09 maja 2020

Wybory prezydenckie 2020 11

Nie będzie wyborów na prezydenta w ustalonym wcześniej terminie na 10 maja, gdyż PiS ( Jarosław Kaczyński ) uparł się po swojemu prowadzić państwo a nie wg. Konstytucji. Rząd PiS w okresie epidemii powinien wprowadzić
stan klęski żywiołowej a potem ustalić nowy termin wyborów na prezydenta w okresie bezpiecznym dla obywateli. Rząd PiS wolał przeprowadzić wybory prezydenckie drogą korespondencyjną w ustalonym wcześniej terminie na 10 maja, jednak Senat nie dopuścił do tej sytuacji bo Konstytucja nie przewiduje głosowania korespondencyjnego. W tej sytuacji rząd PiS postanowił ustalić nowy termin wyborów prezydenckich na najbliższy jakim jest 17 maja zachowując głosowanie korespondencyjne, jeśli nie nastąpią kolejne kłopoty. Tak niekonstytucyjnie postępuje PiS, bo chce mieć swojego prezydenta ( Andrzeja Dudę ) na kolejne 5 lat.

Sondaże dla kandydatów na prezydenta też PiS ustalił krytykując ich odpowiednio w mediach pseudopublicznych, by ich nazwiska były na liście w ustalonej z góry kolejności. Ta ustalona z góry kolejność w sondażach ma przekonać głosujących na innego niż A. Duda kandydata, by głosowali na tych kandydatów którzy najwyżej stoją w sondażach bo ich nie obawia się PiS. I tak ci którzy mogli by wygrać z  A. Dudą wybory ( Robert Biedroń i Małgorzata Kidawa-Błońska ) zostali wypchnięci na koniec kolejki w sondażach a ci co nie zagrażają mu ( Szymon Hołownia, Władysław Kosiniak-Kamysz i Krzysztof Bosak ) mają najwyższe notowania. Paweł Tanajno, Mirosław Piotrowski, Marek Jakubiak i Stanisław Żółtek nie są brani pod uwagę, bo zajmują ostatnie miejsca w sondażach i bez manipulacji gdyż popierają w dużej części złe działania PiS i biznes.

PiS - jak widać wyżej - zadbał o to by po swojemu przeprowadzić wybory prezydenckie i nadal twierdzi że dba o państwo a opozycja wszystko psuje. 

Brak komentarzy: