03 września 2012

FAKTY-cznie 29

Aktualności dnia, plus komentarz. Dziś otwarcie roku szkolnego. Główna ceremonia otwarcia nastąpi w szkole podstawowej nr 2 w Jarocinie. Minister Szkolnictwa Szumilas będzie w tym roku otwierać szkoły. Poseł Wiśniewska z Pis apelowała do dzieci w R. Maryja by dużo czytały. Jest ona przeciwna tabloizacji szkół. Chce ona i Pis cofnąć kraj cywilizacyjnie. Nic nie szkodzi na przeszkodzie by dać uczniom możliwość czytania książek, korzystania z tabletów i komputerów. Dzisiaj kompendium wiedzy znajduje się w internecie a nie w książkach do których większość nie ma dostępu, choćby na wsi. Kaczyński chce powrócić do komuny. Jego program na jesień przewiduje powrócenie do 8-letnich szkół podstawowych, do 4 letnich liceów i do szkół zawodowych. Chce on stworzyć kartę rodzin wielodzietnych, dawać stypendia, opodatkować banki i hipermarkety. Także chce on by każdy mógł wybrać z trzech różnych podręczników do tego samego przedmiotu - który ma być obowiązkowy. A kto będzie pisał co roku trzy różne podręczniki do tego samego przedmiotu ? Jestem pewny że jeden egzemplarz będzie pisany przez naukowców, drugi przez Kościół a trzeci będzie jego autorstwa. Liczy on że jak wygra wybory to jego egzemplarz będzie wybrany jako obowiązkowy. Każdy z opozycji zadaje sobie pytanie - skąd uzyskać środki na jego kosztowne pomysły. Wszędzie obniża się wiek pójścia do przedszkola i do szkół podstawowych a on chce robić odwrotnie. Dziwne jest to że do tej pory nie opodatkowano hipermarketów. Jeśli chodzi o banki to płacą one podatki ale nie płacą ci co grają na giełdach. Ich trzeba opodatkować. Pisałem już że Kaczyńscy nie potrafią znaleźć się w nowych realiach i brną wstecz. Zatrzymano w TVN jednego z rozmówców debaty po zawiadomieniu Policji przez drugiego rozmówcę Derę z Solidarnej Polski iż ta osoba pokazywała na antenie narkotyk. Pokazywała ta osoba tytoń w ilości 3 gram by widzowie miały pogląd na ilość za jaką sąd chce skazać Korę. Szkoda słów na tych co pochodzą od tych dwóch kurdupli co ukradli księżyc. Mordasiewicz z PKPP Lewiatan znowu "smrodzi" na antenie TOK FM. Mówił on dziś że "pracownik kosztuje pracodawcę więcej niż dostaje do ręki" i dlatego pracodawcy powinni mięć więcej ulg. Jak wiadomo pracodawca ma obowiązek przeszkolić pracownika na własny koszt, zapłacić za staż, za ubranie robocze, za narzędzia do pracy i za wiele innych potrzeb wynikających z pracy. Wiele z tego co wyżej opisałem jest używane przez kolejnych, nowych pracowników jak np. narzędzia i ubranie robocze co nie podnosi kosztów pracodawcom. Reszta procentuje wyższymi zyskami firm. Dlatego nie lubię słuchać Mordasiewicza. Zwracam uwagę szczególną na tą osobę tylko dlatego że słucha go kilka milionów słuchaczy, a to większy problem niż jego bzdury wypowiadane. Zwraca się ostatnio uwagę na tzw. poprawność językową. C2 H2 05 - jest to skrót chemiczny znajdujący się w jednym ze sklepów spożywczych. Właściciel sklepu uważa że ten skrót każdy zna, dlatego zawisł on nad ladą. Takich chorych pomysłów jest mnóstwo i na ulicy i w języku urzędniczym. Urzędnicy stosują tzw. język urzędniczy z kilku powodów. Jednym z nich i najważniejszy to wywyższanie się przed resztą społeczeństwa, głównie przed zwykłymi pracownikami fizycznymi. Ma to na celu podporządkowanie sobie niższe sfery by nimi manipulować. Tak manipulowano za czasów PRL-u. Drugim powodem jest stosowanie jeżyka urzędniczego, trudnego i niezrozumiałego dla większości społeczeństwa by otumanić je. Dlatego mamy niezrozumiałe m.in. umowy, pisma urzędowe i sądowe. Ma to na celu pozbycie się petenta który chce złożyć skargę do sądu na urzędnika i na urząd. UOKiK ( urząd ochrony konsumenta ) walczy z tym zjawiskiem ale nieskutecznie. Dlatego należy wymusić na urzędnikach by stosowali oni język i pisma zrozumiałe dla każdego. Wystarczy nie przyjmować umów i pism urzędowych, a w zamian należy zażądać nowego pisma by było ono proste w języku i zrozumiałe. Zatrzymana dobra inicjatywa. Urząd Celny nie dopuścił do wprowadzenia a nasz rynek maszyn ( automatów ) na których można nabijać tytoń do bibułek. Tak planowali ci co chcieli sprowadzić z USA te automaty. Chcieli oni ułatwić palaczom korzystanie z tytoniu by nie męczyli się oni z ręcznym, ciężkim i czasochłonnym i kłopotliwym nabijaniem. Przyczyną problemów było Ministerstwo Finansów które wywęszyło brak akcyzy na tytoń. Co ma urządzenie jakiekolwiek do tytoniu ? Urządzenia nie wymagają akcyzy ale brak wyobraźni ministra sprawia kłopoty klientom. Do niezrozumiałego języka urzędniczego dodać trzeba ich niekompetencje. Pis ogłasza że nie może brakować w przestrzeni publicznej katechezy. Pis nie jest Kościołem i nie ma prawa głosić publicznie jego tez i zachciewajek Od prowadzenia katechezy są tylko tereny należące do Kościołów. Miejsca publiczne jak szkoły nie są tymi miejscami. Dlatego należy wycofwać naukę religii ze szkół. Powrócił temat abonamentu telewizyjnego. Wszystkim zainteresowanym głównie chodzi o kasę na te media. Jedyna konkluzja jak dzisiaj padła w mediach to obowiązek płacenia abonamentu. Kościół też za nim stoi. A za Kościołem J. Kaczyński który "nakręcił" Kościół by tak mówić. Im potrzebna jest propaganda. Pisałem już wielokrotnie że abonament to przeżytek i relikt z komuny, służył on ( media ) do propagandy i nie ma prawa istnieć. To że istnieje on w niektórych krajach to nie znaczy że i u nas musi trwać. Jeśli już ma być abonament to nich będzie finansowany z budżetu państwa a za tym winna iść likwidacja nadmiaru stacji ( kanałów ) i zbędnych programów. Nie można wiecznie zasilać ogromnej liczby pracowników TV publicznej ogromną kasą. Dobrze się usadowili urzędnicy i zębami wyrwą nam z kieszeni dodatkowy podatek. Nie można na to pozwolić. Nawet gdyby płacili wszyscy abonament to i tak nie będzie dużej oglądalności tych mediów - czyli pieniądze zastaną wyrzucone w błoto. Tak też trzeba podejść do tego tematu. Boni mówił że dopiero w 2015 r. zajmie się rząd tą kwestią bo musi najpierw uporządkować wszystkie sprawy związane z tym tematem. Media się oburzyły. Niech się burzą, aby dokładnie. Nie potrzeba nam propagandy i dyktatury. Jeden z zarządu KRRiT powiedział że jak ktoś nie płaci abonamentu, to niech nie ogląda telewizji. "Zapomniał się on" bo oprócz TV publicznej istnieje TV komercyjna. Więcej w art. "Dyktat Mediów". Na Filipinach i na Kostaryce rząd zamierza wprowadzić wychowanie seksualne do szkół. Kościół tam i Watykan buntuje się. Środowiska kościelne na Filipinach zapowiedziały że jak któraś szkoła wprowadzi ten przedmiot to będzie uważana ona za niekatolicką. Filipiny jak już kiedyś pisałem stają się fanatyczne w chrześcijaństwie co może niepokoić. 

Brak komentarzy: