PiS chce wprowadzić nową ustawę dla senatu zwaną regulaminową tylko po to, by Jarosław Kaczyński wiedział kto za czym głosował. - Jak wiadomo to wszystkie głosowania w Polsce są
tajne i nie wolno tego zmieniać. Kaczyński uważa że w imię jego zasad można łamać nawet Konstytucję i wprowadzać swoje widzimisię, ale to jest już dyktatura.
Jawność głosowania jest wręcz niepożądana, gdyż każdy poseł który nie robi w gacie przed swoim szefem partii to straci mandat posła w tej partii gdy głosuje tak jak chce a gdy wszyscy robią w gacie przed swoim szefem to wszyscy będą musieli głosować tak jak szef nakaże, ale tak nie może być. Przypomnę że jawne głosowanie to brak demokracji i głosowania wg. własnego sumienia. Żeby głosowania miały ważność to muszą być utajnione także podczas wyborów parlamentarnych, by partia polityczna która zdobędzie władzę nie "odgrywała się" na wyborcach którzy nie głosowali na ta partię.
Kaczyński uważa że w sprawach dla niego ważnych jak np. zawieszenie posła w jego czynnościach np. za podejrzenie o zaplątanie się w sprawy karne to każdy jego poseł musi głosować tak jak on im nakazał bo wg. niego - wszyscy są równi wobec prawa. Jeżeli przyjąć zasady Kaczyńskiego to najpierw od niego należy zacząć karać posłów, bo to on najwięcej złamał praw i to najważniejszych bo z Konstytucji.
Jak widać to nie wszyscy są równi wobec prawa, bo niektórzy sami się obronią mając w swoich rękach służby państwowe i władzę w państwie.
tajne i nie wolno tego zmieniać. Kaczyński uważa że w imię jego zasad można łamać nawet Konstytucję i wprowadzać swoje widzimisię, ale to jest już dyktatura.
Jawność głosowania jest wręcz niepożądana, gdyż każdy poseł który nie robi w gacie przed swoim szefem partii to straci mandat posła w tej partii gdy głosuje tak jak chce a gdy wszyscy robią w gacie przed swoim szefem to wszyscy będą musieli głosować tak jak szef nakaże, ale tak nie może być. Przypomnę że jawne głosowanie to brak demokracji i głosowania wg. własnego sumienia. Żeby głosowania miały ważność to muszą być utajnione także podczas wyborów parlamentarnych, by partia polityczna która zdobędzie władzę nie "odgrywała się" na wyborcach którzy nie głosowali na ta partię.
Kaczyński uważa że w sprawach dla niego ważnych jak np. zawieszenie posła w jego czynnościach np. za podejrzenie o zaplątanie się w sprawy karne to każdy jego poseł musi głosować tak jak on im nakazał bo wg. niego - wszyscy są równi wobec prawa. Jeżeli przyjąć zasady Kaczyńskiego to najpierw od niego należy zacząć karać posłów, bo to on najwięcej złamał praw i to najważniejszych bo z Konstytucji.
Jak widać to nie wszyscy są równi wobec prawa, bo niektórzy sami się obronią mając w swoich rękach służby państwowe i władzę w państwie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz