25 lutego 2020

Komu potrzebne są obecne Związki Zawodowe ?

Andrzej Radzikowski z OPZZ uważa że ludziom opłaca się żyć za 500 + niż pracować za 500 zł. i dlatego nie szukają oni pracy. Wg. niego jest to niezdrowa sytuacja, bo ludzi trzeba zachęcać do podjęcia pracy a nie do życia z zasiłków. On za tą sytuację obwinia także
niski próg dochodowy ( ok. 700 zł. ) rzadko waloryzowany oraz średnią płacę która niewłaściwie ocenia minimalną płacę.

Przypomnę że związkami OPZZ pod przewodnictwem Jana Guza posługują się nadal SLD, PSL oraz PO i dlatego ludzie pracy nic z tego dla siebie nie mają. Przypomnę że OPZZ powstało w kontrze do NSZZ "Solidarność" Lecha Wałęsy za zgodą PZPR, by pod dyktando postkomunistów działać po 1989 roku. Przewodniczącym OPZZ cały czas jest Jan Guz a gdy robotnicy domagają się dla siebie wyższych płac i innych należności to on wtedy dużo mówi i obiecuje publicznie oraz krytykuje rządy, ale nic nie robi by zrealizować potrzeby robotników. OPZZ tak samo jak i PO uważają że ludzie powinni pracować by nie korzystać z 500 + i nie sięgać po zasiłki dla bezrobotnych, jednak tak chcą przy nadal zbyt niskich płacach jakie mamy w Polsce które wogóle nie zachęcają ludzi do podjęcia pracy. Tak mogą chcieć tylko ci co dobrze urządzili się po 1989 roku uwłaszczając się na majątku polskim i dzięki nim mamy nadal tanią siłę roboczą w kraju czyli wyzysk, bardzo niskie zasiłki dla bezrobotnych i dla osób niepełnosprawnych oraz bardzo niskie świadczenia państwowe ( renty, emerytury i zasiłki ). Dla nich przyjęcie 500 + jest upokarzające, ale nie zadbają o to by ludzie mieli godziwe płace i świadczenia państwowe. PiS chwaląc się codziennie tym jak dba o dobrobyt ludzi w kraju tu też nie popisał się, bo odrzucił projekt ustawy Lewicy ( Wiosna-Partia Razem-SLD ) o podwyższeniu do 1600 zł. miesięcznie najniższych emerytur i nadal emeryci będą żyć za nędzne 800-1200 zł. miesięcznie. PiS chwali tylko to co już przyznał emerytom i tym się zadowala a przyznał im tzw. 13-tą emeryturę w wysokości 1200 zł. raz w roku, jednak tym ochłapem emeryci nie cieszą się bo chcą co miesiąc mieć godziwe swoje emerytury a nie raz w roku. Przypomnę że PiS miał pieniądze dla bogatych ludzi a nie ma ich na podwyższenie najniższych emerytur do 1600 zł. miesięcznie, bo podwyższa płace i świadczenia państwowe tylko po to by wygrać wybory parlamentarne a nie po to by ludziom żyło się lepiej.

Z NSZZ "Solidarność" też ludzie nic nie mają dla siebie, bo te niezależne i samorządne z założenia związki zawodowe oraz ich przew. Piotr Duda są podlegli partii politycznej PiS. Piotr Duda często towarzyszy rządowi PiS w uroczystościach państwowych i religijnych oraz razem z posłami PiS bywa na mszach polityczno-świętych w kościołach a tak nie powinien postępować żaden przew. Związków Zawodowych by zachować ich niezależność i samorządność.

Przypominam o tym dlatego że po raz 12-ty przyznano 17-tu firmom status "przyjaznej dla robotników firmy" za to że dbają o swoich pracowników i wypełniają wymogi Kodeksu Pracy. To jednak za mało, bo ludziom te firmy płacą tak samo jak w innych czyli nędznie. Padła też propozycja by przyznać dotacje finansowe dla wyróżniających się firm. Jak widać to ważniejsze jest dobre samopoczucie właścicieli firm, niż robotników.

Po co komu potrzebne są obecne Związki Zawodowe ? Tylko tym są one potrzebne co je prowadzą i kolejnym rządom by wpływać na nie. Można powiedzieć że nic lub niewiele zmieniło się na lepsze po 1989 roku dla zwykłych robotników oraz dla rencistów, emerytów i pozostałych ludzi za rządów jakie mieliśmy do tej pory. 

Brak komentarzy: