27 września 2012

FAKTY-cznie 53

Aktualności dnia, plus komentarz. Europa nagle obudziła się. Kolejne kraje protestują przeciwko polityce UE która narzuca krajom członkowskim oszczędności i cięcia. Sędzia R. Milewski odwołany ze stanowiska. Był sędzią w Gdańskim sądzie gdzie prowadził sprawę afery Amber Gold. Niedawno tłumaczył się on ze swoich czynów i powiedział że był umówiony z premierem i miał prawo z nim rozmawiać gdyż on jest jego zwierzchnikiem. Ta wypowiedź świadczy o tym, że sądy nadal są pod nadzorem władz politycznych. I nie jego bym winił za ślepe posłuszeństwo wobec premiera Tuska a tylko Tuska i Prokuraturę. Bo gdyby sądy naprawdę były niezależne, to nie doszło by do takiej sytuacji. Musiały być jednak jakieś naciski ( może tylko zwykła rozmowa, upomnienie, wskazówki itp. ) ze strony władz skoro tak się stało. Podejrzewam że następna w kolejności do zbadania pod tym kątem co wyżej jest tzw. "niezależna" Prokuratura i Policja. Raj dla złodziei. Przedstawiciele Biur Podróży powiedzieli że UE tak samo mówi iż poszkodowanym państwo powinno pomóc. Tak się tłumaczyli oni, gdy rząd powiedział że Biura Podróży powinny naprawić szkody poszkodowanym turystom. B. P. nie chcą dać odszkodowań swoim klientom gdyż uważają że to państwo powinno za nich je wypłacić. To jest własnie bezczelne, nawet i z tupetem złodziejstwo w imię prawa. Tak okradają firmy Polaków. W imię prawa. Biura Podróży, firma Amber Gold, wykonawcy autostrad i wiele innych firm ( niektóre z nich już upadły ) żądają by Państwo wypłaciło za nich odszkodowania i należności. Nawet nie sprawdzono i nie zabezpieczono ich majątków na poczet wypłat dla poszkodowanych. Przecież mają one pieniądze ze swojej złodziejskiej działalności odłożone w pieniądzach, w walutach, w złocie i nieruchomości z których należało by oddać poszkodowanym to co im się należy. D. Tusk oficjalnie na to pozwala bo uważa że każdy powinien czytać umowy które podpisuje, że powinny być inne formy oszczędzania niż banki itd. Chce się powiedzieć, że rząd świadomie doprowadza do zubożania społeczeństwa bo nie ma obywatel ochrony ze strony państwa. Nadmiar kasy. Mają ją firmy i banki a nie przekłada się to na wyższe płace. W rezultacie mamy kryzys w Europie. Nadmiar ukradzionej kasy od swych pracowników odkłada się w bankach, w nieruchomościach, nie zwiększa się ilości miejsc pracy, nie podnosi się płac adekwatnie do zysków, podnosi się ceny na swoje towary i usługi itd. To powoduje zastój gospodarczy co daje mniejsze wpływy do budżetu a później nie ma pieniędzy na spłatę zadłużenia do jakiego dopuszcza się państwo ( rząd ). W Grecji i w Hiszpanii doszło wczoraj do zapowiadanych wcześniej strajków generalnych i do zamieszek, gdzie były ostre starcia z Policją. Były petardy, koktaile Mołotowa, gaz łzawiący, pałki, kamienie i krew się lała. Narody te sprzeciwiają się rządom które najpierw doprowadziły do kryzysu a teraz robią cięcia i oszczędności na tych najbiedniejszych. UE też dokłada kamyk do tego ogródka. Właśnie UE uchwaliła tzw. pomoc dla krajów zadłużonych w zamian za oszczędności i cięcia a dziś są tego efekty. Pisałem już wielokrotnie że nie cięciami trzeba wychodzić z kryzysu a tylko m.in. pobudzaniem gospodarki, właściwymi płacami, ograniczaniem sfery urzędniczej, zakazem podnoszenia cen i podatków itd. Jak nie zrozumieją tego ci co nami rządzą to może być tylko gorzej niż wczoraj w Grecji i w Hiszpanii. UE powinna też zmienić kurs swojej polityki bo w końcu się rozpadnie. Nie może ona działać przeciwko obywatelom myśląc tylko o dobrej kondycji banków i o dużych zarobkach dla rozpasanej sfery urzędniczej w PE i w KE. Francja, Włochy i Portugalia też są na krawędzi wybuchu wojny domowej. Włochy też szykują się do protestów w związku z oszczędnościami. Agn. Pachciarz, szefowa NFZ chce wprowadzić opłaty za wizytę u lekarza tak jak w Czechach. Mają to być niskie opłaty za podstawowe usługi. Uważa ona że to zmusi pacjenta do zastanowienia się czy jest zasadna wizyta u lekarza oraz że zmniejszą się kolejki do lekarza. Jest to bzdura, gdyż kolejki się nie zmniejszą bo nie ubędzie z tego powodu chorych a pacjenci wbrew pozorom nie nadużywają ilości wizyt gdyż zapisy do lekarza są dostępne co miesiąc lub co kilka miesięcy. Kiedyś można było zapisać się do lekarza każdego dnia na bieżąco. Natomiast posłowie będą mogli wykupić sobie abonament w prywatnej firmie. Już pisałem że nie można stwarzać dwóch prędkości. Albo wszyscy płacą za usługi medyczne ze składek, albo z prywatnej kieszeni. Obecnie płaci państwo z zebranych składek ubezpieczeniowych od pracowników i tak musi pozostać. A jak ktoś chce płacić z własnej kieszeni za te usługi to niech idzie do prywatnej służby zdrowia. Nie mogą oni w tym samym miejscu się leczyć co składkowicze, bo zawsze będą wchodzić oni do lekarza bez kolejki. Taka sytuacja zrodzi niepotrzebne konflikty między pacjentami. Nie mogą leczyć się w państwowej służbie zdrowia ci co płacą za usługi medyczne z własnej kieszeni. Muszą powstawać prywatne kliniki i szpitale by mogli z nich korzystać ci co chcą płacić z własnej kieszeni. Pomysł Tuska jest nie do przyjęcia. Chce się dać ludziom różne formy korzystania z usług ale nie daje się takich, innych instrumentów. Tak stało się z parabankami które upadły albo i tak upadną. Tu akurat był wybór bo były banki, ale nieuczciwość parabanków spowodowała odejście klientów. Tak samo może być gdy się okaże że prywatne służby zdrowia okradają swoich pacjentów lub nieprawidłowo świadczą swoje usługi. Może tak być bo państwo ( rząd ) nie zabezpieczy ich przed nieuczciwością tych służb. O 17 % spadła liczba kredytobiorców. Ich miejsce przejęły parabanki. Jak banki zaostrzyły kryteria a do tego sprawdzają każdego pod kątem wypłacalności i wchodzą na hipotekę ( rezerwują sobie mieszkania ) to nie ma się co dziwić. Każdy w tej sytuacji będzie uciekał do innych form pożyczek i kredytów. Nit niezgody. Znaleziono podczas ekshumacji które miały miejsce w zeszłym tygodniu fragment nitu u jednej z ekshumowanych ofiar k. Smoleńskiej. Nit który prawdopodobnie pochodził z tej katastrofy. Podejrzewa się że on pochodził z "wybuchu" wg. teorii Macierewicza. Pełnomocnik rodziny A. Walentynowicz R. Hambura chce dołączyć nit do materiału dowodowego. Obwinia on polską prokuraturę za niedokonanie ekshumacji w kraju. Chce on także odsunąć dotychczasowych prokuratorów wojskowych od śledztwa. Chciało by się powiedzieć - Bury ham z tego Hamburego bo nit pochodził z samolotu który rozerwał się na strzępy i wrył się w ziemię a zwłoki zbierane były wraz z ziemią i wkładane do worków foliowych. Dlatego mógł znaleźć się w resztkach zwłok nie tylko nit ale i silnik. Znowu szukają Pis-owcy dziury w całym. Tupet, cynizm i arogancja. To są cechy prezesa PZPN G. Lato. Z tych powodów nie ustąpił on do dziś ze swego stanowiska. Kiedyś na pytanie jednego z dziennikarzy - kiedy ustąpi pan ze stanowiska ? odpowiedział on ; "nie ma takiej opcji". Tak pewny siebie prezes nie zasługuje na aplauzy. Na odchodne powiedział - aby nie było gorzej niż za jego prezesury bo zostawił on związek w dobrej kondycji. Wyjątkowo jest on bezczelny gdyż każdy wie w jakim stanie zostawił on skorumpowany, bez dobrych wyników i z aferami PZPN. Nasza drużyna narodowa za jego kadencji nie odniosła żadnego sukcesu a nawet było gorzej gdyż nie wychodziła ona z pierwszej grupy na mistrzostwach. Niektórzy obawiają się że po zmianie prezesa mogą wyjść na jaw nieznane jeszcze afery albo nielegalne kontrakty itp. Trzeba poczekać do zmian, by zająć się poszukiwaniem afer w PZPN. Ile zarabiał g. Lato prezes PZPN-u ? Miesięcznie dostawał on 50 tys. zł., od UEFA za Euro 2012 jako prezes dostawał na swoje konto ok. 8 mln. zł. Golba, jeden z zarządu podkarpackiego PZPN mówił że dostawali na szkolenie 140 tys. zł. rocznie, z tego Lato zabierał dla siebie 20 tys. zł. a dla siebie wyciągał 170 tys. zł. miesięcznie. Wyjątkowo za dużo brał dla siebie Lato ze środków PZPN-u a za mało trafiało dla tych co tworzyli sukces jak piłkarze i dlatego musiała upaść nasza piłka. Nie ma za co jemu dziękować. Z. Boniek już się chwali ile to on będzie zarabiać jako prezes PZPN. Jeżeli tylko to mu w głowie to niech od razu zrezygnuje z kandydowania. I tak przynosi pecha naszej drużynie gdy ją reklamuje w mediach swoja osobą. Bycie dobrym piłkarzem nie oznacza że jest się dobrym menadżerem piłki nożnej. Jak zwykle ktoś popełnia błędy przy wyborze szefa PZPN. Niby mówi on że prezes PZPN nie powinien brać pensji ale po co się tam każdy pcha ? Polacy ( ok. 1,5 mln. ) tracą rocznie 1,8 mld. zł. Jesteśmy oszukiwani, nabierani a przez to okradani w cyberprzestrzeni korzystając m.in. z sieci społecznościowych i urządzeń mobilnych. Najczęściej były to włamy na profil społecznościowy, fałszywe połączenia typu "scam" oraz wiadomości nakazujące kliknięcie na nieznany numer w celu odebrania poczty głosowej. Za każde takie działanie pobierano niesłusznie opłaty. Problemem jest to, że nie każdy umie sobie radzić z tym zjawiskiem. 40 groszy więcej zapłacimy za gaz LPG od 1 października. Wynika to z podniesionego przez Rosję cła o 130 %. Podwyższono z 76,2 do 172,5 dolarów za tonę gazu. Taką ustawę właśnie podpisał premier Rosji Miedwiediew. I znowu będziemy smrodzić benzyną a UE będzie nam naliczać kary za gazy cieplarniane. Jak dobijać to dobijać i tak już leżymy bo obecnie cena gazu w Polsce jest już za wysoka. Musimy przestawić się na drewno którego jeszcze nam nie zabrali i nie opodatkowali. Więcej optymizmu. Polak potrafi. Arabia Saudyjska podjęła decyzję by kraje arabskie interweniowały zbrojnie w Syrii. Nie ma do tej pory planu ONZ by zatrzymać krwawe zamieszki w tym kraju. "Kociaki" są dyskryminowane. Dyrektor gimnazjum salezjańskiego w Lubinie kazał sobie na rozpoczęcie roku szkolnego zlizywać z kolan piankę po goleniu. Teraz ci uczniowie "kociaki" są zaczepiani przez rówieśników i przez dziennikarzy oraz wytyka się im zlizywanie pianki po goleniu z kolan księdza dyrektora tej szkoły katolickiej. Rodzice złożyli drugą skargę, tym razem na to że nie podjęto działań na skargę pierwszą a teraz ich dzieci są dyskryminowane i wytykane na każdym kroku. Rzecznik Praw Dziecka zajmuje się teraz tą sprawą. Uważa on, że przekroczono granice dotyku cielesnego i powinno coś się zrobić w tej sprawie by nie dochodziło do takich wybryków. Uważam, że nie było przekroczenia granic jeśli chodzi o dotyk, ale należy zakazać nie tylko w szkołach ale i w innych instytucjach takich praktyk które poniżają ludzi. Powinniśmy wyzbyć się już średniowiecza i jego przesądów, praktyk i innych podobnych zachowań choćby fali w wojsku. Czytaj "Tabu-sex...". 

Brak komentarzy: