08 czerwca 2012

EURO 2012 - 4

Po meczu Polska - Grecja. Remis 1 : 1 dla Polski dzięki Lewandowskiemu. Mogło być 3 : 1 dla Polski ale za dużo było błędów. Winni są ; sędzia hiszpański, trener Smuda i piłkarze. Sędzia rozdawał kartki jak świeże bułeczki bez powodu. Bramkarz Szczęsny otrzymał z błahego powodu żółtą i czerwoną kartkę co doprowadziło go do usunięcia z boiska, a w 14 minucie gry sędzia nie zauważył faulu na Szczęsnym przez Greka po którym powinien odgwizdać wolnego. To samo było w 67 minucie gry. Były inne faule Greków lecz sędzia nie chciał ich zauważyć. A ponoć był bardzo skrupulatny. Może ten fakt zdenerwował naszego bramkarza i dlatego popełniał błędy. Trener Smuda przyjął złą taktykę. Swoją taktyką zarzyna zespół nie wymieniając zawodników. Tak zawsze postępuje i to mnie się nie podoba gdyż jest on "upartym osłem". Żewłakow podzielił moje zdanie. Pisałem w poprzednich artykułach że jestem niezadowolony z tego że wyrzucił on starych, dobrych i doświadczonych zawodników. Dziś ich brakowało, gdyż młodzi byli niedoświadczeni i brakowało im opanowania nad emocjami co doprowadziło do żółtej i czerwonej kartki a w końcu tylko do remisu. Moim zdaniem trener Smuda powinien w pierwszym meczu wymienić zawodników już na początku drugiej połowy. Potem powinien wymieniać ich co dziesięć minut by dać szansę innym zawodnikom by się rozruszali. Błędem zawodników była taktyka utrzymania wyniku co spowodowało uśpienie zespołu i oddanie pola Grekom. Nie można spać na boisku. Przeciwnik czuwa. Sensacją pierwszego dnia imprezy była obrona rzutu karnego przez bramkarza Przemysława Tytonia który wymienił Szczęsnego. Rosja nie pokazała klasy ale wygrała z Czechami 4 : 1. Grali we Wrocławiu. Czesi jak dostali w dupę gdy stracili pierwszą bramkę to zaczęli chodzić tak jak należy i doprowadzili do remisu. Wina przegranej Czechów leżała po stronie bramkarza który miał na głowie ochraniacze. Może on akurat tego dnia grał w rugby. W skrócie ; tak grali Rosjanie jak im Czesi pozwalali. Wyjątkowo dobrze zachowywali się kibice. Natomiast pogoda zepsuła humor w strefie kibica. Kibice z zagranicy byli jednak zadowoleni z naszego kraju i z naszej gościnności mimo złej ocenie angielskiej BBC. Jutro grają Portugalia - Niemcy na Ukrainie oraz Dania - Holandia. Co prawda prez. Ukrainy Janukowicz zapraszał innych przywódców europejskich do przyjazdu na Euro, ale wszyscy odmówili ze względu na nieuregulowaną sprawę J. Tymoszenko.

Brak komentarzy: