Zastępca prezydenta Warszawy wytłumaczył że nie da się zmienić zasad karania ludzi za nieposegregowane śmiecie, bo ustawa stanowi tak jak ją napisano. Przypomnę że ustawa ta nakazuje karać finansowo wszystkich mieszkańców, gdy
nawet jedna osoba ich nie posegreguje. Te zachowanie w/ce prezydenta nie można nazwać inaczej niż chamstwo, cynizm i świadome okradanie ludzi, gdyż nie może być zbiorowej odpowiedzialności za niestosowanie się do jakiejkolwiek ustawy a złą ustawę zawsze można zmienić by była sprawiedliwa dla wszystkich ludzi.
Już pisałem że nierealne jest wymaganie od wszystkich mieszkańców by bezwzględnie segregowali swoje śmiecie bo nie każdy w tym osoby starsze i niepełnosprawne właściwie je pojmą i posegregują a inni oleją całą tą segregację bo wiedzą że nikt nie może być zmuszany do segregowania śmieci gdyż ten obowiązek należy do firm zajmujących się ich segregacją oraz utylizacją i gdy mieszkańcom bez powodu zbyt wysoko podniesiono opłaty za wywóz śmieci ( aż do 65 zł. od mieszkania w Warszawie ) - na ironię losu za posegregowane śmiecie a to oznacza że nie wolno karać ludzi za ich niesegregowanie.
O tej sytuacji mówi się także i w telewizji, ale nie ma reakcji państwa na korzyść mieszkańców jakby wszyscy bali się samorządowców i prezydentów miast którzy bezprawnie podnoszą ceny za wywóz śmieci i chcą karać zbiorowo za ich niesegregowanie.
Zmieniły się władze stolicy to zmieniły się także ceny za wywóz śmieci, gdy powinny być obniżone bo mimo wszystko dużo ludzi nadal segreguje śmiecie i bez przymusu. Przypomnę że płacić za wywóz śmieci należy od ilości osób w danym mieszkaniu a nie od mieszkania. Jak widać to nie chodzi tu o segregowanie śmieci a tylko o zyski dla Spółdzielni Mieszkaniowych, dla samorządowców oraz dla władz miast.
Uważam że nie można popadać w panikę z powodu zmian klimatycznych i za wszelką cenę wymuszać na ludziach niektórych zachowań, bo wtedy dojdziemy do absurdów. Jak wiadomo tym co chcą przyjąć prawdę to zmiany klimatyczne są zmienne a śmiecie i tak rozłożą się w swoim czasie.
nawet jedna osoba ich nie posegreguje. Te zachowanie w/ce prezydenta nie można nazwać inaczej niż chamstwo, cynizm i świadome okradanie ludzi, gdyż nie może być zbiorowej odpowiedzialności za niestosowanie się do jakiejkolwiek ustawy a złą ustawę zawsze można zmienić by była sprawiedliwa dla wszystkich ludzi.
Już pisałem że nierealne jest wymaganie od wszystkich mieszkańców by bezwzględnie segregowali swoje śmiecie bo nie każdy w tym osoby starsze i niepełnosprawne właściwie je pojmą i posegregują a inni oleją całą tą segregację bo wiedzą że nikt nie może być zmuszany do segregowania śmieci gdyż ten obowiązek należy do firm zajmujących się ich segregacją oraz utylizacją i gdy mieszkańcom bez powodu zbyt wysoko podniesiono opłaty za wywóz śmieci ( aż do 65 zł. od mieszkania w Warszawie ) - na ironię losu za posegregowane śmiecie a to oznacza że nie wolno karać ludzi za ich niesegregowanie.
O tej sytuacji mówi się także i w telewizji, ale nie ma reakcji państwa na korzyść mieszkańców jakby wszyscy bali się samorządowców i prezydentów miast którzy bezprawnie podnoszą ceny za wywóz śmieci i chcą karać zbiorowo za ich niesegregowanie.
Zmieniły się władze stolicy to zmieniły się także ceny za wywóz śmieci, gdy powinny być obniżone bo mimo wszystko dużo ludzi nadal segreguje śmiecie i bez przymusu. Przypomnę że płacić za wywóz śmieci należy od ilości osób w danym mieszkaniu a nie od mieszkania. Jak widać to nie chodzi tu o segregowanie śmieci a tylko o zyski dla Spółdzielni Mieszkaniowych, dla samorządowców oraz dla władz miast.
Uważam że nie można popadać w panikę z powodu zmian klimatycznych i za wszelką cenę wymuszać na ludziach niektórych zachowań, bo wtedy dojdziemy do absurdów. Jak wiadomo tym co chcą przyjąć prawdę to zmiany klimatyczne są zmienne a śmiecie i tak rozłożą się w swoim czasie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz