23 lipca 2011

Kto za tym stoi ?

Czy Grecja nie będzie krajem, dzięki któremu UE będzie zbierać haracze od państw członkowskich ? Jestem przekonany, że tak. Każdy pretekst jest dobry, choćby nieuzasadniony haracz za emisje gazów CO2. Dopóki w Grecji nie zmieni się rządów komunistycznych na wolne od socjalistycznego z Papandreu na czele, nie ustali się realnych podatków, i nie zmieni mechanizmów rządzenia itd., do póty nie wolno dawać kredytów. Jeśli da się kredyty, to będą one przejedzone przez rząd i biurokrację, a Grecja upadnie całkowicie. Żeby Polskę i inne kraje wprowadzić do strefy EURO to trzeba wyrównać płace do średniej europejskiej, ceny nie wyższe niż średnie w UE i brak utrudnień ze strony państwa na prowadzenie firm. Brak tych elementów spowoduje wypadnięcie krajów ze strefy EURO gdy się do niej dostaną. Tak może być z Grecją. Drugim powodem wypadnięcia ze strefy Euro są rządy trzymające się kurczowo modelu z epoki komuny. Do tego dociska się pasa, każe oszczędzać jak nie ma z czego, podnosi się ceny i podatki a to powoduje hamowanie rozwoju kraju i wpływy do budżetu. Dlaczego w Polsce i w innych krajach postkomunistycznych ( od 1990 r. ) nie podniosło się płac do śr. europejskiej a podnosi się ceny i podatki ? Tego nikt nie wie. Można się tylko domyślać. Moim zdaniem 1- nieudolność rządów, 2- bogate kraje, 3- interes władz. Każdy ma tu interes, by jak najdłużej trzymać taki stan, by kraje wschodzące nie były konkurencyjne wobec krajów bogatych. Dopóki jest tania siła robocza ( za niskie zarobki ) w takim kraju jak nasz i w krajach postkomunistycznych, dopóty lobby innych państw będą naciskać ( dawać w łapę rządowi ) by utrzymywać taki stan jak najdłużej. Firmy zagraniczne w takich krajach chętnie zakładają swój biznes, płacą marne grosze i często nie płacą podatków przez określony czas. Dlatego potrzebne są strajki, protesty lub zmiana rządów, by zmienić porządek świata. Znając siłę pieniądza, to protesty nic nie dadzą i wcześniej czy później dojdzie do zadymy lub wojny domowej jak w krajach afrykańskich. Czas tą sytuację zmieni, ale jakim kosztem ? I kto za to zapłaci ?

Brak komentarzy: