10 lutego 2020

Kompromis przy reformie sądownictwa

W związku z kryzysem reformy sądownictwa jaką PiS przeprowadza Jarosław Gowin z Porozumienia zaproponował opozycji kompromis by
zakończyć spór.

Moim zdaniem J. Gowin sprytnie podszedł do problemu proponując opozycji kompromis, bo wtedy PiS przeprowadzi po swojemu reformę sądownictwa rezygnując tylko z niektórych mniej ważnych punktów jednak łamiąc Konstytucję i tym zgniłym kompromisem się zadowoli. Teoretycznie tak wyglądał by kompromis opozycji z PiS-em gdyby do niego doszło, jednak PiS jako dyktatura od urodzenia nigdy nie idzie na kompromis z kimkolwiek i nadal będzie trzymał się swojej linii przy reformie sądownictwa a to potwierdza mówiąc - "musimy i dokończymy reformę sądownictwa". PiS tu posiłkował się sondażem który wskazywał że ok. 80 % Polaków chce reformy sądownictwa. Jest to kłamstwo, gdyż tylko PiS i tej partii zwolennicy chcą tej deformy a jest ich w sumie ok. 15 % ogółu Polaków uprawnionych do głosowania w wyborach parlamentarnych. Jeżeli 80 % Polaków chce reformy sądownictwa, to takiej która usprawnia działanie sądów a nie takiej która upolitycznia je.

PiS - moim zdaniem - jednak pójdzie w zaparte i uprze się by przeprowadzić po swojemu reformę sądownictwa do końca, bo woli płacić kary UE byle władać sądami. Niektórzy uważają by PiS ze swojej subwencji na partie polityczne płacił te kary a nie z budżetu państwa i mają rację. Społeczeństwo nie może być obciążane winami i złymi decyzjami partii politycznych które chcą także łamać Konstytucję przy uchwalaniu ustaw.

Przypomnę że każda reforma dotycząca państwa w tym i reforma sądownictwa musi być przeprowadzona z poszanowaniem Konstytucji i nie ma tu miejsca na jakikolwiek kompromis. Jeżeli raz pozwoli się komukolwiek na kompromis, to nadal będzie się pozwalać na kompromisy i w innych sprawach dotyczących państwa oraz na łamanie Konstytucji gdy wogóle nie wolno pozwalać jakiejkolwiek partii politycznej na kompromisy bo zrodzi się nam wtedy dyktatura. 

Brak komentarzy: