07 grudnia 2020

Nie oddamy naszej suwerenności

R. Gontarz z PiS mówiła w TVP INFO w programie "minęła8" - "gdy zgodzimy się na połączenie wypłat funduszy UE z ideologią polityczną, to oddamy naszą suwerenność". "Polska zaczęła być gorzej traktowana w UE, w momencie kiedy 

zaczęliśmy dbać o swoje interesy". - R. Gontarz tak jak cały PiS kłamie, ponieważ UE uzależnia przyznanie Polsce środków unijnych od przestrzegania praworządności u siebie a nie od ideologi. Dla PiS ideologią jest m.in. środowisko LGBT, aborcja kobiet i edukacja seksualna w szkołach, jednak UE odcięła się od tej fałszywej interpretacji. 

Iwona Arent z PiS mówiła w TVP INFO w programie "minęła20" - musimy walczyć o swoją suwerenność a UE odbiera nam ją odbierając środki unijne tłumacząc to nieprzestrzeganiem praworządności której do dziś nie potrafi określić. - I. Arent też kłamie tak jak cały PiS, gdyż wszystkie kraje UE oprócz rządów Polski i Węgier wiedzą jak interpretować nieprzestrzeganie praworządności i ją przestrzegają. 

Janusz Kowalski ( SP ) ZP narzeka na opozycję, bo ona skarży się do UE by odebrała nam środki unijne. Mówił on też że w 2 punkcie Traktatu UE nie ma definicji praworządności, bo takiej nie ma wogóle. To opozycja - wg. niego - łamie wszelkie prawa oraz traktaty unijne i dlatego UE chce odebrać środki polskim rolnikom na podstawie art. 7 Traktatu UE w którym jest opisana praworządność. Wg. Zbigniewa Ziobro z ZP ( Solidarna Polska ) praworządność różnie można interpretować. - J. Kowalski cynicznie wmawia nam nieprawdy w każdym swoim wystąpieniu, gdyż tylko dwa państwa ( rządy Polski i Węgier ) są winne temu że UE chce odebrać środki unijne Polsce i Węgrom bo nie przestrzegają u siebie praworządności. Tak jak Z. Ziobro to może powiedzieć tylko laik, ale nie osoba odpowiedzialna w państwie za przestrzeganie prawa i Konstytucji gdy jest prokuratorem generalnym i ministrem sprawiedliwości i nie posłowie którzy piszą ustawy. Posłowie PiS i ZP wymagają od społeczeństwa przestrzegania praworządności i w tym celu Z. Ziobro podniósł wysokość kar dla niego, ale nie od siebie bo mają władzę. Tak samo traktują UE wmawiając jej łamanie traktatów unijnych bo nie chce przyznać Polsce środków unijnych, gdy sami nie przestrzegają praworządności i udają że nie wiedzą na czym polega ta praworządność bo chcą dyktaturę uprawiać w Polsce. 

Premier Mateusz Morawiecki mówił że Europa jest wielka gdy jest Europą ojczyzn. Europa - wg. niego - musi być Europą ojczyzn, bo do takiej wstępowaliśmy itd. - To nie oznacza że każde państwo UE nie musi przestrzegać praworządności u siebie i traktatów unijnych do których zobowiązały się wszystkie państwa podpisując wejście do UE. M. Morawiecki wprowadza wszystkich w fałszywą tezę, gdyż tylko sojusze i unie dają krajom bezpieczeństwo a suwerenność je odbiera bo izoluje państwa. Uważam że Polska nie może być całkowicie suwerenna, bo wtedy rządzą nią Kościół, oszołomy religijne oraz inne dyktatury i z tych powodów Polska traci swoją wolność i niezależność. 

Sądząc po wypowiedziach posłów PiS to ta partia chce całkowitej suwerenności dla Polski gdyż Jarosław Kaczyński chce rządzić Polską sam, jednak w tej jego dyktaturze przeszkadza częściowe uzależnienie Polski od traktatów unijnych i dlatego sprzeciwia się on temu co UE nam nakazuje przyjąć. Uważam że całkowita suwerenność Polski potrzebna jest tylko partii PiS bo sam chce narzucać Polakom wraz z Kościołem jak ma wyglądać Polska, gdy o tym decydować powinni wszyscy Polacy a nie religia, jeden człowiek i jedna partia polityczna. 

Nie oddamy naszej suwerenności ! - krzyczą posłowie PiS, lecz jest to niemożliwe bo Polska już oddała UE część swojej suwerenności wstępując do niej z własnej woli. Problem jest w tym że posłowie PiS i tej partii zwolennicy traktują UE jak Rosję Radziecką gdy opozycja skarży się do niej na rządy PiS które łamią polską Konstytucję. Uważam że ci co nie akceptują woli większości Polaków którzy z własnej woli weszli do UE, to są zdrajcami narodu polskiego. 

Brak komentarzy: