Podczas protestu pn. - Kasta ? Basta ! w Warszawie na jednym z transparentów było hasło - "W Polsce rządzi prawo a nie sędziowie" a na innym - "W obronie suwerenności". Jedna z protestujących kobiet wygłosiła swoje niezadowolenie z "kasty sędziowskiej" w której
nadal postkomuniści sądzą w sądach i dlatego nie można uzyskać sprawiedliwości m.in. w sprawach dotyczących Spółdzielni Mieszkaniowych bo w nich prezesi to też postkomuniści. Ona przypomniała że w tej sytuacji często dochodzi do eksmisji ludzi na bruk bez prawa do mieszkania zastępczego a sądy stają po stronie prezesów SM a nie osób pokrzywdzonych.
Jacek Karnowski z "wSieci" podczas trwania tego protestu namawiał zwolenników PiS w TVP INFO by przetrwali krytykę ze strony opozycji a wtedy wygrają oni, PiS i tej partii zwolennicy. - Tak na przeczekanie PiS bierze swoich przeciwników, bo może się zmęczą i ustąpią i nie będą czepiać się tego co PiS chce wprowadzić w ustawy dla siebie. Uważam że jego wezwanie było zbędne, bo PiS cały czas tak postępuje a opozycja i tak nie chce ustąpić z krytyką bo ma racje w wielu sprawach np. w tym że PiS łamie Konstytucję pisząc ustawy.
Musiało dojść do konfliktu na tle reformy sądownictwa, gdyż naruszono niezależność sędziów, niezawisłość sądów oraz upolitycznienie sądów, mediów publicznych i innych urzędów państwowych przez partię PiS. TSUE nakazuje polskiemu rządowi z PiS by przestrzegał swoje prawo i Konstytucję a PiS mówi że UE i TSUE wtrąca się w nasze prawo i Konstytucję. W te kłamstwa PiS-owskie wierzą tylko tej partii zwolennicy i dlatego bezmyślnie wychodzą na ulice by bronić anarchii jaka jest w wykonaniu PiS przy uchwalaniu prawa.
Pod PiS "załamują" się już nogi a wcześniej rozłożyły się z bezsilności ręce bo nie radzi sobie z krytyką ze strony opozycji i TSUE i dlatego podpiera się ta partia swoimi zwolennikami nakazując im poprzez Gazetę Polską zorganizować dzisiaj protest w obronie "reformy sądów" zwanej przez opozycję deformą sądów.
Dziś potrzebne są nowe przepisy nie tylko te dotyczące reprywatyzacji i zasad funkcjonowania Spółdzielni Mieszkaniowych które nadal są reliktem PRL-owskim, ale także i inne by sędziowie na ich podstawie orzekali a wtedy mniej będzie nadużyć z ich strony. Wymiana tylko obecnej kasty na swoją nic nie zmieni na lepsze w naszym sądownictwie. Jeżeli już to winić należy poszczególnych sędziów za nadużycia a nie wszystkich wymieniać na swoich.
W Polsce rządzić ma prawo a sędziowie osądzać, jednak PiS chce i rządzić i osądzać ludzi i dlatego próbuje przejąć sądy w Polsce. Nie ma potrzeby stawać w obronie suwerenności kraju, gdy nikt jej nam nie odebrał oprócz tej części jaką oddaliśmy wchodząc do UE. Przypomnę protestującym że UE nie odbiera nam suwerenności gdy TSUE nakazuje polskiemu rządowi przestrzegać własnej Konstytucji. Jeżeli PiS mówi inaczej do swoich zwolenników, to kłamie by nadal łamać Konstytucję pisząc ustawy i po to by utrzymać się u władzy.
PiS w Sejmie jest od 1989 roku i mógł wprowadzić nowe i uczciwe dla ludzi przepisy usuwając przy okazji złe wprowadzone przez PO-PSL oraz przeprowadzić dekomunizację w polityce, gospodarce, nauce i w pozostałych gałęziach życia publicznego usuwając także i TW a tego nie uczynił bo nie o dobro ludzi mu chodzi a o przejęcie państwa by rządzić jak PZPR za PRL-u. Uważam że i za rządów PiS nie będzie lepiej w Polsce po dekomunizacji, bo PiS podobnie działa jak PZPR za PRL-u.
nadal postkomuniści sądzą w sądach i dlatego nie można uzyskać sprawiedliwości m.in. w sprawach dotyczących Spółdzielni Mieszkaniowych bo w nich prezesi to też postkomuniści. Ona przypomniała że w tej sytuacji często dochodzi do eksmisji ludzi na bruk bez prawa do mieszkania zastępczego a sądy stają po stronie prezesów SM a nie osób pokrzywdzonych.
Jacek Karnowski z "wSieci" podczas trwania tego protestu namawiał zwolenników PiS w TVP INFO by przetrwali krytykę ze strony opozycji a wtedy wygrają oni, PiS i tej partii zwolennicy. - Tak na przeczekanie PiS bierze swoich przeciwników, bo może się zmęczą i ustąpią i nie będą czepiać się tego co PiS chce wprowadzić w ustawy dla siebie. Uważam że jego wezwanie było zbędne, bo PiS cały czas tak postępuje a opozycja i tak nie chce ustąpić z krytyką bo ma racje w wielu sprawach np. w tym że PiS łamie Konstytucję pisząc ustawy.
Musiało dojść do konfliktu na tle reformy sądownictwa, gdyż naruszono niezależność sędziów, niezawisłość sądów oraz upolitycznienie sądów, mediów publicznych i innych urzędów państwowych przez partię PiS. TSUE nakazuje polskiemu rządowi z PiS by przestrzegał swoje prawo i Konstytucję a PiS mówi że UE i TSUE wtrąca się w nasze prawo i Konstytucję. W te kłamstwa PiS-owskie wierzą tylko tej partii zwolennicy i dlatego bezmyślnie wychodzą na ulice by bronić anarchii jaka jest w wykonaniu PiS przy uchwalaniu prawa.
Pod PiS "załamują" się już nogi a wcześniej rozłożyły się z bezsilności ręce bo nie radzi sobie z krytyką ze strony opozycji i TSUE i dlatego podpiera się ta partia swoimi zwolennikami nakazując im poprzez Gazetę Polską zorganizować dzisiaj protest w obronie "reformy sądów" zwanej przez opozycję deformą sądów.
Dziś potrzebne są nowe przepisy nie tylko te dotyczące reprywatyzacji i zasad funkcjonowania Spółdzielni Mieszkaniowych które nadal są reliktem PRL-owskim, ale także i inne by sędziowie na ich podstawie orzekali a wtedy mniej będzie nadużyć z ich strony. Wymiana tylko obecnej kasty na swoją nic nie zmieni na lepsze w naszym sądownictwie. Jeżeli już to winić należy poszczególnych sędziów za nadużycia a nie wszystkich wymieniać na swoich.
W Polsce rządzić ma prawo a sędziowie osądzać, jednak PiS chce i rządzić i osądzać ludzi i dlatego próbuje przejąć sądy w Polsce. Nie ma potrzeby stawać w obronie suwerenności kraju, gdy nikt jej nam nie odebrał oprócz tej części jaką oddaliśmy wchodząc do UE. Przypomnę protestującym że UE nie odbiera nam suwerenności gdy TSUE nakazuje polskiemu rządowi przestrzegać własnej Konstytucji. Jeżeli PiS mówi inaczej do swoich zwolenników, to kłamie by nadal łamać Konstytucję pisząc ustawy i po to by utrzymać się u władzy.
PiS w Sejmie jest od 1989 roku i mógł wprowadzić nowe i uczciwe dla ludzi przepisy usuwając przy okazji złe wprowadzone przez PO-PSL oraz przeprowadzić dekomunizację w polityce, gospodarce, nauce i w pozostałych gałęziach życia publicznego usuwając także i TW a tego nie uczynił bo nie o dobro ludzi mu chodzi a o przejęcie państwa by rządzić jak PZPR za PRL-u. Uważam że i za rządów PiS nie będzie lepiej w Polsce po dekomunizacji, bo PiS podobnie działa jak PZPR za PRL-u.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz