11 września 2019

Płaca minimalna wg. PiS

PiS obiecywał osobom pracującym podwyższenie płacy minimalnej w 2020 roku - do 2600 zł., w 2022 roku do 3 tys. zł. a w 2023 roku do 4 tys. zł. miesięcznie. Od razu odezwali się przeciwnicy podwyższania płacy minimalnej a są to m.in. ; konfederacja prywatnych 
pracodawców, biznesmeni ( przedsiębiorcy ), postkomuniści oraz PO. Ich wspierają media oraz ekonomiści im przychylni mówiąc m.in. ; tak wysoka płaca minimalna zrujnuje gospodarkę, za to zapłacą przedsiębiorcy a firmy tracąc swoich pracowników będą padać. 

Posłanka KO Małgorzata Kidawa-Błońska mówiła dziś w TOK FM ; płaca minimalna powinna wynosić połowę średniej krajowej czyli ok. 2300 zł. miesięcznie, ważniejsze są wartości takie jak swobodne wyrażanie swoich poglądów, by każdy sam o sobie decydował a nie państwo, dobro przedsiębiorców oraz ekonomika i gospodarka i dlatego KO nie chce zabierać przedsiębiorcom bo woli dawać tym co pracują m.in. poprzez obniżkę podatków oraz po 600 zł. z budżetu państwa chcącym pracować. O potrzebach ludzi najbiedniejszych wogóle ona nie wspomniała, mimo że przypomniała iż pieniądze budżetowe są ludzi ( narodu ) a nie partii politycznych. PiS właśnie z tych pieniędzy daje ludziom np. po 500 + a KO chce nimi inwestować w różne projekty bez końca nie dbając o właściwe płace pracowników. KO jest przeciwna skokowym podwyżkom płacy minimalnej bo wg. niej firmy nie nadążą za podwyższaniem płac a przez to padną. Jak widać to KO chce dbać o tych co sami sobie radzą czyli o przedsiębiorców którzy wzbogacają się kosztem swoich pracowników nie płacąc im tyle ile powinni. 

Faktem jest że PiS tak rozłożył w czasie podwyższanie płacy minimalnej by głosowano na tą partię, bo gdyby ta partia naprawdę myślała o ludziach i ich biedzie to każdego roku podnosiła by ją o 500 zł. miesięcznie by dziś ona wynosiła ok. 4,5 tys. zł. a nie za 3 lata. Dodam że na PO nie można liczyć bo ta partia podnosiła płacę minimalną co roku zaledwie o ok. 50 do 80 zł., lecz inflacja "zjadała" te pieniądze tak że pracownicy jej nie zauważali. Dopiero PiS zaczął podnosić płacę minimalną o wyższe kwoty m.in. o 100 zł. miesięcznie i więcej. Nie jest to wiele więcej, ale pierwszy krok w zwiększaniu płacy minimalnej już został wykonany.  

Nieprawdą jest że płaca minimalna nawet w wysokości 4 tys. zł. miesięcznie zrujnuje gospodarkę a firmy tracąc swoich pracowników będą padać, gdyż nie są to płace wysokie tylko najniższe a takie mają nieliczni pracownicy. Przypomnę że po to ustalono płacę minimalną i jej coroczną waloryzację by płace pracowników nie stały w miejscu i by odpowiadały zyskom jakie mają co roku firmy a one co roku im się podwajają. Przypomnę że większe zyski miałyby firmy gdyby same co roku podnosiły płace swoim pracownikom, ale ich sknerstwo i pazerność nie pozwala im się przełamać i tak postępować. Przypomnę prostą zależność : im więcej ludzie mają pieniędzy, tym więcej wydają na produkty i usługi firm a to przekłada się na wyższe zyski firm. 

Biznesmen z Wrocławia jest zdania że wyższe płace nawet przy najniższej do 4 tys. zł. będą kiedyś normą i nie jest przeciwny by tyle i więcej płacono ludziom bo pracownicy wg. niego są w cenie. Ta wypowiedź jest właściwa bo oparta na rzeczywistości, lecz są w Polsce ludzie, lobby pracodawców w sejmie i partie polityczne które będą mówić inaczej bo nie chcą właściwie płacić Polakom. Przypomnę że dużo jest posłów którzy zanim zostali posłami pracowali prowadząc swój biznes. Oni też działają jak lobby pracodawców dbając tylko o siebie i swój biznes. Taka sytuacja nadal nie pozwala na uzyskanie wyższych płac dla zwykłych pracowników od 1989 roku i dlatego potrzebny jest strajk generalny. Niskie płace to niskie świadczenia państwowe, lecz każdy kiedyś będzie emerytem a niektórzy stracą zdrowie i będą musieli korzystać z Opieki Społecznej. Warto i to brać pod uwagę, by dbać o właściwe płace dla siebie i innych ludzi. 

Brak komentarzy: