18 lipca 2011

Kultura debat zagrożona

Kultura debat zagrożona. Nawet nieuważny obserwator zauważy jak one przebiegają, gdy udział biorą politycy z Pis-u. Nie ma dyskusji, nie ma demokracji. Politycy Pis zagłuszają, przekrzykują, przerywają , nie dopuszczają do głosu swoich rozmówców i nikt nie reaguje. Ja to bym na miejscu dziennikarza wyprosił osoby które utrudniają debatę. Nie rozumiem braku reakcji nawet telewidzów. Takie zachowanie jak wyżej opisałem oznacza, że osoby zakłócające debaty mają złe zamiary i coś do ukrycia. A to już jest niebezpieczne dla społeczeństwa, gdyż wprowadza się w obieg nieprawdziwe informacje lub osiąga się cele szkodliwe dla kraju. Pis akurat ma powody by zakłócać debaty. Wszystko zrobi, by zdobić władzę. Według J.Kaczyńskiego prez. Komorowski nie powinien być prezydentem, tylko J,Kaczyński. Pewno prez. Komorowskiego wybrały krasnoludki. Skoro jest demokracja to godzimy się z wynikami wyborów. Z resztą Pis i tak nie ma programu dla wszystkich Polaków, a ten który oferuje jest szkodliwy dla Polski. Wcześniej czy później i tak przegra wybory i zejdzie ze sceny politycznej, a do tego czasu nieźle namiesza.

Brak komentarzy: