PiS w związku z panującą grypą koronawirusa ogłosił że mamy w kraju epidemię i w tym celu wprowadził zaostrzone prawo ograniczające ludziom swobodne poruszanie się po
kraju.
Rząd PiS wprowadził m.in. wychodzenie ludzi z domu tylko w uzasadnionych przypadkach a są nimi m.in. ; wyjście do pracy, do lekarza, do sklepu i w celu załatwienia swoich spraw. Ludzie mogą spotykać się ze sobą tylko we dwójkę, z rodziną z którą przebywają codziennie a pozostałych ludzi mają mijać w odległości nie mniejszej niż 1,5 do 2 metrów. Nie wolno im organizować zgromadzeń i wychodzić z domu a w autobusach i tramwajach wolno im zajmować co drugie siedzenie.
Opozycja mówi że PiS wprowadził same restrykcje dla społeczeństwa a pominął jego potrzeby związane z epidemią grypy koronawirusa jak np. dostęp do testów wykrywających obecność grypy w ich organizmie. Dodam że brakuje ludziom miejsc ( szpitali ) w których można w każdej chwili wykonać testy i odpowiednie badania wykrywające obecność grypy koronawirusa w organizmie a te co są nie spełniają wystarczająco swoich wymogów. PiS ograniczył ten dostęp do testów i badań tylko dla osób zarażonych grypą a to niestety nie rozwiązuje problemu gdyż zakażonych ludzi którzy powinni znaleźć się już w kwarantannie by nie zarażać zdrowych ludzi jest dużo więcej i na bieżąco należało by ich izolować od zdrowego społeczeństwa. Dopóki jest jak jest, to rosnąć będzie ilość zakażonych ludzi.
Moim zdaniem PiS wprowadził reżim ograniczający ludziom wszelkie swobody poruszania się po kraju a o prawach ludzi zapomniał. Żeby ograniczyć postęp epidemii grypy to wystarczyło wydać zalecenie by ludzie mijali się w odległości nie mniejszej niż 1,5 do 2 metrów od siebie, nie całowali się i nie podawali sobie rąk oraz myli swoje ręce po kontaktach jakie mieli w miejscach publicznych. Uważam że nie wolno ludziom ograniczać ich swobód w tym zgromadzeń w żadnej ilości, jeśli zachowują oni wobec siebie zalecany odstęp od 1,5 do 2 metrów względem siebie.
Jeżeli PiS wprowadza restrykcje, to znaczy że nie radzi sobie z epidemią jaką mamy. Wiadomo każdemu jest że najprościej jest wprowadzić ludziom zakazy i nakazy restrykcyjne w tym zakaz wychodzenia z domu i opuszczania kwarantanny stosując kary wobec nich w wysokości od 5 do 30 tys. zł., 5 lat więzienia oraz odbierając im samochód, ale żaden reżim nigdy nie jest odpowiedni do zwalczania jakiejkolwiek epidemii. Ludzi należy uświadamiać a nie straszyć karami.
Na świecie liczba osób zainfekowanych wynosi - 282742, liczba krajów objętych epidemią - 186, liczba osób wyleczonych - 93509, liczba zgonów z powodu wirusa koronawirusa - 11820. W Polsce jest 452 zarażonych osób grypą Covid-19, 5 zgonów a 900 hospitalizowanych. Są to dane z 21 marca 2020 roku i można je porównać z obecnymi które wskazują wyjątkowy wzrost w bardzo krótkim czasie, bo ludzi nie uświadamia się wystarczająco oraz nie daje się im możliwości wykonania szybkich testów i badań a tylko straszy zbyt wysokimi karami.
kraju.
Rząd PiS wprowadził m.in. wychodzenie ludzi z domu tylko w uzasadnionych przypadkach a są nimi m.in. ; wyjście do pracy, do lekarza, do sklepu i w celu załatwienia swoich spraw. Ludzie mogą spotykać się ze sobą tylko we dwójkę, z rodziną z którą przebywają codziennie a pozostałych ludzi mają mijać w odległości nie mniejszej niż 1,5 do 2 metrów. Nie wolno im organizować zgromadzeń i wychodzić z domu a w autobusach i tramwajach wolno im zajmować co drugie siedzenie.
Opozycja mówi że PiS wprowadził same restrykcje dla społeczeństwa a pominął jego potrzeby związane z epidemią grypy koronawirusa jak np. dostęp do testów wykrywających obecność grypy w ich organizmie. Dodam że brakuje ludziom miejsc ( szpitali ) w których można w każdej chwili wykonać testy i odpowiednie badania wykrywające obecność grypy koronawirusa w organizmie a te co są nie spełniają wystarczająco swoich wymogów. PiS ograniczył ten dostęp do testów i badań tylko dla osób zarażonych grypą a to niestety nie rozwiązuje problemu gdyż zakażonych ludzi którzy powinni znaleźć się już w kwarantannie by nie zarażać zdrowych ludzi jest dużo więcej i na bieżąco należało by ich izolować od zdrowego społeczeństwa. Dopóki jest jak jest, to rosnąć będzie ilość zakażonych ludzi.
Moim zdaniem PiS wprowadził reżim ograniczający ludziom wszelkie swobody poruszania się po kraju a o prawach ludzi zapomniał. Żeby ograniczyć postęp epidemii grypy to wystarczyło wydać zalecenie by ludzie mijali się w odległości nie mniejszej niż 1,5 do 2 metrów od siebie, nie całowali się i nie podawali sobie rąk oraz myli swoje ręce po kontaktach jakie mieli w miejscach publicznych. Uważam że nie wolno ludziom ograniczać ich swobód w tym zgromadzeń w żadnej ilości, jeśli zachowują oni wobec siebie zalecany odstęp od 1,5 do 2 metrów względem siebie.
Jeżeli PiS wprowadza restrykcje, to znaczy że nie radzi sobie z epidemią jaką mamy. Wiadomo każdemu jest że najprościej jest wprowadzić ludziom zakazy i nakazy restrykcyjne w tym zakaz wychodzenia z domu i opuszczania kwarantanny stosując kary wobec nich w wysokości od 5 do 30 tys. zł., 5 lat więzienia oraz odbierając im samochód, ale żaden reżim nigdy nie jest odpowiedni do zwalczania jakiejkolwiek epidemii. Ludzi należy uświadamiać a nie straszyć karami.
Na świecie liczba osób zainfekowanych wynosi - 282742, liczba krajów objętych epidemią - 186, liczba osób wyleczonych - 93509, liczba zgonów z powodu wirusa koronawirusa - 11820. W Polsce jest 452 zarażonych osób grypą Covid-19, 5 zgonów a 900 hospitalizowanych. Są to dane z 21 marca 2020 roku i można je porównać z obecnymi które wskazują wyjątkowy wzrost w bardzo krótkim czasie, bo ludzi nie uświadamia się wystarczająco oraz nie daje się im możliwości wykonania szybkich testów i badań a tylko straszy zbyt wysokimi karami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz