Rząd PiS nie ugiął się pod presją opozycji i nadal nie chce by doszło do powszechnych testów na koronawirusa. Min. Zdrowia Szumowski z PiS też jest przeciwny powszechnym testom bo i bez nich wie że za jakiś czas masowo przybędzie osób zarażonych i
umieszczonych w kwarantannie a PiS akurat nie chce by świat dowiedział się że w Polsce mamy dużo osób zarażonych oraz trzymanych w kwarantannie i dlatego nie chce dopuścić do powszechnych testów na koronawirusa Covid-19. Tak działa propaganda sukcesu - wszędzie jest gorzej niż u nas.
Poseł z ZP ( PiS ) oburzony fejkami posła KO stwierdził w Polsat News podczas debaty - dobrze że mamy media publiczne, bo w nich można "odkręcić" nieprawdę o rządach PiS. - Prawda jest inna gdyż większość ludzi wie że PiS w mediach publicznych "odkręca" prawdę o sobie zastępując ją kłamstwem lub propagandą. Tu chodziło o to że PiS nie chce stosować powszechnych testów wykrywających u ludzi obecność koronawirusa a opozycja ( KO ) uważa że lepiej jest gdy ludzie sami się sprawdzą za pomocą tych testów niż ukrywanie prawdy i jakieś fejki.
Wreszcie Kościół zrozumiał że należy ograniczyć wiernym udział w mszach świętych, by mniej było ludzi zarażonych koronawirusem. Padły też propozycje by msze były transmitowane przez publiczną TVP, gdy Kościół ma swoje media np. Tv Trwam i Radio Maryja. Kościół ogłosił dyspensę wobec wiernych do 29 marca co oznacza wybaczenie im niebrania udziału w mszach świętych w tym wyznaczonym terminie. Tu Kościół za dużo przypisał sobie praw skoro uważa że może wiernym narzucać obowiązek uczestnictwa lub nie w mszach świętych, gdy jest to dobrowolne u wiernych przychodzenie na msze. Najważniejsze jest jednak to że Kościół na chwilę przestał być państwem w państwie i zastosował się do zaleceń rządu, opozycji i społeczeństwa. Gorzej wypadli fanatycy religijni którzy bezmyślnie popierają wszystko co im Kościół narzuci. Np. dziennikarz Łukasz Warzecha podczas debaty w TOK FM nie dał wypowiedzieć się prof. Markowskiemu przystając przy swoim zdaniu. On uważa że katolicy powinni chodzić na msze do kościołów mimo panującej zarazy jaką jest pandemia koronawirusa i swoim współrozmówcom nie pozwolił zmienić zdania wywołując niesamowitą kłótnię. Takiej kłótni nigdy nie słyszałem w TOK FM. Tak samo zachowują się posłowie ZP ( PiS ) oraz tej partii komentatorzy.
PiS od początku swoich rządów dba o dobry swój wizerunek w kraju i za granicą, ale to udaje się mu tylko w mediach publicznych za pomocą propagandy bo je upolitycznił. Dla PiS prawda o tej partii to fejk lub hejt a kłamstwo to prawda.
Obecnie zarażonych wirusem koronawirusem w Polsce jest 68 osób a w świecie ok. 142 tys. Od 15 marca rząd PiS zaostrzy restrykcje wobec podejrzanych i zarażonych koronawirusem osób kontrolując także granicę Polski.
umieszczonych w kwarantannie a PiS akurat nie chce by świat dowiedział się że w Polsce mamy dużo osób zarażonych oraz trzymanych w kwarantannie i dlatego nie chce dopuścić do powszechnych testów na koronawirusa Covid-19. Tak działa propaganda sukcesu - wszędzie jest gorzej niż u nas.
Poseł z ZP ( PiS ) oburzony fejkami posła KO stwierdził w Polsat News podczas debaty - dobrze że mamy media publiczne, bo w nich można "odkręcić" nieprawdę o rządach PiS. - Prawda jest inna gdyż większość ludzi wie że PiS w mediach publicznych "odkręca" prawdę o sobie zastępując ją kłamstwem lub propagandą. Tu chodziło o to że PiS nie chce stosować powszechnych testów wykrywających u ludzi obecność koronawirusa a opozycja ( KO ) uważa że lepiej jest gdy ludzie sami się sprawdzą za pomocą tych testów niż ukrywanie prawdy i jakieś fejki.
Wreszcie Kościół zrozumiał że należy ograniczyć wiernym udział w mszach świętych, by mniej było ludzi zarażonych koronawirusem. Padły też propozycje by msze były transmitowane przez publiczną TVP, gdy Kościół ma swoje media np. Tv Trwam i Radio Maryja. Kościół ogłosił dyspensę wobec wiernych do 29 marca co oznacza wybaczenie im niebrania udziału w mszach świętych w tym wyznaczonym terminie. Tu Kościół za dużo przypisał sobie praw skoro uważa że może wiernym narzucać obowiązek uczestnictwa lub nie w mszach świętych, gdy jest to dobrowolne u wiernych przychodzenie na msze. Najważniejsze jest jednak to że Kościół na chwilę przestał być państwem w państwie i zastosował się do zaleceń rządu, opozycji i społeczeństwa. Gorzej wypadli fanatycy religijni którzy bezmyślnie popierają wszystko co im Kościół narzuci. Np. dziennikarz Łukasz Warzecha podczas debaty w TOK FM nie dał wypowiedzieć się prof. Markowskiemu przystając przy swoim zdaniu. On uważa że katolicy powinni chodzić na msze do kościołów mimo panującej zarazy jaką jest pandemia koronawirusa i swoim współrozmówcom nie pozwolił zmienić zdania wywołując niesamowitą kłótnię. Takiej kłótni nigdy nie słyszałem w TOK FM. Tak samo zachowują się posłowie ZP ( PiS ) oraz tej partii komentatorzy.
PiS od początku swoich rządów dba o dobry swój wizerunek w kraju i za granicą, ale to udaje się mu tylko w mediach publicznych za pomocą propagandy bo je upolitycznił. Dla PiS prawda o tej partii to fejk lub hejt a kłamstwo to prawda.
Obecnie zarażonych wirusem koronawirusem w Polsce jest 68 osób a w świecie ok. 142 tys. Od 15 marca rząd PiS zaostrzy restrykcje wobec podejrzanych i zarażonych koronawirusem osób kontrolując także granicę Polski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz