08 lutego 2018

Patriota wg. PiS

Ryszard Czarnecki eurodeputowany z PiS został pozbawiony funkcji zastępcy szefa PE gdyż naubliżał Róże Thun eurodeputowanej z PO. Nadal uważa on że nie będzie jej przepraszał bo 
opozycja z PO głosowała za jego odwołaniem oraz przeciwko Polsce gdy głosowała za przyjęciem rezolucji która miała ukarać Polskę za nieprzestrzeganie we własnym kraju swojej Konstytucji. 

Dla PiS Ryszard Czarnecki to godny człowiek, niemal świecidełko i cudeńko bo ostro, bez skrupułów i po chamsku atakuje opozycję nie mając często racji. Takiego posła tylko pozazdrościć - tak uważa PiS partia która za granicą chce być partią szanowaną i uchodzić wszędzie za porządną. Jednak PiS nie jest partią porządną skoro powołuje swoją komisję która ma dbać o dobry wizerunek i dobre imię Polski w kraju oraz za granicą. 

Akurat Ryszard Czarnecki to jedna z niewielu osób która wogóle nie zasługuje na jakikolwiek szacunek gdyż zmienia partie jak rękawiczki a to oznacza że nie ma on swojej godności bo nie ma stałych swoich zasad. Gdy jest on np. w PO to ją chwali a krytykuje pozostałe partie polityczne a gdy przejdzie np. do PiS to chwali tą partię a krytykuje bez ograniczeń inne partie polityczne. Wg. niego ta partia polityczna jest dobra w której on jest a nie ta w której był i pozostałe. Takie jego rozumowanie mówi nam że wszystkie partie polityczne są niedobre dla Polaków a zachwalając tą w której się aktualnie znajduje to okłamuje sam siebie i społeczeństwo. 

Taka osoba jak Ryszard Czarnecki wogóle nie jest wiarygodna i nie należy jej przyjmować do jakiejkolwiek partii politycznej. Tak samo należy traktować pozostałych posłów którzy też przechodzą z partii do partii oraz tych wyrzuconych. Jeżeli już oni są przyjęci do jakiejś partii politycznej to są traktowani jako gorszy sort a taki używa się tylko do brudnej roboty. Uważam że nie wolno ich wogóle przyjmować do innych partii, gdyż z partii politycznych nie wolno robić śmietnika na odpady bo te odpady są używane przeciw społeczeństwu i państwu jak np. Zbigniew Ziobro, Jarosław Gowin, Adam Andruszkiewicz czy Kornel Morawiecki. 

Dominik Tarczyński z PiS oburzony mocno miał pretensje do tego że nie zachowano patriotyzmu gdy Polacy z PO głosowali za odwołaniem Czarneckiego z funkcji zastępcy szefa PE. Wg. niego co innego jest nie głosowanie za Donaldem Tuskiem z PO na drugą kadencję do RE a co innego odwołanie Czarneckiego z jego funkcji za ubliżanie posłance z opozycji. Dla niego patriotyzm to nie głosowanie za Tuskiem który ma wiele na swoim sumieniu gdy był premierem oraz głosowanie za Czarneckim by pozostał na swoim stanowisku bo jest Polakiem ( czyt. : z PiS). Dla Tarczyńskiego patriotyzm to także krytyka jednego Polaka a drugiego już nie, głosowanie przeciwko rezolucji UE która może ukarać Polskę za cokolwiek gdy rządzi PiS oraz popieranie we wszystkim dobrym i złym swoich ( Polaków ) czyli tylko tych z PiS. Dla PiS patriotyzm w Polsce to głównie zajmowanie się pomnikami, ale trudno nazwać te działania za patriotyzm gdy robi się to pod publiczkę bo przy kamerach a ludzie i ich potrzeby nie liczą się bo ważniejsze jest eksponowanie pseudopatriotyzmu oraz zawłaszczanie państwa. 

I PiS chce uczyć Polaków patriotyzmu, gdy sam nie wie co te słowo oznacza. 

Brak komentarzy: