08 września 2012

FAKTY-cznie 34

Aktualności dnia, plus komentarz. 2 : 2 dla Polski w meczu z Czarnogórą. Byliśmy lepsi ale zabrakło nam tylko jednego gola by wygrać. Chamstwo kibiców Czarnogóry i petardy fruwające nad głową naszego bramkarza oraz krzesła to powód do przerwania meczu. Wg. naszych zawodników należało w tej sytuacji wprowadzić walkower. Bramkarz Tytoń zaprotestował i wyszedł z pola karnego swojej bramki lecz islandzki sędzia nakazał by on powrócił do gry. Virko Mucinić piłkarz Juventus Turyn zachował się jak prostak-cham gdy naszego bramkarza nazwał nieprawdziwym mężczyzną. Dziwi brak reakcji UEFA na skandaliczne zachowania kibiców prymitywnych z Czarnogóry. Może Mołdawia zachowa się lepiej. Kropla drąży skałę. Proponowałem w zeszłym roku by abonament RTV był opłacany z budżetu państwa i tak może się stać. 2/3 Polaków jest za takim abonamentem. Część zgadza się by reklamy wspomagały tę instytucję. Uważam że reklamy w mediach publicznych powinny być zakazane całkowicie od początku istnienia abonamentu.  Zadłużenie z powodu niepłacenia abonamentu na lipiec tego roku to ok. 2 mld. zł. W skali roku to ok. 4 mld. zł. Straszne, kosmiczne sumy są potrzebne by istniała TV publiczna. Skąd te wyliczenia ? Warto zmniejszyć koszta tej inwestycji bo za drogo kosztuje ona państwo. Proponują niektórzy by kodować Tv publiczną. Niestety, nie wolno bo ona ma być dostępna jak sama nazwa wskazuje dla wszystkich. Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie jest zadłużone na 200 mln. zł. Przyjmuje rocznie ok. 30 tys. pacjentów. 15 września CZD obchodzi 35 urodziny. Chce ono 120 mln. zł. na kredyt by dalej działać. Pis chce by zwołać komisję do spraw CZD. Jemu tylko CZ(a)D w głowie krąży. Tylko w koszta wprowadzi sejm ( państwo ) bez potrzeby. Chwali brata. J. Kaczyński zachwala Lecha i uważa że "był on jednym z najwybitniejszych Polaków ostatnich dekad" oraz jednym z aktywniejszych działaczy ruchu Zw. Zaw. "Solidarność". Nie ma informacji która mówiła by o jego aktywności w "Solidarności". Mówiło się i w mediach i w otoczeniu Polaków tylko o Lechu ale Wałęsie. O Kaczyńskich nikt wtedy nie słyszał. Głośno zrobiło się o nich dopiero wtedy gdy weszli oni do rządu w 2005 roku gdy rozrabiali. Na konferencji pod nazwą "L. Kaczyński - człowiek Solidarności" zorganizowanej przez ruch społeczny "im. L. Kaczyńskiego" razem z zarządem regionu Gdańskiego Zw. Zawodowego NSZZ "Solidarność" tak się wypowiedział J. Kaczyński. Przypomniał J. Kaczyński że Lech był aktywnym członkiem "Solidarności" a także że był tym który wprowadził pojęcie "Polski Solidarnej". Już każdy wie na czym polegała koncepcja Polski Solidarnej. SP to nic innego jak komuna. Żeby być solidarnym to wg. Kaczyńskich należało zabierać jednym a dawać drugim przy wsparciu reżimu i dyscypliny. Chcieli Kaczyńscy nawiązać do solidarności jaką kierował się ruch społeczny podczas powstania i działania Zw. Zaw. "Solidarność" lecz pomyliły im się pojęcia. Solidarność Zw. Zawodowych polegała na pomaganiu wzajemnym w walce z Komuną a Kaczyńscy rozumieli to inaczej. Dobrze że nie wprowadzili oni swojej koncepcji bo dopiero była by komuna. Ciekawe jest to że rząd D. Tuska wchodzi z butami w życie prywatne każdego obywatela a gospodarce daje zupełną swobodę która graniczy z patologią. Karze rząd każdego za drobne i nieuzasadnione przewinienia, tworzy prawa inwigilujące obywatela, zaostrza kary za strajki i protesty, karze surowo bo więzieniem za posiadanie 3 gram narkotyków, a złodzieje w biznesie hasają za grube miliony złotych. Opisywałem już te cuda Tuska. Gorączka złota nadal trwa. Można zostać udziałowcem w Gwinei tylko za jedyne 30 tys. zł. Sockets Resources GmbH jest następną firmą typu Amber Gold i obiecuje to czego nie ma - złoto. Można zostać udziałowcem w kopalni złota za w/w sumę. Także obiecuje ta firma afrykańska 26 % zysków. Jak się okazało po sprawdzeniu nie ma takich kopalń. Jest nowa koncepcja czystego wydobycia gazu łupkowego. Ta nowość jest dziełem WAT-u - wojskowej akademii technicznej. Wg. niej dwutlenek węgla ma zastąpić chemiczne wody oraz kosztowne urządzenia z USA. Naukowcy liczą na wsparcie ze strony Ministerstwa Gospodarki. Brawa dla naszych naukowców. Podobną metodę stosują już Kanadyjczycy. Oby rząd nasz nie spieprzył czegoś a także by nie było tych co za łapówki narzucą nam drogą inwestycję z USA. Bogacze uciekają z Francji. Zapowiadał kiedyś Francois Hollande że jak zostanie prezydentem to wprowadzi 75 % podatek dla najbogatszych. Teraz ma zamiar zrealizować on swoje fanaberie, lecz nie podoba się to tym co dużo zarabiają. Już pisałem że nie można zabierać bogatym którzy zarobili swoją pracą wielką kasę tylko dlatego że są bogaci. Zabierać należy tylko właścicielom firm bo one okradają swoich pracowników, ale te zabrane środki należy oddać ich pracownikom a nie zasilać budżet który i tak jak zwykle przejedzą urzędnicy państwowi. Bernard Arnault, bogaty biznesmen z wieloma firmami ubiega się o obywatelstwo Belgii. Nie chce by jakiś urzędas zabrał mu to co wypracował sobiew ciągu swego życia. 75 % podatek ma dotyczyć grupy która zarabia powyżej 1 mln. euro rocznie. Opozycja jest zawiedziona bo podatek ten dotyczy tylko kliku tysięcy obywateli. Chciała by opozycja wszystkich objąć tym podatkiem. Socjaliści nie mają rozumu i ciągle im mało. Nie rozumieją oni że te zabrane środki z podatków nie trafią do najbiedniejszych i najbardziej potrzebujących a tylko do i tak tłustych portfeli urzędników-darmozjadów. Koszmar. UE ma zamiar wprowadzić czarne skrzynki do aut. Będą one rejestrować prawie wszystko co dotyczy ruchu aut i reakcji kierowcy. W USA ok. 85 % nowych aut już posiada takie koszmary na wyposażeniu. Strach się pomylić i zrobić wypadek. Za dużo osób postronnych będzie miało wgląd do prywatnych danych kierowcy i nie wszyscy chcą tych koszmarów. Od 2015 roku ma obowiązywać system e-call ( system powiadamiania w razie wypadku odpowiednie służby ), a "koszmar" ma być tylko jego uzupełnieniem. Uważam że kamera w aucie może dezorientować kierowcę i może przyczynić się do wypadku. Uważam także że należy skoncentrować się w tych urządzeniach tylko na obserwowaniu drogi. Da to pogląd na zdarzenie które mogło spowodować wypadek. Tyle powinno wystarczyć by nie stresować dodatkowo kierowców. Ile zarabia urzędas ? Od 2,5 do 3, 750 tys. zł. na miesiąc gdy pracownik fizyczny który daje dochód do budżetu w postaci podatku a za który opłacany jest urzędnik, walczy każdego roku o minimalną płacę która obecnie wynosi 1,5 tys. zł. na miesiąc brutto. Na rękę dostaje się ok. 1300 zł. i trudno przeżyć. Koszmar. Pisałem już że należy odwrócić te tendencje by było sprawiedliwie. ~Maryla [12 minut temu] "Pracowałam w budżetówce (UW) i coś wiem na ten temat. Może szału z wynagrodzeniami nie ma ale: - pracę zaczyna się od kawki, plotek i przejrzeniu internetu, - pół godziny przed zakończeniem pracy zaczyna się sprzątanie biurek - wówczas petent przypadkowy i namolny to śmiertelny wróg, - w czasie pracy załatwia się wszystkie prywatne sprawy - no trzeba słodzić kierownikowi, - 13-tki, nagrody, bony, wyjazdy służbowe w durnych celach, konferencje, szkolenia w czasie pracy itp itd, - teraz zarabiam 2 razy więcej ale miło wspominam to błogie lenistwo w czasie pracy w Urzędzie Wojewódzkim". Komentarz zbędny. J. Kaczyński nie zaprosił na debatę ekonomistów o których wczoraj pisałem J. Rostowskiego, bo wg. niego on nie jest znaczącym ekonomistą. Zaprosił on na tę debatę m.in. Leszka Balcerowicza, Marka Belkę, Ryszarda Bugaja, Grzegorza Kołodkę, Jerzego Hausnera, Jerzego Osiatyńskiego, Ryszarda Petru i Krzysztofa Rybińskiego. Niektórzy z w/w są ekonomistami tylko z nazwy. A tak w ogóle to ; co ma dać nam Polakom ta debata ? Nikt tego nie wie. Ot, zawracanie głowy niepotrzebnymi bzdurami. Z. Ziobro z Solidarnej Polski też wzywa Kaczyńskiego do debaty nad naprawą państwa. 

Brak komentarzy: