31 marca 2022

Czy Polska to "chłopiec do bicia" ?

Beata Kempa ( europosłanka z PiS ) znowu narzekała na UE, bo Polska nadal nie może dostać środków na KPO ( kapitałowy plan odbudowy ). Skarżyła się ona w TVP INFO mówiąc - 

"kiedy Polacy zajmują się pomocą dla uchodźców, to Parlament Europejski zajmuje się szukaniem rzekomego łamania praworządności w Polsce. Polska jest przysłowiowym "chłopcem do bicia". To jest ograniczanie nam praw w UE". 

Już nudne stają się wypowiedzi posłów PiS ( ZP ) i ich krytykowanie, bo ile razy można tłumaczyć im że sami przyczyniają się do wstrzymania środków na KPO przez UE ponieważ nie chcą przywrócić stanu sprzed reformowania sądownictwa po swojemu pomijając zapisy polskiej Konstytucji. 

Przysłowiowym "chłopcem do bicia" nie jest Polska, tylko Polacy bo PiS wszystko robi by oni nie otrzymali unijnych środków na KPO. Te działania PiS nie są ograniczaniem nam praw w UE, tylko odbieraniem nam środków unijnych na KPO, bo ważniejsze dla PiS jest upolitycznianie instytucji państwowych i swoi w sądach. 

Uważam że nadal jest czas by odwrócić reformę sądownictwa i od nowa zacząć je reformować ale wg. Konstytucji. PiS tłumaczy że jest to niemożliwe, bo m.in. za długo będą trwać rozprawy gdy cofnie się wyroki wydane przez nowych sędziów. Nie jest to wytłumaczenie, bo naprawa sytuacji po każdym złamaniu prawa i Konstytucji musi kosztować. 

Przypomnę że nagminnie posłowie łamią prawa i Konstytucję, bo są bezkarni. Jedna partia wytyka drugiej łamanie prawa i Konstytucji, gdy sama łamie te prawa bo po swojemu chce reformować kraj a nie tak jak chcą Polacy i wymaga tego prawo. Tak nadal Polska będzie uważana za kraj niepraworządny. Jeżeli posłowie sami nie chcą się zdyscyplinować, to naród powinien ich zdyscyplinować głosując w wyborach parlamentarnych na te partie które dają gwarancje na przestrzeganie praworządności. 

Brak komentarzy: