11 listopada przypada kolejna rocznica Niepodległości Polski. Dobromir Sośnierz z Konfederacji oraz ci co popierają Marsz Niepodległości ( prawica, PiS, Kościół ) narzekają że lewicy przeszkadzają ci co myślą inaczej niż narodowcy i z tego powodu są atakowani przez
lewicę podczas święta Niepodległości Polski.
Ci co popierają narodowców m.in. Konfederacja, PiS i narodowcy z MN kłamią "odwracając kota ogonem", bo sami atakują wszystkich co myślą inaczej niż prawica i narodowcy oraz nie podzielają ich chorej wizji państwa ( narodowo-nacjonalistyczno-religijnego ). To narodowcy i PiS ograniczają prawa Polakom w tym i mniejszościom by nie miały swoich praw m.in. do aborcji, do związków partnerskich i innych. To narodowcy i PiS chcą jednomyślności w państwie by wszyscy Polacy myśleli i działali tak jak chcą narodowcy, prawica, konserwatyści, Konfederacja, Kościół i PiS. Takie reżimowe państwo było w Niemczech przed II wojną światową. Z powyższych powodów lewica i normalni bez ideologii ludzie postanowili bronić się przed narzucaniem całemu państwu ideologii prawicowo-narodowo-nacjanalistyczno-tradycyjno-religijnej utrudniając MN maszerowanie ulicami miast podczas święta Niepodległości Polski. Przypomnę że to lewica i Antifa uspokoiły narodowców i ich przemarsze uliczne, bo zastosowały te same metody wobec nich jakie oni zawsze stosowali wobec normalnych ludzi podczas każdej rocznicy obrzucając MN kamieniami i blokując im dalsze przemieszczanie się. Przypomnę że więcej swobód obywatelom dają lewicowe i liberalne ruchy, bo myślą wolnościowo o wszystkich Polakach.
Gdy Rafał Trzaskowski ( prez. Warszawy z PO ) walczył o prezydenturę w stolicy to zapewniał rodaków mówiąc : "ja bardzo chętnie wezmę udział w takim marszu" - w Marszu Niepodległości. Uważam że zawsze należy wyrażać prawdę o tym co zamierza się zrealizować a że Rafał Trzaskowski jest z PO Donalda Tuska to ma gdzieś to co obiecuje, bo tak samo jak Tusk obiecuje co innego a potem zmienia zdanie i realizuje co innego. Przypomnę że każdy łamie Konstytucję gdy jest z partii politycznej a obejmuje stanowiska w państwie inne niż posła w Sejmie i Senacie. Te prawo łamią m.in. prezydenci miast oraz samorządowcy i dlatego nie można im zaufać.
Niedawno Rafał Trzaskowski podał MN do sądu by wyeliminować ten ruch z udziału w święcie Niepodległości Polski, bo narodowcy zawsze robią zadymy niszcząc stolicę. Sąd Najwyższy przychylił się do argumentów prezydenta Warszawy i zakazał MN brania udziału w święcie Niepodległości 11 listopada. Robert Bąkiewicz ( przew. ruchu MN ) zapowiedział że bez zgody sądu też zorganizuje przemarsz swojego ruchu przez stolicę utartym szlakiem od ronda Dmowskiego do Stadionu Narodowego. R. Bąkiewicz potwierdził że narodowcy to specjalna kasta w państwie której wszystko wolno. Tak jest bo im sprzyja PiS. PiS tu nie widzi anomalii, tylko w środowisku sędziowskim ją widzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz