27 marca 2020

Korona świrusa 8

Poprawiono o godz. 3.25  PiS nadal krytykuje UE za to że nie potrafi poradzić sobie z pandemią, że nie ma wspólnych zdrowotnych działań dla wszystkich krajów UE i za bezradność unijnych urzędników w polityce zdrowotnej wytykając jej
jednocześnie że nie dawno narzekała na nieprzestrzeganie praworządności w niektórych krajach UE.

Ursula von der Leyen przew. KE apelowała do krajów UE by była jednością w walce z pandemią grypy koronawirusa, ale zdaje sobie sprawę że tu każdy kraj sam musi sobie radzić bo najlepiej zna swoje potrzeby i możliwości. O tym stanowisku UE wobec krajów unijnych wie PiS i inne kraje UE a mimo tego PiS narzeka na UE aby narzekać bo nie podoba się tej partii krytykowanie polskiego rządu za nieprzestrzeganie u siebie praworządności.

Uważam że nie da się wprowadzić wspólnej zdrowotnej polityki dla całej UE, gdyż każdy kraj musi inaczej reagować na zaistniałe swoje problemy. PiS o tym wie bo np. w Polsce PiS chce zmian w regulaminie sejmu by wprowadzać swoje ustawy a opozycja chce by pracowano nad "tarczą kryzysową" bo ważniejsi są ludzie a nie nad zmianami w regulaminie sejmu. Podobnie może być w całej UE i dlatego nie wolno ustalać wspólnego prawa zdrowotnego. Nie da się np. ustalić ile każdy kraj powinien mieć masek antywirusowych, kto i kiedy powinien je nosić bo różne są tu zdania lekarzy oraz jakie zastosować wspólne dla wszystkich krajów unijnych metody by ustrzec się rozszerzania epidemii gdy każdy kraj inaczej widzi ten problem. Np. Polska i Dania pozamykały prawie wszystko u siebie ( m.in. ; żłobki, przedszkola, szkoły, uczelnie, niektóre miejsca pracy ) - Polska z powodu paniki - a inne kraje UE tylko to co uważały. W tym przypadku należy - moim zdaniem - przekazywać sobie informacje o tym jakie zastosowano prawo w danym kraju unijnym by np. ograniczyć ludziom przebywanie w zakazanych miejscach, by wiedzieli co komu wolno w miejscach publicznych itd. Tak musi być, bo każdy kraj to inny obyczaj.

Mimo wszystko i tak należy wypracować wspólne stanowisko dla całej UE, by nie stosowano reżimów takich jak np. w Polsce w którym zakazuje się ludziom prawie wszystkiego pod rygorem zbyt wysokich kar. Chodzi mi tu m.in. o to że nie wolno zakazywać ludziom spotykać się w każdej ilości, bo im wystarczy informacja zakazująca zbliżania się do siebie by nie zarażać się wzajemnie. 

Brak komentarzy: