Premier Mateusz Morawiecki ogłosił że najniższa emerytura ma wynosić 1000 zł. Obecnie po waloryzacji wynosi ona 1029 zł. Jeżeli komuś ZUS obliczył że jego emerytura będzie wynosić poniżej 1029 zł. to ta osoba powinna otrzymać wtedy tzw. najniższą czyli tą
w wysokości 1029 zł. Jednak ZUS nie wszystkim beneficjentom przyznaje ją w tej wskazanej przez rząd PiS wysokości i dlatego poszkodowani powinni zwrócić się do rządu ze skargą w tej sprawie.
Inną niesprawiedliwością jest nie przyznawanie najniższej emerytury tym osobom które nie mają udowodnionych przepracowanych 25 lat składkowych. Te osoby otrzymują tyle ile odłożyli w składkach emerytalnych czyli dużo poniżej tzw. najniższej emerytury. Uważam że tym osobom państwo powinno zwrócić ich odłożone składki w całości, lub przyznać najniższą emeryturę aktualnie obowiązującą. Nie mogą ludzie żyć z emerytury która wynosi mniej niż ta najniższa. Ta najniższa emerytura też nie pozwala ludziom godnie żyć gdyż nie da się opłacić podstawowych opłat takich jak np. czynsz, gaz i prąd i powinna być podwyższona do minimum socjalnego które powinno wynosić nie mniej niż najniższa płaca.
Obecne przepisy są niesprawiedliwe i należy je zmienić na korzyść tych co nie mogli przepracować 25 lat, także dlatego że nie uwzględniają one okresów nieoskładkowanych wiedząc że te osoby nie mogły odkładać żadnych składek bo państwo ich nie odkładało a miało taki obowiązek. Okresy nieoskładkowane to m.in. świadczenia państwowe ( zasiłki stałe i inne ) dla osób które chorowały a otrzymywały je nie z ZUS a tylko z Opieki Społecznej, opieka nad chorą osobą np. nad rodzicem wymagającym stałej opieki oraz osoby bezrobotne. W tych przypadkach państwo odkłada tylko składki zdrowotne a powinno odkładać wszystkie należne w tym i te emerytalne choćby dlatego że te osoby nie mogły pracować.
Niesprawiedliwością jest także i to że osoby które przepracowały pół roku i mniej niż 25 lat a otrzymywały rentę z ZUS dostają pełną emeryturę i pełną najniższą jeśli nie spełniają wymogów dla pełnej emerytury a pozostałe otrzymują mniejszą niż wynosi najniższa emerytura mimo że przepracowały one mniej niż 25 lat np. 24 lata. Takie niesprawiedliwe przepisy należy skasować i wprowadzić nowe.
Uważam że państwo ( ZUS ) każdemu powinno przyznawać emeryturę wg. odłożonych składek uzależnionych od wysokości zarobków a pozostałym bezwarunkowo najniższą emeryturę jeśli odłożyli oni mniej niż wynosi aktualnie ta najniższa.
O te sprawiedliwe dla ludzi zmiany należy jednak walczyć samemu, bo rządy jakie mamy od 1989 roku nawet przez 28 lat nie chciały zmienić tej chorej i niesprawiedliwej sytuacji.
w wysokości 1029 zł. Jednak ZUS nie wszystkim beneficjentom przyznaje ją w tej wskazanej przez rząd PiS wysokości i dlatego poszkodowani powinni zwrócić się do rządu ze skargą w tej sprawie.
Inną niesprawiedliwością jest nie przyznawanie najniższej emerytury tym osobom które nie mają udowodnionych przepracowanych 25 lat składkowych. Te osoby otrzymują tyle ile odłożyli w składkach emerytalnych czyli dużo poniżej tzw. najniższej emerytury. Uważam że tym osobom państwo powinno zwrócić ich odłożone składki w całości, lub przyznać najniższą emeryturę aktualnie obowiązującą. Nie mogą ludzie żyć z emerytury która wynosi mniej niż ta najniższa. Ta najniższa emerytura też nie pozwala ludziom godnie żyć gdyż nie da się opłacić podstawowych opłat takich jak np. czynsz, gaz i prąd i powinna być podwyższona do minimum socjalnego które powinno wynosić nie mniej niż najniższa płaca.
Obecne przepisy są niesprawiedliwe i należy je zmienić na korzyść tych co nie mogli przepracować 25 lat, także dlatego że nie uwzględniają one okresów nieoskładkowanych wiedząc że te osoby nie mogły odkładać żadnych składek bo państwo ich nie odkładało a miało taki obowiązek. Okresy nieoskładkowane to m.in. świadczenia państwowe ( zasiłki stałe i inne ) dla osób które chorowały a otrzymywały je nie z ZUS a tylko z Opieki Społecznej, opieka nad chorą osobą np. nad rodzicem wymagającym stałej opieki oraz osoby bezrobotne. W tych przypadkach państwo odkłada tylko składki zdrowotne a powinno odkładać wszystkie należne w tym i te emerytalne choćby dlatego że te osoby nie mogły pracować.
Niesprawiedliwością jest także i to że osoby które przepracowały pół roku i mniej niż 25 lat a otrzymywały rentę z ZUS dostają pełną emeryturę i pełną najniższą jeśli nie spełniają wymogów dla pełnej emerytury a pozostałe otrzymują mniejszą niż wynosi najniższa emerytura mimo że przepracowały one mniej niż 25 lat np. 24 lata. Takie niesprawiedliwe przepisy należy skasować i wprowadzić nowe.
Uważam że państwo ( ZUS ) każdemu powinno przyznawać emeryturę wg. odłożonych składek uzależnionych od wysokości zarobków a pozostałym bezwarunkowo najniższą emeryturę jeśli odłożyli oni mniej niż wynosi aktualnie ta najniższa.
O te sprawiedliwe dla ludzi zmiany należy jednak walczyć samemu, bo rządy jakie mamy od 1989 roku nawet przez 28 lat nie chciały zmienić tej chorej i niesprawiedliwej sytuacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz