ustaw jakie PiS uchwala to niech zwróci się do TK ( do trybunału konstytucyjnego ), jednak każdy wie że TK będzie popierać wszystko co PiS uchwali bo jest upolityczniony przez ta partię. Tak PiS wykluczył opozycję z krytykowania siebie i robi to co chce.
pandemią grypy koronawirusa a opozycja że zaledwie 10 mld. zł. Opozycja nie chce by dyskryminowano w tej ustawie wszystkich pracowników - mało i dobrze zarabiających. Opozycja chce dla firm zwolnień od płacenia składek na ZUS a PSL dobrowolności dla firm. Opozycja nie chce by dyskryminowano osoby starsze podczas wyborów prezydenckich dając im możliwość zdalnego głosowania poprzez swoich pełnomocników gdy ukończą 60 lat oraz korespondencyjne z kwarantanny. Opozycja uważa że w ten sposób PiS zmienia kodeks wyborczy łamiąc prawo i Konstytucję. Opozycji nie podoba się mieszanie ustaw dotyczących epidemii grypy koronawirusa z wyborami prezydenckimi. Opozycja mówi że PiS dba o wybory prezydenckie a nie o zdrowie ludzi. Ustawa pn. "tarcza antykryzysowa" po przegłosowaniu przez Senat i po podpisaniu przez prezydenta jeszcze w marcu ma obowiązywać do 30 czerwca tego roku.
Opozycja uważa że jak nie możliwe jest przeprowadzenie wyborów np. z powodu kwarantanny dla niektórych osób, to należy je odłożyć w czasie. - Opozycja ma rację bo ustawę tą wg. Konstytucji można zmieniać 6 miesięcy przed wyborami.
PiS nie mówi prawdy bo epidemia koronawirusa jaką mamy nie wymaga dofinansowania od państwa aż w wysokości 212 mld. zł. gdy wystarczy mniej niż 10 mld. zł. Przypomnę że PiS już zakupił w Chinach maski i testy na koronawirusa i wydał na to kilka mln. zł. a tylko te gadżety są najważniejsze by zapobiec rozszerzaniu się epidemii.
Nadal natrętnie opozycja ( PO, SLD i PSL ) żąda od PiS by pracodawców zwolnić od zwrotów jakie mają być po udzieleniu im przez państwo wszelkich ulg ( kredyty, opłaty na ZUS itd. ) w związku z kryzysem gospodarczym jaki może nastąpić w związku z epidemią grypy koronawirusa. Tak natrętnie jednak nie dawała opozycja pieniędzy tym najmniej zarabiającym, rencistom i emerytom podnosząc im mizernie płacę minimalną oraz waloryzując renty i emerytury a w dodatku podniosła pracującym wiek przejścia na emeryturę. Opozycja - jak widać - bardziej martwi się o tych co w bankach odłożyli ok. 250 mld. zł. będąc pracodawcami, niż o tych co im te zyski wypracowali dostając zawsze niskie płace.
Już pisałem że PiS dba bardziej o wybory prezydenckie niż o zdrowie ludzi bo więcej czasu poświęca wyborom prezydenckim i ograniczaniu wolności ludziom nakazując im pozostawać w domu gdy ważniejsze jest testowanie ludzi by wykluczyć zarażonych ze zdrowego środowiska a w tym celu należy więcej przeprowadzać testów. Sama izolacja ludzi od ludzi, kwarantanna oraz wysokie kary za złamanie tych zachowań nie rozwiążą problemu epidemii a tylko przeciągną w czasie zakończenie walki z grypą. O tym przypominają także lekarze dodając że bez testów dla wszystkich ludzi zwiększa się ryzyko zakażenia grypą od osób które bezobjawowo przechodzą swoją grypę.
Niestety, PiS ma gdzieś prawo i Konstytucję proponując by jak ktoś ma pretensje do konstytucyjności ustaw jakie PiS uchwala to niech zwróci się do TK ( do trybunału konstytucyjnego ), jednak każdy wie że TK będzie popierać wszystko co PiS uchwali bo jest upolityczniony przez ta partię. Tak PiS wykluczył opozycję z krytykowania siebie i robi to co chce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz